MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
gdzie znika płyn chłodzący??? https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=22505 |
Strona 1 z 5 |
Autor: | ertee [ śr gru 06, 2006 3:01 pm ] |
Tytuł: | gdzie znika płyn chłodzący??? |
Miesiąc temu zmieniałem płyn w chłodnicy, zalałem koncentratem do stanu max, pojeździłem kilka dni, sprawdziłem stan ponownie i wszystko było ok. Dziś stojąc w korku nagle zobaczyłem temp. na wskażniku grubo ponad 100 stopni, myśle sobie nie ma bata coś się stało, zaparkowałem podnosze maskę, sprawdzam stan i się okazuje że jest brak płynu w zbiorniku wyrównawczym, wlałem resztę koncentratu która mi została, chyba było tego z 1,5 litra i do tego jeszcze z pół litra wody i teraz stan jest max. Obejrzałem dokładnie silnik z każdej strony ale wszędzie jest sucho i nie widać śladów żeby płyn chłodzący gdzieś wyciekał, w takim razie gdzie on znika? Od strony silnika raczej wszystko ok, nic nie wskazuje na to żeby poszła uszczelka pod głowicą, pamiętam że wiosną miałem podobny problem że nagle zniknęła spora ilość płynu ale później przez całe lato było ok. Doradźcie gdzie szukać dziury w całym bo ja nie mam pomysłu... |
Autor: | Wojtyla [ śr gru 06, 2006 3:27 pm ] |
Tytuł: | |
Witam ertee pisze: w takim razie gdzie on znika?
Tam gdzie deszczówka w W123 pod dywanikami ![]() zobacz czy za grodzią i nie poszło dziadostwo i sączy na podłogę pozdro |
Autor: | TReneR [ śr gru 06, 2006 4:03 pm ] |
Tytuł: | Re: gdzie znika płyn chłodzący??? |
ertee pisze: zalałem koncentratem do stanu max
??!! koncentratem |
Autor: | ertee [ śr gru 06, 2006 4:25 pm ] |
Tytuł: | Re: gdzie znika płyn chłodzący??? |
TReneR pisze: ??!! koncentratem Tak koncentratem, dlatego że wcześniej jak latem brakowało płynu w układzie to uzupełniłem brak wodą a teraz jak zmieniałem płyn to z 9 litrów które wchodzą do układu wyleciało jakieś 5litrów czyli w układzie zostało jeszcze 4 litry starego płyny a raczej wody, więc uzupełniłem już samym koncentratem nie rozwadniająć go wcześniej przed wlaniem do układu. Wojtyla pisze: Tam gdzie deszczówka w W123 pod dywanikami
dywniki są suche, te z przodu, te z tyłu i nawet w bagażniku ![]() |
Autor: | TReneR [ śr gru 06, 2006 4:28 pm ] |
Tytuł: | Re: gdzie znika płyn chłodzący??? |
ertee pisze: jak zmieniałem płyn to z 9 litrów które wchodzą do układu wyleciało jakieś 5litrów czyli w układzie zostało jeszcze 4 litry starego płyny a raczej wody, No teraz rozumiem ![]() Nie zlales pewnie plynu z bloku.... |
Autor: | THC [ śr gru 06, 2006 5:07 pm ] |
Tytuł: | |
Bardzo możliwe,że płyn wycieka dopiero kiedy jest gorący i pod ciśnieniem. Uruchom silnik ,podnies maskę i czekaj. Szczególnie oglądaj tam gdzie znajdują się łączenia obejmą. Moze być małe rozczelnienie i płyn zanim zrobi mokra plame zdąży wyparować. |
Autor: | TReneR [ śr gru 06, 2006 5:15 pm ] |
Tytuł: | |
Szukaj bialych (jak sol) lub zielonkawych nalotow |
Autor: | matrix [ śr gru 06, 2006 5:43 pm ] |
Tytuł: | Re: gdzie znika płyn chłodzący??? |
ertee pisze: TReneR pisze: ??!! koncentratem Tak koncentratem, dlatego że wcześniej jak latem brakowało płynu w układzie to uzupełniłem brak wodą a teraz jak zmieniałem płyn to z 9 litrów które wchodzą do układu wyleciało jakieś 5litrów czyli w układzie zostało jeszcze 4 litry starego płyny a raczej wody, więc uzupełniłem już samym koncentratem nie rozwadniająć go wcześniej przed wlaniem do układu. Nawiązując jeszcze do technologii napełniania układu koncentratami, nie jest dobrym pomysłem mieszanie koncentratu z wodą, bezpośrednio w zbiorniku wyrównawczym. Przecież dopóki się nie wypuści, tak jak w Twoim przypadku, pozostałej wody z układu, tylko samochód wie ile jest jej naprawdę. A płyn chłodniczy w postaci koncentratu ma ściśle określone proporcje rozcieńczenia, a złe proporcje drastycznie zmieniają właściwości i temperaturę krzepnięcia. Tego nie jestem pewnien, ale wydaje mi się, że gdzieś przeczytałem, że nie chodzi tylko o zbyt małe stężenie koncentratu, ale także zbyt duże stężenie znacząco pogarsza właściwości płynu. |
Autor: | VALENTINE123 [ śr gru 06, 2006 7:56 pm ] |
Tytuł: | |
Oto moje typy ,gdzie ucieka płun chłodniczy ,sprawdzone empirycznie w 124 : -ze zbiornika wyrównawczego ,tam gdzie jest czujnik poziomu płynu (twarda uszczeka na wyprowadzeniu czujnika) -pęknięte wyprowadzenie rurki przelewowej z zbiornika wyrównawczego -słaba uszczelka na korku ,w zbiorniku wyrównawczym,wymiana korka pomogła na 100% |
Autor: | Debesciak [ śr gru 06, 2006 8:53 pm ] |
Tytuł: | |
moze po prostu uklad sie odpowietrzył ![]() ![]() na wszelki wypadek sprawdz te polaczenia ktore odkrecales jak spuszczales wode chyba niebardzo wiesz jak sie wymienia plyn skoro zostalo ci w ukladzie 4 litry ![]() |
Autor: | ertee [ śr gru 06, 2006 9:14 pm ] |
Tytuł: | |
akurat sam nie wymieniałem płynu bo jakoś nie miałem wtedy czasu i poprosiłem o to ojca no i tak wyszło że nie spuścił płynu z bloku... jutro obejrze jeszcze dokładnie wszystkie wskazene miejsca, może coś znajdę ![]() |
Autor: | budka [ czw gru 07, 2006 12:29 am ] |
Tytuł: | |
Nie wiem czy w modelu 124 jest na podszybiu regulator ciśnieniowy ogrzewania jak w mojej W201 i właśnie tamtedy moze uciekac płyn. Ma do duży związek z włączonym ogrzewaniem i być m0oże latem nie używając go nie ubywało też płynu. Zajrzyj za ścianą grodziową akumulatora pod plastikiem wycieraczki jesli w gole w tym modelu jest coś takiego |
Autor: | gibber [ czw gru 07, 2006 6:34 am ] |
Tytuł: | |
Jesli problem bedzie sie nasilal a nie bedzie Ci sie chcialo na zime grzebac to nie dokrecaj korka w zbiorniku wyrownawczym. Nie dostanie cisnienia, napewno sie nie zagotuje i wyleci znacznie mniej. Oczywiscie to rozwiazanie nie jest docelowe. |
Autor: | leopold [ czw gru 07, 2006 7:52 am ] |
Tytuł: | |
gibber pisze: nie dokrecaj korka w zbiorniku wyrownawczym. Nie dostanie cisnienia, napewno sie nie zagotuje i wyleci znacznie mniej. Oczywiscie to rozwiazanie nie jest docelowe.
Szanowni Koledzy, Przypomnę: temperatura wrzenia wzrasta(!!!) wraz ze wzrostem ciśnienia! Przy mniejszym ciśnieniu woda lub płyn chłodniczy wrze przy nizszej temperaturze. Dlatego właśnie chłopcy ze Sztutgartu zaprojektowali ciśnieniowy układ chłodzenia i 110 stopni na termometrze w MB to widok - w pewnych sytuacjach - zupełnie niekatastrofalny (choć wymagający przeanalizowania stanu układu chłodzenia). Pozdrawia Leopold |
Autor: | Wojtyla [ czw gru 07, 2006 8:19 am ] |
Tytuł: | |
Witam ertee pisze: jutro obejrze jeszcze dokładnie wszystkie wskazene miejsca, może coś znajdę
sprawdź jeszcze rurkę metalową doprowadzającą płyn do nagrzewnicy one lubią normalnie gnić ![]() pozdro |
Strona 1 z 5 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |