Zielony pisze:
. Alternatywa to odpowiednio W124 z podobnymi silnikami ale za to z ostatnich lat produkcji.
I to jest ZDECYDOWANIE lepszy pomysl.
| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
| Czy W210 z początku produkcji (1996) warto kupować czy nie? https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=20543 |
Strona 1 z 2 |
| Autor: | Zielony [ wt sie 29, 2006 12:07 am ] |
| Tytuł: | Czy W210 z początku produkcji (1996) warto kupować czy nie? |
Witam. A ja z takim krótkim pytaniem, czy zakup W210 kombi z silnikiem 2.3 benzyna lub 2.2 , 2.9 diesel z początku produkcji 1996 to dobry pomysł czy raczej niekoniecznie? Chodzi mi głównie wady konstrukcyjne tzw. wieku dziecięcego, których bardzo często nie ma jak usunąć i pozostają nawet gdy pozostały stan techniczny, zależny od stopnia zużycia, jest zadowalający. Alternatywa to odpowiednio W124 z podobnymi silnikami ale za to z ostatnich lat produkcji. |
|
| Autor: | psinthos [ wt sie 29, 2006 1:23 am ] |
| Tytuł: | Re: Czy W210 z początku produkcji (1996) warto kupować czy n |
Zielony pisze: . Alternatywa to odpowiednio W124 z podobnymi silnikami ale za to z ostatnich lat produkcji.
I to jest ZDECYDOWANIE lepszy pomysl.
|
|
| Autor: | Sokol [ wt sie 29, 2006 9:09 am ] |
| Tytuł: | |
niekoniecznie lepszy bo takich 124 raczej już nie ma. szukałem z kumplem 3 miesiące i niestety chłopak zniechęcił się nawet do marki. nawet 200d golas '93 za 21800zł to był złom z parchami na dachu i błotnikach, odpadającą tapicerką stukającym zawieszeniu i pukającym dyfrem..... oczywiście według sprzedawcy przez telefon "igła jak z fabryki" |
|
| Autor: | Borys [ wt sie 29, 2006 9:32 am ] |
| Tytuł: | |
To musieliscie jakiegos zloma totalnego trafic.. MB ma ocynk blach jak wiecie dobrze, wiec parchy na dachu musialy byc (zwlaszcza w tak "mlodym" aucie) wynikiem dzwona. Moj MB124 jest z 92 roku i jest na prawde igielka. Nic nie puka ani nie stuka, o parchach gdziekolwiek mozesz zapomniec calkowicie. Dodam ze na wielu srubach zawieszenia (amortyzatory) i silnika sa orginalne plomby. Wiem ze u nas auto w takim stanie trafic to prawie cud, a jesli juz ktos takie auto ma, to sie go nie pozbywa. Poza tym, nawiazujac do tematu. W210 to nowoczesne auto, w ktorym poduszki powietrzne, komputer, elektronika sa juz w mniejszym czy wiekszym stopniu standardem. W 124 takie rzeczy byly rzadkoscia, nawet w ostatnich rocznikach (E-klasa). Obiegowa opinia, jak pewnie wiesz jest taka, ze W210 lubia sie paskudnie zepsuc, a ich naprawa wyniesie majatek. Sa juz na szczescie dzisiaj bazy czesci uzywanych, gdzie mozna je dostac po normalnych calkiem cenach. Pamietam kiedys, jak krolowaly W123, a W124 bylo drogim autem. Mowilo sie, ze nie warto kupowac W124 bo czesci drogie, auto drogie, jak sie zepsuje to kaplica. Ale wtedy wiekszosc W123 jeszcze tak nie gnila jak dzisiaj (brak ocynku, wiekszosc auto powypadkowych z racji owczesnych przepisow celnych), a W124 byl dosc nowym autem. Moje skromne zdanie jest takie, ze za te 22tys zl lepiej poszukaj sobie bardzo ladnego W124 (najlepiej cos od wujka Helmuta), bo za te pieniadze ladny W210 bedzie najprawdopodobniej ladnie uformowanym i polakierowanym przystankiem autobusowym...Mysle ze wiekszosc forumowiczow, ktorzy troche tych aut ogladali, zgodzi sie ze mna... Pozdrawiam! |
|
| Autor: | rafal [ wt sie 29, 2006 7:23 pm ] |
| Tytuł: | |
Witam zgodze sie przedmówcami lepiej py pierwszy w drugije lidze niż ostatnim w pierwszej . 210 tka sie psuje jak cholera przeważnie elektryka pod podłogą , klima , i mankamet tego modelu sterownik wtrysku bagatela około 800pln . Naprawde polecam W124 nawet w testach ma lepsze wyniki niż następca (...jak dopóści Włochów do konstrukcji to im spaprali marke.) POZDRAWIAM ![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif){kind=icon}
|
|
| Autor: | Borys [ wt sie 29, 2006 9:09 pm ] |
| Tytuł: | |
Coz.. za kilka lat, jak czesci do 210 stanieja i bedzie nas stac na modele po kilku latach produkcji to pewnie taki okularnik bedzie ciekawym kąskiem.. Ale poki co wole starego dobrego 124
|
|
| Autor: | MERCEDES 4 EVER [ wt sie 29, 2006 10:26 pm ] |
| Tytuł: | |
ja miałem z 97 roku i nic mu nie było.... jezdził i sie nie psuł...Mało palił-cholernie szybki i nawet wygodny.Moze te z roku 95 bedą gorsze ale to praktycznie kazdy model obecnie tak ma nietylko MB. |
|
| Autor: | Borys [ śr sie 30, 2006 9:10 pm ] |
| Tytuł: | |
Moze to kwestia dobrego egzemplarza i to nie z poczatku produkcji.. A oczywiscie informacje o awaryjnosci klada cien na cala rodzine W210, moze nie do konca slusznie.. A co do ekonomiki. Ostatnio spotkalem na stacji dwoch facetow. Tankowali W210 i nowego okularnika (sprowadzili go z francji). Jechali widac juz z kupionym autem. Tankuja i gosc mowi, ze te nowe wiecej pala niz te stare (o ile W210 mozna nazwac starym, hehe).. |
|
| Autor: | master [ śr sie 30, 2006 11:17 pm ] |
| Tytuł: | |
Witam Hmmm. Mam 210 (116 KM) z 2001 roku , czyli CDI (z tego co wiem to już druga generacja CDI), no i na trasie poniżej 5 nie zejdzie. Przy normalnej jeżdzie (ok. 120) to śmiało ma sie te 5.0 . Jeżeli sie sunie po autostradzie te 230 km/h (więcej jest blokowane) to 6 raczej też nie przekroczy. Przy przyśpieszaniu to spala napewno nie mało, ale w fotel wgniata - w końcu "konie trzeba karmić". Po mieście to różnie - od 7 do 8,5 (zimą w korkach). Tak więc jak sie uważa na ciężką noge to są to samochody ekonomiczne (w swojej klasie :] ) |
|
| Autor: | piotrc [ czw sie 31, 2006 9:47 am ] |
| Tytuł: | |
Witam Początek produkcji to 1995 rok. Właśnie takiego mam. 3l diesel 24 zawory bez turbo automat, czyli silnik taki jak w124. W210 porównując do W124 są bardzo podobnie zbudowane. W210 jest następcą, który jest rozwinięciem modelu W124. Spalanie w trasie przy prędkości 120 około 6l przy ostrej jeździe 9l, warszawa w korkach 8,5 do 9l. Użytkuję to auto dość długo jedyne co wymieniałem to końcówki drążków i górny lewy wahacz (to był oryginalny wahacz i po przebiegu 220 tys.km) miał prawo się trochę sfatygować. Myślę, że to dobry samochód warty uwagi. części do tego modelu są w porównywalnych kwotach jak do 124. No może po za zderzakiem przednim który wymieniałem za 700zł - elegance. pozdrawiam |
|
| Autor: | Popey [ czw sie 31, 2006 10:05 am ] |
| Tytuł: | |
Witam posiadałem W124 i powiem ze jezdziło się nim dobrze teraz posiadam W210 i równiez jezdzi sie nim dobrze .Nie moge powiedzieć ze auto psuje się bo się nie psuje , wymienione zostały częsci które zsię zużywaja podczas eksploatacji i jest bardzo dobrze .Pozdrawiam |
|
| Autor: | Borys [ pt wrz 01, 2006 8:22 pm ] |
| Tytuł: | |
Hehe.. bo Mercedesy to bardzo fajne auta 
W takim razie skad sie wzial mit psujacych sie W210? Nie mam takiego auta, wiec opieram sie tylko na pogloskach i tym co przeczytam. Zgodzicie sie ze mna, ze W210 sa bardziej skomplikowane, jest tam elektronika sterujaca wtryskiem (CDI), wiecej czujnikow i innich pierdol, ktore jak sie zepsuja (a w starych autach psuje sie wszystko poza numerami rejestracyjnymi) to ich naprawa staje sie klopotliwa. Coz, to cena postepu. Za to CDI sa duzo szybsze i oszczedniejsze niz stare diesle. Cytuj: W210 porównując do W124 są bardzo podobnie zbudowane. W210 jest następcą, który jest rozwinięciem modelu W124.
No dokladnie. Ostatnio widzialem na ulicach Wroclawia taxi, z daleka wygladal na W210. Jak sie blizej przyjrzalem, byl to W124 do ktorego ktos przykleil dziobek i tylek z W210 Troche smiesznie to wygladalo, ale dla strasznego laika bardzo nie odbiegal od oryginalnego okularnika. Bryla auta w okolicach przedzialu pasazerskiego jest w obydwu modelach bardzo podobna. Dopiero W211 jest calkiem inny...
Pozdrawiam! |
|
| Autor: | mikol10 [ wt maja 22, 2007 9:18 pm ] |
| Tytuł: | |
Witam. Podobnie jak chyba większość zabierających glos mam 124. Fakt że maly silnik bo zwykla 200D ale spalanie i bezawaryjność to wielki plus tego autka. Niestety sprzedaję go w przyszlym miesiącu i chcę kupić 210. Z tego co już uslyszałem nie ma mowy o 220D-przeraża mnie ta lucasowska pompa wtryskowa. Nie mówiąc już o dużej liczbie naprawionych po kolizjach no i malowanych ex taxach. w grę jak narazie wchodzi 290TD lub 280E. Chyba że ma ktoś inny Ciekawszy pomysł na silnik. (o 300Td raczej można pomarzyć  -zbyt rzadko spotykane...
|
|
| Autor: | ZGi [ wt maja 22, 2007 10:14 pm ] |
| Tytuł: | |
na temat w210: ja mam 1996r a u nas w firmie jezdzi sporo okularow z roznych rocznikow i z tego co gadam z taksiarzami to starsze roczniki sie mniej psuja niz nowsze. wszystko |
|
| Autor: | benzik [ śr maja 23, 2007 12:05 am ] |
| Tytuł: | |
mialem okulara z 1995r 3,2 benz jeszcze R6,bardzo dobre auto nigdy nie zawiodlo na drodze,i do tego ekstra osiagi, nawet motocykle odpadaly czasem:),bardzo dobrze wspominam to auto .polecam w210-tki |
|
| Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|