MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Jak wyłączyć ABS
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=21828
Strona 1 z 2

Autor:  .:SPEEDYRIDER:. [ czw lis 02, 2006 10:54 pm ]
Tytuł:  Jak wyłączyć ABS

Mam pytanie : Czy ktoś wie jak wyłączyc ABS w w124 ?? Tzn czy można np wyciągnąc jakiś bezpiecznik i w taki sposób się pozbyc tego systemu czy nie da się tego tak łatwo zrobić?? Muszę wyłaczyć ABS na czas zimy, bo nie chce zatrzymac się na tyle poprzedzającego auta. ABS niby fajna sprawa w lecie, ale w zimie strasznie wydłuża droge hamowania dla oblodzonej drodze.

Autor:  Martini [ czw lis 02, 2006 11:18 pm ]
Tytuł: 

tu jest opis krok po kroku ze zdjęciami jak tego dokonać:

http://www.mb.org.pl/?II=faq&I=maintenance&part=3

Autor:  dobrzan [ pt lis 03, 2006 12:12 am ]
Tytuł:  Re: Jak wyłączyć ABS

.:SPEEDYRIDER:. pisze:
Mam pytanie : Czy ktoś wie jak wyłączyc ABS w w124 ?? Tzn czy można np wyciągnąc jakiś bezpiecznik i w taki sposób się pozbyc tego systemu czy nie da się tego tak łatwo zrobić?? Muszę wyłaczyć ABS na czas zimy, bo nie chce zatrzymac się na tyle poprzedzającego auta. ABS niby fajna sprawa w lecie, ale w zimie strasznie wydłuża droge hamowania dla oblodzonej drodze.


no comments...

Autor:  AndyS [ pt lis 03, 2006 12:35 am ]
Tytuł:  Re: Jak wyłączyć ABS

.:SPEEDYRIDER:. pisze:
Mam pytanie : Czy ktoś wie jak wyłączyc ABS w w124 ??

Hmmm. Zastanawiam się czy ma to sens. Fabryka tego nie przewiduje. Chcesz zrobić "tjunink"? ;)

.:SPEEDYRIDER:. pisze:
ABS niby fajna sprawa w lecie, ale w zimie strasznie wydłuża droge hamowania dla oblodzonej drodze.

A słyszałem że ABS został skonstruowany żeby pomagać. :) Długo nawet był za kosztowną dopłatą. Ale "co kraj to obyczaj". Właśnie niedawno stałem się posiadaczem W124 bez ABS i już los przetestował wczoraj moje umiejętności. Ksiądz za kierownicą :lol: (to chyba gorsze od blondynki) wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Może mam już "zboczone" nawyki ale bardzo brakowało mi ABS. Ledwo, ledwo ominąłem na śliskiej jezdni "barana w sutannie" [zlosnik] który twierdził.... że mnie nie widział.
Moja "druga połowa" bardzo obrazowo go przekonała - cyt. "Ja wiem że księdzu się spieszy do nieba ale mnie jeszcze nie". [zlosnik] [zlosnik]

P.S. Gdyby łatwo dawało się to przenieść już miałbyś propozycję.

Autor:  Wookee [ pt lis 03, 2006 10:47 am ]
Tytuł: 

Panowie - ad rem :D

Na opis wskazany przez Martini warto rzucić okiem przed ostrą krytyką :D

Stary ABS to IMO nie jest jakaś rewelacja. Osobiście preferuję bez, szczególnie zimą. Jeśli speedy czuje się pewniej i umie prowadzić w tej konfiguracji, to jego wybór. A że nie chce rzeźbić, tylko zrobić porządnie, to już tylko chyba dobrze? :D

Autor:  dobrzan [ pt lis 03, 2006 12:19 pm ]
Tytuł: 

w takim razie proponuje rozwiązanie jak z pewnego znanego filmu w ktorym to równie znani aktorzy jada wlasnie MB 126 a oto cytat:
"znajdz skrzynke z bezpiecznikami i wyciagnij ten od ABS-u!!!! A ktory to??!!! Nie wiem - wyciagnij wszystkie!!!"

mysle ze "pomoże"

Autor:  .:SPEEDYRIDER:. [ pt lis 03, 2006 12:57 pm ]
Tytuł: 

Martini pisze:
tu jest opis krok po kroku ze zdjęciami jak tego dokonać:

http://www.mb.org.pl/?II=faq&I=maintenance&part=3

O i o to mi chodziło. Dziekuje.

A co do krytyki wyłączania abs-u, to poprostu mam nawyki jazdy autem bez tego ustrojstwa. Nigdy nie miałem problemów z zatrzymaniem auta przed przeszkodą. A tu teraz musze sie pomęczyć autem z ABS-em i efekt jest taki że już pierwszego dnia śniegu bym rozwalił auto, bo na śniegu zamiast hamowac to on popuszczał koła wydłużając tym samym droge hamowania. ABS został stworzony do tego zeby móc ominąc przeszkode w trakcie hamowania. Ja wole się zatrzymac przed tą przeszkodą niż ja omijać :)

Autor:  adamkatowice [ pt lis 03, 2006 2:14 pm ]
Tytuł: 

O ile się nie mylę to chyba łatwiej jest wyłączyć ABS przez wyciągnięcie bezpiecznika z kostki umieszczonej przy komputerze. Są tam takie dwa czerwone 10A i wyciągnięcie jednego z nich powoduje swiecenie się kontrolki ABS - przez co chyba wyłączenie całego systemu.

Jeśli się mylę to proszę o sprostowanie
Adam

Autor:  aegm [ pt lis 03, 2006 3:38 pm ]
Tytuł: 

dobrzan pisze:
w takim razie proponuje rozwiązanie jak z pewnego znanego filmu w ktorym to równie znani aktorzy jada wlasnie MB 126 a oto cytat:
"znajdz skrzynke z bezpiecznikami i wyciagnij ten od ABS-u!!!! A ktory to??!!! Nie wiem - wyciagnij wszystkie!!!"

mysle ze "pomoże"


Last Boy Scout...? :lol:

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ pt lis 03, 2006 6:02 pm ]
Tytuł: 

.:SPEEDYRIDER:. pisze:
Martini pisze:
tu jest opis krok po kroku ze zdjęciami jak tego dokonać:

http://www.mb.org.pl/?II=faq&I=maintenance&part=3

O i o to mi chodziło. Dziekuje.

A co do krytyki wyłączania abs-u, to poprostu mam nawyki jazdy autem bez tego ustrojstwa. Nigdy nie miałem problemów z zatrzymaniem auta przed przeszkodą. A tu teraz musze sie pomęczyć autem z ABS-em i efekt jest taki że już pierwszego dnia śniegu bym rozwalił auto, bo na śniegu zamiast hamowac to on popuszczał koła wydłużając tym samym droge hamowania. ABS został stworzony do tego zeby móc ominąc przeszkode w trakcie hamowania. Ja wole się zatrzymac przed tą przeszkodą niż ja omijać :)

Speddy ja tam Ci zle nie zycze ale -Ty jestes kombinator ;) zobaczys zze sie nadziejesz-zaloze sie ze nie masz dobrych zimowek.Zgodze sie ze jak sa słabe lenie opony to ABS wydłuzy bardzo droge zatrzymania...Ale to nie wina ABS-u.Zobaczys zjak bedziesz musiał depnac w ułamku sekundy-jedno koło bedzie np na lodzie drugie na czarnym itp.124 to ciezkie auto.... jak wpadnie w poslizg to nie ma przebacz...Acha czy czasem nie masz automata i to długie hamowanie nie było przed skrzyzowaniem?

Autor:  roadrunner [ pt lis 03, 2006 8:15 pm ]
Tytuł: 

MERCEDES 4 EVER pisze:
Acha czy czasem nie masz automata i to długie hamowanie nie było przed skrzyzowaniem?


A jakie to ma znaczenie?

Autor:  Debesciak [ pt lis 03, 2006 9:24 pm ]
Tytuł: 

wlasnie dzisiaj zauwazylem jak dziala ABS (przynajmniej w moim MB)
ABS zaczyna dzialac tylko przy gwaltownym nacisnieciu tz do dechy hamulca przy lagodnym hamowaniu ABS nie dziala jakby na to nie patrzyc samochod z zablokowanymi kolami zawsze ma dluzsza droge hamowania na lodzie samochod w momencie zablokowania kół nawet przyspiesza :) cala sztuka polega na hamowaniu w taki sposob zeby koła nie zostaly zablokowane
ABS sie przydaje przy awaryjnym nieplanowanym hamowaniu wtedy jest jeszcze jakies pole manewru .Awaryjne hamowanie bez ABS powodujace zablokowanie kół puszczenie hamulca przed przeszkoda i proba jej ominiecia na oblodzonej drodze to juz wyzsza szkoła jazdy :)
jezeli uwazasz ze bez ABS bedzie ci sie bezpieczniej jezdzic to go wyłącz :)

Autor:  Wojtek123 [ pt lis 03, 2006 9:33 pm ]
Tytuł: 

Speedy, możesz sobie też założyć obejście na bezpieczniku, które podepniesz pod przełącznik (taki zwykły jak na konsoli). Wtedy będziesz mógł w dowolnej chwili włączyć i wyłączyć ABS.

Autor:  mza [ pt lis 03, 2006 10:05 pm ]
Tytuł: 

Tylko po wyłączeniu ABS wyłącza się chyba też ASD a to problem w zimie...
Inna sprawa, że na śniegu zachamujesz szybciej bez ABS (na bloku robi się górka śniegu, która ułatwia hamowanie).

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ pt lis 03, 2006 10:15 pm ]
Tytuł: 

roadrunner pisze:
MERCEDES 4 EVER pisze:
Acha czy czasem nie masz automata i to długie hamowanie nie było przed skrzyzowaniem?


A jakie to ma znaczenie?



było juz pisane ma.W skrocie.Automat pcha tylnymi kołami w MB.Lekko hamujac no na lodzie to przednie koła sie blokuja a tył pcha dalej auto bo tył hamuje słabiej-i auto jest pchane....jednyna rada w koncowej fazie hamowania dawac na N.wystepuje to jedynie na bardzo sliskiej nawierzchni.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/