MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
witam, spaliłem się na merc cl500 1995 - wybijcie mi go ! :) https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=21003 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | bartja [ czw wrz 21, 2006 4:50 pm ] |
Tytuł: | witam, spaliłem się na merc cl500 1995 - wybijcie mi go ! :) |
sprzedawca mówi że ma coś ze wstecznym ale skrzynia jeździ - jaki koszt naprawy ? jak z gazem ? psuuje się ? na co zwrócić uwagę jak już będe kupował ? co mnie czeka - koszty ekspoatacji i inne niespodzianki ? ktoś ma taki wóz - jak to jeżdzi ? ![]() pomóżta ludzie ! ![]() |
Autor: | gibber [ czw wrz 21, 2006 5:25 pm ] |
Tytuł: | Re: witam, spaliłem się na merc cl500 1995 - wybijcie mi go |
bartja pisze: sprzedawca mówi że ma coś ze wstecznym ale skrzynia jeździ - jaki koszt naprawy ? 5000 zl bartja pisze: jak z gazem ? Ok, wczoraj wytrzezwialem bartja pisze: psuuje się ? O malzenstwo trzeba dbac bartja pisze: na co zwrócić uwagę jak już będe kupował ? Na kwote zakupu. bartja pisze: co mnie czeka - koszty ekspoatacji i inne niespodzianki ? Kula mowi, ze czeka cie kilka lat nieszczesc. bartja pisze: ktoś ma taki wóz - jak to jeżdzi ?
![]() Zalezy jak wyglada, ale moze jezdzic gorzej. |
Autor: | THC [ pt wrz 22, 2006 9:40 am ] |
Tytuł: | Re: witam, spaliłem się na merc cl500 1995 - wybijcie mi go |
bartja pisze: sprzedawca mówi że ma coś ze wstecznym ale skrzynia jeździ - jaki koszt naprawy ? 5000 zł to moze nie, ale tak z 7000zł-12000zł. To nie beczka,nie ma używanej "czwórki" za "półtorej bańki":) Pozatym taką skrzynię ciężko popsuć,spytaj sie czy może zatrzymywał się mając R i chcąć mieć D.Jeśli się nie zatrzymywał to pożegnaj gościa. bartja pisze: jak z gazem ? Normalnie w podłodze z prawej. A tak powaznie,to kupiłbyś na swój ślub obrączkę z tombaku? S klasa pasuje do gazu jak siodło do prosiaka.Niby da radę ale poco? Chcesz to gazuj.Ale s 500 z lpg to coś w rodzaju „postaw się ,a zastaw się”I to jeszcze CLJ bartja pisze: na co zwrócić uwagę jak już będe kupował ? Na faceta,który to żeni. Jak dres z wyglądem kibola, otłuszczony po sterydach z”mafijną”przeszłością, łysą głową i blond ,wytepatowaną lalką obok to pożegnaj się ładnie i w droge do domu. Jak zacny docencik z ładnym domkiem na przedmieściu, wykafelkowanym garażem itp. To zacznij oglądac auto.Jak nie bardzo wiesz co i jak,to polecam najbliższy salon MB ASO,znaczy. To jest dość skomplikowana konstrukcja ,więc nie każdy daje rade dojść przy oględzinach do jakiś konkertnych wniosków. Wiem,że s-500 cl to fajnie to wygląda.Ale co ?Będziesz ją oglądał w garazu czy może chciałbyś pojeździć?Jakies laski wyrwać,spalić gumę pod dyskoteką? Tak czy inaczej najmniejsza pierdółka może zakończyć Twoją egzystęcje na jakimkolwiek poziomie finansowym.No chyba,ze masz na tyle,żeby się nie przejmować np.oringiem wieklosci paznokcia za 1280zł nettoJAuto drogie,powtórzę drogie w utrzymaniu. A drogie to znaczy,że jak przy supermarkecie nie skoncentrujesz się i złamiesz zderzak ,słuczesz lampę czy urwiesz lusterko to za każdą z tych rzeczy 1,2,3,4 tysiące alebo więcej jeśli nastąpi kumulacja zniszczeń.Do V8 5.0 wchodzi dużo płynu,dużo oleju.Świece też nie byle jakie iskry z simsonka.Jeśli przyjdzie Ci wymienić coś co przychodzi na każdy cylinder np.kabel zapłonowy to razy 8. bartja pisze: ktoś ma taki wóz - jak to jeżdzi ?
![]() Mam kolegę ,który miał taki wóz. Do pierwszej powazniejszej finansowo naprawy. Sprzedał jako uszkodzony i powaznie na tym popłynął. Takze zastanów się 5 razy ,a nie dawa jak mówi przysłowie. I nie napalaj sie .Do takiego auta trzeba podejśc z nastawieniem,że go nie chcę nie podoba mi się i jest złom. I w czasie oględziń jeśłi zacznie Cię miło zaskakiwac to wtedy ewentualnie ustaw się z włascicielem na inny termin ,a Ty pojedż i obejzyj jeszcze kilka takich aut ,tak dla porównania. CL to nie 124 ,tu jest wyższa szkoła jazdy. Jeśli jest dobry to jeździ i sprawuje się tak jak wygląda. Na temat zuzycia Pb się nie wypowiadam,spali tyle ile zechce,pozatym chcesz zagazować. BTW.Nosisz do garnituru trampki?? |
Autor: | shark [ pt wrz 22, 2006 6:09 pm ] |
Tytuł: | |
eee, mysle ze koszt naprawy skrzyni (wstecznego biegu) nie bylby taki straszny jak piszecie. dosyc niedawno interesowalem sie tym tematem, poniewaz rozwazalem sprowadzenie SL'ki ktora miala wlasie uszkodzony wsteczny bieg i naprawa u naprawde fachowcow od automatow wynosilaby ok 2,5 tys. nalepiej wziac tel w reke i zadzwonic do zakladu, ktory zajmuje sie naprawa automatow i zapytac, bo gdybac pewnie moglibysmy jeszcze troche. w trojmiescie mozna zapytac sie u Sosnowskiego (http://www.skrzyniebiegow.pl), tel. 058 3432044, mysle ze po telefonie bedzie znana konkretniejsza cena ew. naprawy. |
Autor: | MMM [ pt wrz 22, 2006 9:44 pm ] |
Tytuł: | |
Naprawa skrzynki w W140 kosztuje grubo ponad 5kPLN. Jak nie ma wstecznego, to do roboty cały wieniec, a przy okazji należałoby wymienić też tarczki. Ktoś wstawiał w pi...ę (z N na wysokie obroty i na D lub R) i od tego to się robi. Miałem tak w jednym z moich byłych T. Olej to auto, bo już niejedno przeszło i ktoś się nim już ostro wyjeździł. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |