Witam!
Mam pytanie jak to jest z odbojami maski W124. Chodzi dokładnie
o gumowe nakładki na odboje. Czy one powinny byc polakierowane
czy też nie?
Po czym mozna poznać że auto było malowane - głównie chodzi
mi o komorę silnika.
Pozdrawiam - Bartek
| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
| Lakierowane ograniczniki maski https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=22395 |
Strona 1 z 2 |
| Autor: | MercBeginner [ pt gru 01, 2006 12:10 pm ] |
| Tytuł: | Lakierowane ograniczniki maski |
Witam! Mam pytanie jak to jest z odbojami maski W124. Chodzi dokładnie o gumowe nakładki na odboje. Czy one powinny byc polakierowane czy też nie?
Po czym mozna poznać że auto było malowane - głównie chodzi mi o komorę silnika. Pozdrawiam - Bartek |
|
| Autor: | Kamaru [ pt gru 01, 2006 12:32 pm ] |
| Tytuł: | Re: Jakierowane ograniczniki maski |
Witam MercBeginner pisze: Mam pytanie jak to jest z odbojami maski W124. Chodzi dokładnie
o gumowe nakładki na odboje. Czy one powinny byc polakierowane czy też nie? W moim są malowane wkolorze nadwozia i gdzieś na forum czytałem że tak ma być bo z fabryki tak wyszło. pzdr. kamil |
|
| Autor: | WeebShut [ pt gru 01, 2006 12:47 pm ] |
| Tytuł: | |
MercBeginner pisze: Mam pytanie jak to jest z odbojami maski W124. Chodzi dokładnie
o gumowe nakładki na odboje. Czy one powinny byc polakierowane czy też nie?  To samo pytanie kilka miesięcy temu zadał mi Adam
Podejrzewam, że te odbojniki były malowane, na skutek uderzania w nie maska, farba ma pęknięcia i gdzieniegdzie odpryski, więc po tym raczej nie poznasz czy był lakierowany. |
|
| Autor: | Sebian [ pt gru 01, 2006 5:23 pm ] |
| Tytuł: | |
Po czym poznać, że W124 miało dzwona? Po lakierowanych odbojach ![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
|
|
| Autor: | MercBeginner [ pt gru 01, 2006 9:47 pm ] |
| Tytuł: | |
Sebian pisze: Po czym poznać, że W124 miało dzwona? Po lakierowanych odbojach
Sebian ty się nie śmiej tylko powiedz po czym poznać że był malowany... |
|
| Autor: | Sebian [ pt gru 01, 2006 10:19 pm ] |
| Tytuł: | |
Napisałem 
|
|
| Autor: | MERCEDES 4 EVER [ sob gru 02, 2006 8:15 am ] |
| Tytuł: | |
Sebian pisze: Napisałem
hhhe bzdury jednak-miałem juz pare 124,201 i widziałem kilkadziesiat 124 i wszystkie fabrycznie maja malowane -chyba ze ktoa zeskrobał do sprzedazy zebby na giełdzie się ,,fachwcy'' nieczepiali
|
|
| Autor: | .:SPEEDYRIDER:. [ sob gru 02, 2006 10:04 am ] |
| Tytuł: | |
Sebian pisze: Po czym poznać, że W124 miało dzwona? Po lakierowanych odbojach
AMEN. Dobrze prawisz. |
|
| Autor: | Wojtek123 [ sob gru 02, 2006 1:08 pm ] |
| Tytuł: | |
Tutaj są dwa zdjęcia 124 z Budgetbenz. Mają tam raczej niezłe auta  i przypuszczam, żę przy ich cenach nie są to żadne rzeźbione egzemplarze
Popatrzcie: 
No to jak w końcu jest? 
|
|
| Autor: | MERCEDES 4 EVER [ sob gru 02, 2006 1:40 pm ] |
| Tytuł: | |
.:SPEEDYRIDER:. pisze: Sebian pisze: Po czym poznać, że W124 miało dzwona? Po lakierowanych odbojach AMEN. Dobrze prawisz. Spedyy jak niewiesz to niewprowadzaj zamieszania.... pisze ostani raz-były lakierowane pod kolor auta i koniec...tak sobie wymyslili panowie z fabryki i juz... |
|
| Autor: | Sebian [ sob gru 02, 2006 3:26 pm ] |
| Tytuł: | |
Nawet jeśli tak sobie wymyslili, to byli po niezłej bibie. Guma opiera się o spodnią lakierowaną część maski. Wiadomo, jaki efekt pozostawia uderzenie lakieru i lakier, a jakie o gumę. Nawet jeśli w procesie produkcji taka była kolej rzeczy i tryskali, to jest to dla mnie nie zrozumiałe, bo przy pierwszej regulacji odpojów szlag powinien trafić lakier na przednim pasie w punktach mocowania odbojów. Szczerze mówiąc nie chce mi się pierdołami zajmować. Po lakierowaniu Eminencji zakupiłem nowe odboje i zostały zamocowane po tym procesie, a nie przed. To taka sama wiocha, jak polakierować drzwi bez zdejmowania uszczelek ![[chory]](./images/smilies/chory.gif)
|
|
| Autor: | Kamaru [ sob gru 02, 2006 7:37 pm ] |
| Tytuł: | |
Witam Sebian pisze: Nawet jeśli w procesie produkcji taka była kolej rzeczy i tryskali, to jest to dla mnie nie zrozumiałe, bo przy pierwszej regulacji odpojów szlag powinien trafić lakier na przednim pasie w punktach mocowania odbojów.
Dla mnie też nie jest to zrozumiałe ale kolega MercBeginner pytał czy były malowane a nie czy jest to praktyczne. Pzdr. Kamil |
|
| Autor: | FreQ [ sob gru 02, 2006 10:23 pm ] |
| Tytuł: | |
Cytuj: Nawet jeśli tak sobie wymyslili, to byli po niezłej bibie. Guma opiera się o spodnią lakierowaną część maski. Wiadomo, jaki efekt pozostawia uderzenie lakieru i lakier, a jakie o gumę. Nawet jeśli w procesie produkcji taka była kolej rzeczy i tryskali, to jest to dla mnie nie zrozumiałe, bo przy pierwszej regulacji odpojów szlag powinien trafić lakier na przednim pasie w punktach mocowania odbojów. Szczerze mówiąc nie chce mi się pierdołami zajmować. Po lakierowaniu Eminencji zakupiłem nowe odboje i zostały zamocowane po tym procesie, a nie przed. To taka sama wiocha, jak polakierować drzwi bez zdejmowania uszczelek
Sebian dobrze napisale. U mnie na 100% nie bylo dzwona rocznik 87 i odboje nie sa pomalowane. Wogole nawet jakbybyly malowane to po kilku latach eksploatacji byloy widac na tychze odbojach pekniecia i porysania. PRzecierz klapa na dziurach drga, rownierz otwiera sie ja oraz zamyka. A w ponad 10 letnim wozie macha musiala byc duzo razy zamykana == porysowania. Reasumujac: jesli byly malowane w kolor wozu to powinny byc popekane lub porysowanie , a ja mowie ze nie byly na 100%. Jeszcze takiego modelu nie spotkalem (no chyba ze po lakierniku  ![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)
|
|
| Autor: | MERCEDES 4 EVER [ sob gru 02, 2006 11:02 pm ] |
| Tytuł: | |
Sebian dobrze napisale. U mnie na 100% nie bylo dzwona rocznik 87 i odboje nie sa pomalowane. Wogole nawet jakbybyly malowane to po kilku latach eksploatacji byloy widac na tychze odbojach pekniecia i porysania. PRzecierz klapa na dziurach drga, rownierz otwiera sie ja oraz zamyka. A w ponad 10 letnim wozie macha musiala byc duzo razy zamykana == porysowania. Reasumujac: jesli byly malowane w kolor wozu to powinny byc popekane lub porysowanie , a ja mowie ze nie byly na 100%. Jeszcze takiego modelu nie spotkalem (no chyba ze po lakierniku [/quote]
jak pisałęm wyzej-niektorzy skrobią je przed sprzedazą własnie w strachu przed niewiedzą kupujących....sam tak kiedys robiłem bo niemiałem siły tłumaczyc
|
|
| Autor: | laudan [ sob gru 02, 2006 11:24 pm ] |
| Tytuł: | |
Byly lakierowane, bo nadwozie byly montowane przed malowanie karoserii. Pewnie nadwozie bylo wczesniej wstepnie spasowane. Co do oceny, czy auto bylo malowane, proponuje olac odboje. To wymienna czesc (jak guma sie rozpanie) i jesli nie umiesz ocenic ze auto bylo lakierowane (diabel tkwi w szczegolach i nawet najlepszy lakiernik pozostawi po sobie slady) uzyc czujnika grubosci lakieru. Jak nie posiadasz, to mozesz kupic cosik na allegro, badz mozesz zaplacic komus kto posiada profesjonalny czujnik. Uwagi, o poznawaniu dzwonach po odboju, traktuje tak samo jak poznawania stanu silnika po kontrolce cisnienia oleju. |
|
| Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|