do czego to ma byc samochód?
Jak do wożenia dzieci do szkoły:
z tyłu wcale nei ma dużo miejsca, jak na wymiary zewnętrze
wygodny - niejest, siedzi sie jak na taboretach - w porównaniu doosobówek
spalanie - duże, ok 14-17 zalezy kto jeżdzi i jak
ale ma jedną wielką zalete - dzieci będa bardzo bezpieczne
no i robi wrażenie bo jest duży, a jak czarny to sie każdemu podoba
do jazdy terenowej:
zupełenie się nie nadaje, ale wiadomo jest bardziej praktyczny niż osobówka, po łące, jakiś polnych drogach - idealny, napewno poradzi sobie lepiej niz osobowy na piachu, błocie, śniegu ale mocniejszy teren - to nie jest terenówka. Gdy to ma byc samochód terenowy - kup G-klase
do jazdy po mieście.
Jest ok, tylko trzeba nauczyć się parkować, jest paliwożerny.
Można zapomnieć o naszych drogach
Jeśli chodzi o usterki, coś jak W210/211, żadna rewelacja, ale tragedii tez nie ma. Koszta częsci zamiennych - no cóż... jak ktoś ma w rodzinie szejka
Trudno mi mówic o ogóle, bo opieram sie na 2 ML'kach
A i jeszcze zobacz po ile są opony
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
- będzie bolało
Pomyśl do czego to ma być samochód, terenówka - odpada, sportowiec - chyba że coś b.mocnego np AMG, do miasta fajny tylko np kobiecie trudno zaparkować, i spalanie.
to jest SUV, a co jest do wszystkiego to jest do niczego
