MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

[W124] 250D, co zrobić ?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=20302
Strona 1 z 2

Autor:  M@SA [ wt sie 15, 2006 11:16 am ]
Tytuł:  [W124] 250D, co zrobić ?

Co zrobić by zwiękrzyć predkość mysle o zmianie tylnego mostu , mam 124 kombi z silnikiem 2.5 d. z 1989 roku .
Moż ktos mi cos poradzi ?

Autor:  mza [ wt sie 15, 2006 11:29 am ]
Tytuł: 

Jak most masz w porządku, to nie jest to dobra droga.
Ciężko znaleźć niewyjący most.
Pnadto zwiększając prędkość maksymalną, stanie się bardziej mułowaty ...
Wg mnie jak 250D nie spełnia Twoich oczekiwań, to zamień się na dobrą benzynę 300 litry, może 24V.
Jeżeli masz w miarę w dobrym stanie, to nie powinno być problemu, możesz nawet zyskać coś na wyposażeniu.

Autor:  Yetiii [ wt sie 15, 2006 11:34 am ]
Tytuł: 

jeśli chcesz zwiększyć prędkość to powinieneś zajrzeć na forum związane z tuningiem.

poza tym wydaje mi się że zmiana mostu nie da jakiejś oszałamiającej zmiany prędkości. Dodatkowo manipulując przełorzeniami w moście może i zyskasz troche km/h ale pewnie odbije się to na przyśpieszeniu.... wydaje mi się że most to kiepskie miejsce dzo szukania zapasów prędkości

Autor:  M@SA [ wt sie 15, 2006 11:42 am ]
Tytuł: 

Mam duży luz na główce wiec muszę go wymienic , moze macie jakies ciekawe pomysły ?

Autor:  leopold [ wt sie 15, 2006 2:35 pm ]
Tytuł: 

Zasadnicze pytanie brzmi: jaki jest sens zwiększania prędkości maksymalnej? U nas (i prawie wszędzie dokoła) fabryczna prędkość maksymalna daleko przekracza prędkości dopuszczane przez kodeksy drogowe i - co może być bardziej przekonującym argumentem, szczególnie jeśli chodzi o polskie drogi - przez ich stan techniczny (a właściwie brak stanu). Na zachód od nas - co prawda niby na autostradzie nie ma limitu (choć co rusz są lokalne ograniczenia), ale prędkość 140-150 km/h absolutnie wystarcza do płynnego współuczestnictwa w ruchu. A 150 km/h to każdy MB robi bez trudu.

Pozostaję z wyrazami szacunku

Autor:  M@SA [ wt sie 15, 2006 6:57 pm ]
Tytuł: 

Delikatnie mówiąc zchodzisz z tematu .....

A czy w pojazdach kombi nie montowano wolniejszych mostów i skrzyń ?

Autor:  Wookee [ wt sie 15, 2006 7:02 pm ]
Tytuł: 

Niestety dla Ciebie, rozwiązaniem optymalnym jest zmiana samochodu, ewentualnie silnika, ale to już zabawa - silnik, często skrzynia, dostosowanie wału i most = czas i koszty.
250D nie podlega żadnym manipulacjom typu "chipowanie". Pewnie można by zwiększyć dawkę paliwa i zatrudnić się jako samojezdny generator dymu.

Autor:  M@SA [ wt sie 15, 2006 7:30 pm ]
Tytuł: 

zastanawiam sie czy obroty silnika po wyrzej 3 tysiecy nie sa zabójcze dla niego ?
Możektoś z was ma wiksze doświadczenie i coś na temat obrotów ekonomia i zażynanie wie ?[/i]

Autor:  Jurand [ wt sie 15, 2006 7:34 pm ]
Tytuł: 

Witam
Tak dla porównania (bo nie wiem czy masz ASB czy manuala) w 250 TD z ASB siedzi most o przełożeniu 3,23 i V max=160, dla wersji sedan zastosowano most 3,07 i V max=170, źródło http://macmerc.eltrakon.pl/index0.html , czyli zabawa z wymianą mostu dla zyskania 10 km/h, lub zastosowanie "dyfra" z 300D turbo gdzie jest zastosowano most 2,65 a V max sobie możesz przeliczyć jaka bedzie.

Pozdrawiam [cool]

Autor:  M@SA [ wt sie 15, 2006 8:00 pm ]
Tytuł: 

oo super teraz wiem czego mam szukac dzieki wielkie ....
mam manual i abs jest jakas różnica ?
pozdrawiam

Autor:  Jurand [ wt sie 15, 2006 8:13 pm ]
Tytuł: 

M@SA pisze:
mam manual i abs jest jakas różnica ?

Nie pytałem o abs [zlosnikz] , a pisałem o Automatycznej Skrzyni Biegów=ASB, jak już napisałeś, że masz ABS to szukaj mostów tylko z ABS-em.
A z tego co pamiętam z podanego linku to masz wiekszy wybór mostów z innym mniejszym przełożeniem.
Pozdrawiam

Autor:  leopold [ wt sie 15, 2006 9:25 pm ]
Tytuł: 

Pozwolę sobie na zasugerowanie, iż prędkość maksymalna samochodu jest ograniczona nie przez nie dość szybko kręcące się koła, tylko przez moc maksymalną jego silnika.
Aby samochód przyśpieszał, moc silnika musi być większa niż moc strat (opory ruchu, głównie aerodynamiczne i toczenia) - przy prędkości maksymalnej obie te wielkości są dokładnie równe. Np. dla W201 z silnikiem 2.5D (OM602), gdzie moc maksymalna wynosi 90 KM, prędkość maksymalna wynosi około 170 km/h, bo moc strat wtedy wynosi też te 90 KM. Silnik ten osiąga moc maksymalną dla 4600 obr/min i dlatego dobrano przełożenie przekładni głównej 3.07, by przy obwodzie opon 1.9 m wyszło te 170 km/h.
Każdy z nas zresztą zauważył, że zarówno prędkościomierz jak i obrotomierz mają zawsze zapas wskazań, ale samochód nie jest w stanie tak się rozpędzić.
Pozwolę więc sobie postawić wniosek, iż ze standardowym silnikiem standardowy samochód raczej szybciej nie pojedzie i przekładanie mostu mija się z celem. Należałoby raczej zwiększyć moc silnika lub zmniejszyć opory ruchu (lepsze opracowanie aerodynamiczne nadwozia, zmniejszenie masy, lepsze opony itd.).

Pozostaję z wyrazami szacunku

Autor:  mza [ śr sie 16, 2006 7:04 am ]
Tytuł: 

leopold pisze:
Pozwolę więc sobie postawić wniosek, iż ze standardowym silnikiem standardowy samochód raczej szybciej nie pojedzie i przekładanie mostu mija się z celem.


Pomijając fakt, że już się wypowiedziałemw tym temacie to:
Bzdury piszesz, jakbys nigdy nie jeździł na rowerze z przerzutkami ...
Obrazowo mówiąć, zmiana przełożenia mostu, to jakbyś sobie jeden bieg dołożył - i co nie pojedzie szybciej? (i oczywiscie jeden odjał - ten z dołu ...) [zlosnikz]
Oczywiście, że V-max to prędkość przy max mocy - i tyle.
Nie porównuje się w fizyce wartości róznych wielkości.
Opory to SIŁA, MOC to zdolność do wytworzenia siły (i to nie wprost), juz bardziej możnaby porównać moment obrotowy, choć to też inna para kaloszy...

Autor:  areksz1977 [ śr sie 16, 2006 7:35 am ]
Tytuł: 

mza pisze:
Bzdury piszesz, jakbys nigdy nie jeździł na rowerze z przerzutkami ...
Obrazowo mówiąć, zmiana przełożenia mostu, to jakbyś sobie jeden bieg dołożył - i co nie pojedzie szybciej? (i oczywiscie jeden odjał - ten z dołu ...)

Wg twojej teorii jak założę 16 biegową skrzynię z actrosa do dwusety to powinienem ją gdzieś do 300 km/h rozbujać. [zlosnik]
Nie znam nikogo, kto w swoim rowerze na równym osiąga prędkość maksymalną na najwyższym przełożeniu, pewnie Lance Armstrong dałby radę, ja jednak jestem daleki od tego. Tak samo jak samochody ze skrzyniami biegów typu 4+ekonomiczny, swoją prędkość maksymalną osiągają na 4, która jest najczęściej przełożeniem bezpośrednim 1,0 a piatka nadbiegiem w okolicach 0,8.

Autor:  leopold [ śr sie 16, 2006 8:04 am ]
Tytuł: 

Polecam lekturę ciekawej strony:

http://www.dur.ac.uk/r.g.bower/PoM/pom/pom.html

Jest to wykład: "The Physics of Motorsport" napisany przez dr Richarda Bowera z University of Durham.

A co do prędkości maksymalnej, to spróbujmy to razem policzyć:

siła oporów aerodynamicznych

F=0.5 * c *A * ro * v * v

(jest wprost proporcjonalna do gęstości osrodka, powierzchni czołowej ciała, współczynnika oporu i kwadratu prędkości);
inne straty (tarcie) pomijamy.

P = F * v

(Moc = siła * prędkość)

Wynik:

v = (2*P)^(1/3) / (c * A * ro)

Jak widzisz, prędkośc max. zależy wyłącznie od mocy silnika i oporów (tu tylko ośrodka).

Twój przykład z przerzutką nie uwzględnia tego, że na wyższych przełożeniach trzeba mocniej pedałować. Człowiek potrafi się zmusić przez chwile do większego wysiłku, silnik natomiast osiąga moc maksymalną i... koniec przyspieszania.
Co do Twojego planu: ponieważ silnik diesla wolnossący trudno podkręcić, radzę raczej, tak jak już to robili inni koledzy, poszukać innego samochodu lub wymienić silnik. A wtedy oczywiście, do wymiany: skrzynia + sprzęgło, most, zawieszenie, może nawet hamulce, być może wzmocnienie konstrukcji, opony, inne duperele, np. zegary - wyjdzie drożej niż zmienić auto.

Pozostaję z wyrazami szacunku, agresywność zero

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/