Witam Szanownych Kolegow!
Chciałbym sie przywitac, mam na imie Tomek i wlasnie kupiłem swojego pierwszego Mercedesa. Jest to w124 1988 rok kombi
Chcialbym zaznaczyc ze przewertowalem forum (nie tylko te) ale skonczyly sie mi pomysly jak rowziwazac swoj problem:(
Mam problem z ogrzewaniem w swoim 124 mercedesie. Otoz gdy auto zagrzeje sie auto daje nawiew goracy (najczesciej z lewego nawiewu od kierowcy), Nie zaleznie od polozenia pokretla na panelu sterujacym zawsze leci gorace powietrze. Obecnie podalem bezposrednio MASE z akumulatora kabelkiem na zaworki od ogrzewania (znajduja sie koło akumulatora w podszybiu) i mam normalne chlodne powietrze - za to nie mam sterowania we wnatrz. Wiem ze czestym przykladem zlego działania ogrzewania sa zaworki, wykluczylem je z powodu jasnego - gdyby mialy nie "trzymac" to po podaniu bezposrednio masy na nie rowniez by pyuszczaly do srodka i ogrzewanie by grzalo. Jesli chodzi zatem o panel sterujacy ( pokretla) podmienialem juz 3 rozne sztuki i na kazdej było to samo. Sam juz nie wiem co moze byc popsute, czytalem gdzies o CZUJNIKACH ktore znajduja sie w kabinie -> jeden jest koło swiatelka o góry a gdzie znajduja sie pozostałe? Moze ktos poradzi jak sobie z tym problemem bo idzie zima i chcialbym miec sprawne ogrzewanko:)
pozdrawiam i prosze o pomoc
bardzo prosze o jakies sugestie
-> podmieniac zaworki (po co skoro po podaniu masy mam chlodno w kabinie? )
-> panel sterujacy? (przeciez zmienialem na rozne)
-> najbardziej racjonalnym rozwiazaniem jes tto ze ktorys z czujnikow jest popsuty ale gdzie ktory jaki?
pozdrawiam i dziekuje za cierpliwosc odnosnie czytania mojego posta
|