MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

przycisk wylaczajacy ESP..
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=22024		 Strona 1 z 1
Autor:  beet [ pn lis 13, 2006 8:14 pm ]
Tytuł:  przycisk wylaczajacy ESP..
Witam. Mam pytanie dotyczacego przycisku wylaczajacego, ktory znajduje sie na konsoli. Otoz czy owy wylacznik calkowicie dezaktywuje ESP, tj samochod zachowuje sie tak jakby tego systemu nie bylo, czy tez dziala to tak jak w np nowszych bmw, gdzie ESP nadal dziala tylko zmniejsza swoja czulosc (dziala tylko przy "extremalnych" roznicach w szybkosci obracajacych sie kol). Nie uznaje takich wynalazkow wiec chcialbym wiedziec , czy aby na pewno aniol stroz sie nie zalaczy w najmniej oczekiwanej chwili :) Pozdrawiam
Autor:  kubol [ pn lis 13, 2006 9:18 pm ]
Tytuł: 
Wg. mnie całkowicie, ale najlepiej będzie jak sam to sprawdzisz na jakimś placyku
Autor:  beet [ pn lis 13, 2006 9:50 pm ]
Tytuł: 
Nie omieszkam tego sprawdzic jak samochod wyjedzie od lakiernika i spadnie troche sniegu, ale zastanawiam sie czy w ogole bede w stanie odczuc ta znikoma ingerencje Esp podczas jazdy.. U znajomego w nowym bmw serii 7 nie da sie po prostu tego wylaczyc, jakas magiczna sila prostuje samochod kiedy zaczyna jechac bokiem.. Z tym ze tam jest ten dziwny system i-drive czy jakos tak to sie zwie i wszystkim steruje sie wlasnie tym ustrojstwem, zreszta w instrukcji jest napisane ze Esp nie dezaktywuje sie calkowicie, tylko niejako zwieksza tolerancje na wszelkie manewry kierowcy. Mam nadzieje ze Stuttgart az tak bardzo nie ogranicza fantazji wlascicieli swoich aut :) Dodam ze chodzi o w210 z 2001r. Pozdrawiam
Autor:  zebda [ wt lis 14, 2006 8:55 am ]
Tytuł: 
Heh i tu sie niestety mylisz...BMW pozwala dezaktywowac ESP (czy tez jak oni to nazywaja DSC) calkowicie (przynajmniej w M5;))...Natomiast Mercedes w zadnym modelu (moze poza SLRem ale to juz mniej Merc a bardziej McLaren) nie pozwala na odlaczenie ESP. Tzn w ostatnich modelach poprawiono ponoc elektornike ktora pozwala jechac lekkim poslizgiem ale bez przegiec. Do ostatnich face'ow ostatnich modeli w Mercedesie ESP tylko sie przytumialo i wlaczalo sie bardzo wczesnie...Co do dzialania ESP w W210 to pewny nie jestem, ale chyba tez tylko usypia.

Nawet w AMG nie da sie calkowicie wylaczyc ESP.
Autor:  MarcinMer [ wt lis 14, 2006 10:47 am ]
Tytuł:  Re: przycisk wylaczajacy ESP..
beet pisze:
Otoz czy owy wylacznik calkowicie dezaktywuje ESP

Nie wiem, jak sprawa ma się z ESP, ale wcześniejsza wersja, czyli ASR dawała się wyłączyć, ale powyżej 60 km/h włączała się automatycznie sama.
Autor:  zebda [ wt lis 14, 2006 11:21 am ]
Tytuł: 
ESP podobnie jak ASR (kazde ESP zawiera ASR) da sie wylaczyc/stlumic glownie po to aby moc wyjechac gdy jest np kopny snieg...Jednak w Mercedesach (dzisiejszych) nie jest on calkowicie odlanczany (jak ma to np miejsce w Vectrze C GTS), czyli inż. ze Studgartu uznali ze uzytkownik Mercedesa woli miec jednak Aniola Stroza ktory pomoze mu przy naglej, niespodziewanej zmianie pasa ruchu, czy zaciesniajacym sie ponad miare zakrecie itp.
Autor:  kubol [ wt lis 14, 2006 11:33 am ]
Tytuł: 
Może poczekajmy z opiniami na Gerriego [oczko]
Autor:  beet [ wt lis 14, 2006 12:49 pm ]
Tytuł: 
Piszac o bmw myslalem tylko o nowej siodemce tj E-65, co do starszej m-5tki to sie zgodze bo czytalem kiedys o tym w porownaniu M-5 z E-55, zreszta w jakiejs polskiej gazetce :) Z tym ze my mamy 270 cdi to raczej nie jest czystej krwi woz sportowy, wiec pewnie bedzie tak jak Koledzy pisza, system nie do konca sie wylaczy.. Coz na pewno nie bede wyjmowal przekaznikow zeby poprawic fabryke, skoro tak ma byc to juz trudno :) Nie mam doswiadczenia w Esp wiec moze jednak okaze sie ono dosc przydatne mimo mojego raczej sceptycznego nastawienia do wszelkich tego rodzajow wspomagaczy kierowcy. Pozdrawiam
Autor:  zebda [ wt lis 14, 2006 1:14 pm ]
Tytuł: 
Jak nie bedziesz chcial kazdego zakretu przechodzic bokiem to za czesto ci sie nie bedzie wlaczac.

W Vectrze GTS mi przez 3 lata jazdy (no nie na codzien ale dosc czesto) wlaczylo sie raz, moze dwa...Raz na samym poczatku w Chorwacji, podczas zjazdu z gorki, wszedlem w zakret na III biegu i zrobila sie podsterownosc, w pewnym momencie uslyszalem tylko szumk pochodzacy z kol i auto ustawilo sie poprawnie w zakrecie...innym razem cos robilo jak na recznym chcialem zawrocic (no coz nie odlaczylem go)...
...generalnie jest to zmyslna rzecz i ja jakbym ja mial to bym sie cieszyl, a nie probowal odlaczac...nigdy nie wiadomo kiedy sie jednak przyda.
Autor:  master [ śr lis 15, 2006 2:33 pm ]
Tytuł: 
Na wyłączonym ESP (ew. przytłumionym) też można sie fajnie pobawić. Zimą jest to przydatne, jak sie trzeba przedrzeć przez zaspy, a co do zakrętów - hmm zawsze można tak ostro wziąć zakręt z nieco nadmierną prędkością, że jakie by nie było to esp to sie pojedzie bokiem, a jak sie człowiek dobrze postara to i nawet można sie na dachu poślizgać :|
Mercedes jest z definicji dla ludzi którzy nie jeżdżą bokiem ...
Autor:  zebda [ śr lis 15, 2006 3:00 pm ]
Tytuł: 
~master to fakt praw fizyki nie oszukasz, ale jak juz wejdziesz w zakret z taka predkoscia ze ESP cie nie wyprostuje to na 99% milo to sie nie skonczy;)..Szczegolnie ze - pisano o tym powszechnie - mercedesowskie ESP dziala bardzo wczesnie.
Autor:  beet [ śr lis 15, 2006 7:00 pm ]
Tytuł: 
Gdyby Esp ratowalo od wszystkich bledow kierowcy to raczej nie kupilibysmy naszego kombiaka uszkodzonego :) A tak ewidentnie widac ze w cos lekko stuknal przodem, zaczal pewnie krecic jak glupi kierownica i uderzyl jeszcze bokiem w slupek.. Raczej chyba nie bral udzialu w kursach ADAC albo moc 204 ps okazala sie zbyt piekielna :) Tak czy siak mam nadzieje ze juz niedlugo sam sprawdze uzytecznosc tego urzadzonka, ofcourse na jakims pustym placyku 8)
Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/