Witam
Wczoraj odkręciłem u siebie wtryskiwacze,gdyż od jakiegoś czasu coraz dłużej musiałem kręcić przy odpalaniu.
Jeździłem trochę na OR głównie na mieszankach z ON, i jak odkręciłem te wtryski to były zawalone nagarem, nawet podładka która normalnie ma ok. 0.5cm dziurę w środku,miała tylko malutką dziurkę gdzie wydostawało się paliwo. Nowe podkładki już kupiłem (2.5zł/szt) ale chciałbym też przeczyścić sobie porządnie wtryski, głównie igłę. Więc mam pytanie do kogoś kto to już robił:
- czym dobrze czyścić igłę i rozpylacz? robiłem trochę już drewienkiem ale może są jakieś lepsze sposoby, może coś plastikowego? wiem że nie mogę stosować metalu ani papieru ściernego.
- jak wazne jest dokręcenie nakrętki rozpylacza odpowiednim momentem?
coś czuję że jeśli nie dokręcę dobrze(zbyt małym momentem) nakrętki rozpylacza to będę miał zbyt małe ciśnienie otwarcia, czy wogóle warto się zabierać za to bez klucza dynamometrycznego? p.s. wtrysk chcę głównie rozebrać po to żeby dokładnie oczyścić rozpylacz, igłę a także sprawdzić czy igła dobrze opada, posprawdzać wszystko,przeczyścić .
z góry dzięki za pomoc
pozdrawiam