Otoz mialem problem. Co jakis czas zapalal mi sie wskaznik na desce rozdzielczej - ze smutna i wielce nieprawdziwa informacja - poziom plynu spryskiwacza osiagnal minimum. Oczyszczenie stykow na kablu podlaczeniowym nie dalo rezultatu. Wiec wyciagnalem ten caly czujnik. W srodku jest plywak z metalowym pierscieniem. Na prowadnicy plywaka nie ma zadnego metalowego elementu. Przy poziomie innym niz min., odczyt z czujnika powinien wynosic nieskonczonosc Ohmow. Przy poziomie min. cos okolo 5 Ohmow. Mi wartosci skalaly przy pelnym pojemniku od nieskonczonosci do 1 Ohma. Rozebralem to wszystko, wymylem, oczyscilem, oszlifowalem papierem sciernym ten pierscien na plywaku. Teraz dziala bez zarzutu, ale dlaczego ciagle nie wiem.

. Teraz nie bede mogl spac, wie ktos jak to dziadostwo dziala ?, ze gdy plywak sie podniesie to opor rosnie do nieskonczonosci ?
Zdjecia z reanimacji:

_________________
Ex: 1987 MB W201 2.5D ''Niebieski Rekin''

- zawsze w mojej pamięci.
Obecnie: FF '07 1.6 TDCi - też się kula
