Niedawno chciałem odkręcić tylne koło, wszystkie śruby puściły oprócz jednej, za żadne skarby nie chciała sie odkręcić, nie pomagały rurki ani klucz pneumatyczny. Dzisiaj pojechałem do wulkanizatora żeby spróbował mocnym kluczem pneumatycznym, spróbował ...i urwał łeb śruby mniej więcej w miejscu gdzie oznaczyłem czerwonym kolorem.
Oczywiście nie winię go za to, liczyłem się z tym że śruba pewnie się zerwie, ale trzeba było to uporządkować bo niechciałbym żeby mi się przytrafiła zmiana koła w trasie ;-(
Pomóżcie , jaki jest sposób na usunięcie takiej śruby, próbowałem dzisiaj ją rozwiercić ale niewiele z tego wychodzi bo śruba urwała się bardzo nierówno tzn. nie ma płaskiej powierzchni. Jutro zrobię fotki
Proszę bardzo o każdą radę bo nie będzie łatwo...
Poniżej przekrój felgi jaki zrobiłem przed chwilą w Paincie żebyście mieli jakiś obraz tej tragedii...
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
) srube od mocowania zacisków hamulców 
godzina waliki i po krzyku