witam
Co do ceny to moim zdaniem troche duzo ja jakies pol roku temu kupilem 124kombii z 91roku za 13,5tys tyle ze w benzynie+LPG a gosc, ktory mieszka niedaleko mnie ma do sprzedania tez 124kombi z 88 roku tylko ze 2,5 dieselek(niebieskie i z waska listwa) za 8 tys ale moim zdaniem nie jest jakies szczegolnie ladne i dosc ubogo wyposarzone.
Co do silnika to ja takim nie jezdzilem ale z opinii znajomych wiem ze 300D bez turba jest dosc "mulasta" o wiele lepiej ponoc spisuje sie z turbina ale to ocenisz jak sie sam nia przejedziesz bo dla jednego moze byc mulasta a dla drugiego nie.Z tego co pamietam to 300D ma chyba cos ok 115 KM ale nie jestem pewien wiec moze miec wiecej.
Jesli auto bylo bite to nie licz na to ze blachy beda sie trzymac tak jak w
oryginale chyba ze byly bardzo[b] dobrze zabezpieczane.
Co do dymienia to mialem kiedys 201 w dieselku ale mi nie dymila chyba ze przy rozruchu rano na zimnys silniku ale byl to ledwie dostrzegalny dymek a jesli dymi przez caly czas to moze brac olej i tu pojawiaja sie koszty zwiazane z naprawa wiec moim zdaniem nie powinna dymic ale na ten temat niech wypowiedza sie specjalisci.
Co do niva to najlepiej zapakowac cos ciezkiego do bagaznika tak zeby auto sobie siadlo i wtedy je odpalic , jesli tyl sie podniesie i auto sie wyrowna w poziomie to znaczy ze dziala
Z tego co wiem to mostu nie oplaca sie remontowac lepiej kupic jakas uzywke za powiedzmy 400zl jednakze jest to tez ryzyko bo zawsze mozna kupic gorszy most ale tu tez niech wypowiedza sie koledzy ktorzy bardziej zaglebiali sie w ten temat.
Pozdr