MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Strasznie szybko migające migacze...?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=20690
Strona 1 z 2

Autor:  mietek [ wt wrz 05, 2006 11:34 pm ]
Tytuł:  Strasznie szybko migające migacze...?

Witam.
Kumpel ma MB W124 230E z 1988 roku. I ma taki problem:
Strasznie szybko migają mu migacze. Żarówki ma wszystkie dobre, podejrzewa, że to coś z przerywaczem. Czy to jest rzeczywiście przerywacz? Czy może to być coś innego?
Jeśli to przerywacz, to gdzie on jest i jak go wymontować lub rozebrać?
Z góry dzięki i pozdrawiam.

Autor:  laudan [ wt wrz 05, 2006 11:53 pm ]
Tytuł:  Re: Strasznie szybko migające migacze...?

Z tego co pamietam, to pod maska 2 skrzynka nad bezpiecznikami, tam sa przekazniki i przerywacz.

Autor:  mietek [ wt wrz 05, 2006 11:59 pm ]
Tytuł: 

Ale jak go rozmontować lub wymontować?

Autor:  laudan [ śr wrz 06, 2006 12:00 am ]
Tytuł: 

mietek pisze:
Ale jak go rozmontować lub wymontować?


Ciagniesz do gory, a skrzynke otwierasz odkrecajac kilka wkretow.

Autor:  mietek [ śr wrz 06, 2006 12:07 am ]
Tytuł: 

OK.

Autor:  Debesciak [ śr wrz 06, 2006 10:09 pm ]
Tytuł: 

jak dobrze sobie przypominam powodem takiego zachowania migaczy sa wypalone kondensatory w przekazniku
poszukaj na tym forum lub www.mb.org.pl na pewno jest opisana tania regeneracja przekaznikow

Autor:  teope [ śr wrz 06, 2006 10:59 pm ]
Tytuł: 

powód może być inny:
1) na stronie zamontowano żarówki o różnej mocy :-?
2) na stronie jedna z żarówek jest przepalona

Autor:  mietek [ śr wrz 06, 2006 11:16 pm ]
Tytuł: 

Żarówki są dobre, bo wcześniej było wszystko OK. Od pewnego czasu mu szybko miga.

Autor:  teope [ śr wrz 06, 2006 11:29 pm ]
Tytuł: 

mietek pisze:
Żarówki są dobre, bo wcześniej było wszystko OK. Od pewnego czasu mu szybko miga

a to zmienia postać rzeczy -


Debesciak pisze:
jak dobrze sobie przypominam powodem takiego zachowania migaczy sa wypalone kondensatory w przekazniku

jeśli to będzie przyczyną to tanio się nprawi - wadliwe elektrolity poznasz po tym, że sa napuchnięte choć nie zawsze, jeśli nie posiadasz odpowiedniej wiedzy to bez miernika pojemności może sie nie udać diagnostyka...

Autor:  master [ czw wrz 07, 2006 12:30 am ]
Tytuł: 

teope pisze:
mietek pisze:
Żarówki są dobre, bo wcześniej było wszystko OK. Od pewnego czasu mu szybko miga

a to zmienia postać rzeczy -


Debesciak pisze:
jak dobrze sobie przypominam powodem takiego zachowania migaczy sa wypalone kondensatory w przekazniku

jeśli to będzie przyczyną to tanio się nprawi - wadliwe elektrolity poznasz po tym, że sa napuchnięte choć nie zawsze, jeśli nie posiadasz odpowiedniej wiedzy to bez miernika pojemności może sie nie udać diagnostyka...


Jeżeli kondensatorek sie spałił to wylewa sie z niego zazwyczaj elektrolit ( który zamienia sie w białą pianke albo jakis inny osad (biały albo szary - jak kto woli) - (mam na myśli uwolniony kwas, reagujący z powietrzem itp,,,)),,,,

Autor:  mza [ czw wrz 07, 2006 9:45 am ]
Tytuł: 

Kondensatory są na tyle tanie, że rozbebeszajac przekaxnik, lepiej wymienić wszystkie, a jak się nie umie to do jakiegos zaprzyjaźnionego z lutownicą elektronika.

Autor:  Debesciak [ pt wrz 08, 2006 12:37 am ]
Tytuł: 

Master zle sie wyrazilem one po prostu wysychaja i nie spelniaja swojej funkcji i trzeba je wymienic na nowe albo kupic nowy przekaznik :D

Autor:  Alex [ pn wrz 11, 2006 9:41 pm ]
Tytuł: 

Debesciak pisze:
Master zle sie wyrazilem one po prostu wysychaja i nie spelniaja swojej funkcji i trzeba je wymienic na nowe albo kupic nowy przekaznik :D


Dokładnie tak jest z elektrolitycznymi kondensatorami. Nieraz "puchną" i na pierwszy rzut oka widać, że coś z nimi nie tak, albo wyglądają normalnie, ale tak naprawdę wysychają i w znaczący sposób ZMNIEJSZAJA swoją pojemność (NIGDY NIE ZWIĘKSZAJĄ POJEMNOŚCI !!! ). Taki kondensator najlepiej wylutować, zmierzyć miernikiem jego pojemność i porównać z opisem pojemności na obudowie - jeśli znacząco jest mniejsza od nominalnej - pewne że to jest powodem.
Pozdrawiam.

Autor:  mietek [ sob paź 28, 2006 5:01 pm ]
Tytuł: 

Był z tym problemem u kilku elektryków i żaden nie potrafi zdiagnozować przyczyny. Mierzą wszystko jakimiś miernikami, sprawdzają żarówki (nawet wkręcają swoje), wymieniany był przerywacz i nic, dalej migacze bardzo szybko migają. Nie ma mocnych na tą usterkę.

Autor:  Gerri [ sob paź 28, 2006 9:41 pm ]
Tytuł: 

A jak awaryjne?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/