MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Nieodparta pokusa zakupu
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=22958		 Strona 1 z 2
Autor:  karabin932 [ wt sty 02, 2007 1:44 pm ]
Tytuł:  Nieodparta pokusa zakupu
Witam wszystkich forumowiczów.
Aktualnie posiadam 300 CE.Mam zamiar sie go pozbyc i nabyć troszkę większe auto.Jestem poważnie zainteresowany modelem w140.Od dziecka marzyłem o takim aucie i podjąłem decyzje.Musze go mieć.
Powstaje teraz problem.Na zakup autka posiadam ok 20 tys.Przeglądając rózne oferty...allegro,autoscout....wiem,ze to nie za dużo.Autko mam zamiar kupić dopiero poźną wiosną,wiec mam troche czasu.
Na co mam patrzeć przy zakupie takiego auta?Nie miałem z nim praktycznie zadnej stycznosci.Jeszcze nie wiem jaki model chce kupić.
Na początku chciałem 350 TD ale po przeczytaniu jej osiagów zrezygnowałem.Jestem chyba jeszcze za młody na takie wyniki:)Ale spalanie mi bardzo odpowiada.
Wiec....
Jaki model wybrac?
Obserwuje 420 SE.Moim zdaniem ma wzgledne osiągi i spalanie mnie nie zruinuje.Ma ktos moze taki model?Ile pali w rzeczywistosci.Akurat ja mam ciężką noge.Chciałbym tez wersje LANG z jasną skórka i elektryczną kanapą.Jeżeli zabraknie srodków a znajde dobrą wersję to gdzieś sie nawet zaporzyczę.Gdzie kupić lepiej takie auto?U nas w Polsce czy moze w DE?Prosze o wszelkie opinie,sugestie na ten temat.Chodzi mi głownie jaki model wybrać i na co patrzeć przy zakupie(nie chce władować sie w megaskarbonke).Jeszcze jedno,jak jest z eksploatacja...cześci zamienne duzo drozsze niz W124?Dziekuje z góry i czekam na wszystkie podpowiedzi.
Pozdrawiam Artur.
Autor:  zebda [ wt sty 02, 2007 1:51 pm ]
Tytuł: 
Bylem kiedys u mechanika i przyjechala S350 tak 1996-1997...Pytam sie jak to sie psuje, jak czesci, a wlasciciel (Pan starszy) i mechanik powiedzieli ze czesci drozsze bo to jednak S-ka, ale znow sie tak strasznie duzo sie na nie nie wydaje bo auto bardzo sie nie psuje...A pan mial bardzo zadbana ta S-ke.
Autor:  Jarzyn [ wt sty 02, 2007 2:35 pm ]
Tytuł: 
Mówisz o EUR czy PLN?
Jak PLN to odradzam zakupu W140.
Autor:  CZUWOJ [ wt sty 02, 2007 2:59 pm ]
Tytuł: 
Witam. Ja właśnie zrealizowałem podobne do Twojego marzenie więc jestem jak sądze na bierząco. Kupiłem W126 za podobne pienioądze o których mówisz plus opłaty w Polsce i sądzę że za mniejsze nie kupił bym w tak dobrym stanie. To teraz kilka rad z mojej strony:
Jak kupować auto złożone tak jak S klasse to tylko w bdb stanie - inaczej pożre finansowo w krótkim czasie, więc raczej potrzeba więcej gotówki
Jak kupować to w DE i od niemca i omijać handlarzy, muszą być wszystkie papiery, VIN musi być ok, przebieg musi być udokumentowany.
Rozumiem potrzebę wysokich osiągów, ale ostrzegam, że nawet największa moc w S klasse jest rozwijana że tak powiem dostojnie :)
Spalanie w dużym, ciężkim i szybkim aucie jest wysokie, radzę nie brać V12.
Potrzebne jest dużo sczęścia, dużo czasu i dużo pieniędzy na poszukiwania - to było ostrzeżenie [zlosnikz]
Mój 420 pali od 10 na trasie wzwyż.
Autor:  Marcin S [ wt sty 02, 2007 5:56 pm ]
Tytuł: 
600SEL sa tańsze niż 350SDL
3,5L diesla ma wade, ok 10lat temu znajomy kupił taką w salonie, i jeszcze na gwaracji mu się rozpadł silnik - poprostu w miejscowości Pogorzała ( ok 2km cały czas pod góre, trasa radom-kielce) - się zatrzymał i koniec. I z tego co się orientuje w tematach W140 to te silniki lepiej omiajć, bo nie była to odosobniona naprawa tego samochodu, silnik wymienili za free (był na gwarancji), tylko płacił za roboczogodziny.
Nawet w necie czytałem co jest przyczyną , ale z tego co pamiętam coś sie przegrzewa.
600 pali 14l Pb przy normalnej jeżdzie w trasie, LPG nie spotkałem w V12, spalanie w mieście spokojnie wyniesie 20l. Jednak jest tani w zakupie - duzo tańszy niż diesel.
Serwisowanie, raczej temat ciężki zarówno przy próbie naprawy samemu jak i kasy zostawionej w serwisie (raczej u przypadkowego mechanika bym nie ryzykował)
Sam szukam W140, ( w wersji Long jak by się trafił to może być)
M104, bez LPG (ale jak będzie niedawno zamontowana sekwencja to niech zostanie) automat , el.szyby, el.lusterka, bez skóry ( chociaz jak będzie to niech zostanie), działająca klimatyzacja.
Koniec wypasu, bez zbędnych pamięci w fotelach, elektrycznych tylnych kanap, podgrzewań siedzień, w klasie S tzw golas. Zeby nie miało się co popsuć. Bo po co mi bajery które i tak nie są potrzebne do codziennego użytkowania a nawet czasami przeszkadzają. A koszta utrzymania psujących sie bajerów są duże. Ja wiem że nie powinny się psuć - ale życie jest życiem i wszystko się może popsuć.
Mam taki sam wypas w moim W124, i to jest wszystko co jest potrzebne kierowcy do szczęścia ( bo ile razy można ustawiać el.fotel kierowcy ?? :roll: )
Planowany zakup dopiero we wrześniu - więc do tego czasu temat W140 będe miał rozpracowany.
Autor:  janus [ wt sty 02, 2007 9:13 pm ]
Tytuł: 
No mi tez sie 140 strasznie podoba wersja coupe szczególnie, jednak po przeczytaniu kilkunastu artykułów na tym forum i nie tylko na nim poważnie nad zakupem 140 bym sie zastanwiał i nie chodzi tylko o jej spalanie, ceny cześci do tego samochodu są po prostu drogie za 20 tys to kupisz dobre 124 o 140 to raczej nie ma co marzyc, i potwierdzam ta opinię ze 3,5litrowe diesle maja problemy z głowicą ze się przegrzewa, zrobisz jak bedziesz uważał jednak taka fura to juz są konkretne koszta jeśli chodzi o utrzymanie, a samochód jak juz to wiadomo najlepiej z zagranicy sciągać.

Powodzenia
Autor:  Merc W107 [ ndz sty 07, 2007 10:29 pm ]
Tytuł: 
Witaj
Z własnych obserwacji mogę powiedzieć o W140 :
350 TD odpada - dużo pali (mnie średnio 12-13l mam ciężką nogę) jest za wolne itd.
280 320 - za słabe -wsiądą 4 osoby i trochę bagazu .......
420 jeździłem wersją po liftingu i spalanie na sekwencji - gazu średnie 16 przy ciężkiej nodze w cyklu mięszanym. Osiągi całkiem przyzwoite.
500 przed liftem spalanie średnie na gazie (tej samej instalacji co wyżej) 20 -25 l ale dobrze jedzie !!!!
600 na trasie to może i 14 jej starczy przy spokojne jezdzie do 100 km/h ale w mieści porazka czasami 35 brakuje (frajda jest wielka bo ASR nie potrafi jej utrzymać).
Myślę że 420 jest najbardziej optymalna (najlepiej po lifcie).
Autor:  karabin932 [ sob sty 13, 2007 11:59 am ]
Tytuł: 
Wlasnie mysle tak samo.420 bedzie ok.Ciekawe jak duza jest roznica do 500?Jesli to 2-3 litry to lepiej kupic 500.Ciekawe czy eksploatacja nie jest drozsza.Jak taki silnik chodzi na sekwencji?Jestem wielkim przeciwnikiem gazu,ale miec takie auto i poruszać sie tylko weekendowo.......Dzieki za wszystkie sugestie i podpowiedzi.Uwazacie,ze 20-25 tys zlotych nie starczy na przyzwoita 140?Kłaniam się.
Autor:  Merc W107 [ sob sty 13, 2007 7:00 pm ]
Tytuł: 
Moim zdaniem różnica miedzy 420 a 500 w osiągach jest większa tak jak i spalanie (2-3 litry to zart)minimum 5 l roznicy w spalaniu.
Na sekwencji sprawują się bardzo dobrze.
Autor:  beet [ ndz sty 14, 2007 12:16 am ]
Tytuł: 
Merc W107 pisze:
minimum 5 l roznicy w spalaniu.


5 litrow to przesada.. Oba silniki maja po 8 cylindrow i az takiej roznicy w spalaniu na pewno nie ma, co do 600tki zgodze sie ze spali te 18-20 litrow, znajomy z Parczewa mial taka i co raz sie zalil ilez to pali. Ale 500tka srednio powinna palic 14-15 litrow, 420tka niewiele mniej. A tyle w W140 pala wersje R6, takze oszczednosc jesli chodzi o mniejsze silniki jest znikoma, a frajda z jazdy V8 nieporownywalnie wieksza. Pozdrawiam
Autor:  Merc W107 [ ndz sty 14, 2007 2:24 am ]
Tytuł: 
beet pisze:
Merc W107 pisze:
minimum 5 l roznicy w spalaniu.


5 litrow to przesada..

Ja mówię to ze swojej praktyki mam na placu 2x 500 SEC i 420 CL
Zrobiłem każdym z nich po 20000 km i nie są to jakieś złomy .
600 naprawiałem i też trochę pojeździłem.
Nie należę do tych co kupują V8 a później nie przekraczają 100km/h bo dużo pali....
Myślę , że jeśli chce się negować czyjąś wypowiedź topowinno się mieć solidne argumenty lub praktykę .....
Autor:  beet [ ndz sty 14, 2007 1:34 pm ]
Tytuł: 
Merc W107 pisze:
mam na placu 2x 500 SEC i 420 CL


Ale przeciez to sa dwa rozne konstrukcyjnie silniki.. Myslalem ze mowimy o modelach z tego samego roku, a nie porownujemy M117 i M119. Porownujac 420 SE i 500SE w W140 jeszcze raz sie nie zgodze ze roznica w spalaniu wyniesie 5 litrow. Jesli ich kierowcy jezdza podobnie ofc. :roll:
Autor:  Merc W107 [ ndz sty 14, 2007 8:06 pm ]
Tytuł: 
Nadal twierdzę ,że jeśli się wypowiadać na jakiś temat to trzeba coś wiedzieć i ..... wszystkie silniki V8 z W140 mają oznaczenie M119 a nie M117
Pozatym napiszę dokładniej 1 x 500 SEC ; 1 x 500 CL ; 1 x 420 CL.
500 SEC I CL spalają tyle samo benzyny i o ok. 5l więcej jak 420.
Autor:  Marcin S [ ndz sty 14, 2007 8:35 pm ]
Tytuł: 
600 V12 ma system odlaczania zbędnych cylindrów, dlatego w mieście spalanie spada, wlaczaja się w miare potrzeb.

a kupowanie samochodu o dużej pojemności, i potem wykorzystywanie ok 30% jego osiągów jest chyba rozminięciem się z celem. Ja wiem że fajnie mieć duży zapas pod gazem, ale to chyba nie zrefunduje kosztów z tym związanych.

W polskiej wersji AutoBild'a było porównanie W140, BMW 740, i A8 4,2 .
W140:
Bzdety na maxa np: szybkie zużycie przednich i tylnych hamulcy :o , no sory bardzo jak się jeżdzi prawie pancernym samochodem z duzymi prędkościami, to chyba cos sie musi zużywać [zlosnik] , a i z tym nadmiernym zużyciem to przegięcie - nie mieli do czego się przyczepić to wymyslili takie bzdety. Dodatkowo - częsta usterką jest wyciek oleju z mostu - ciekawe w jakim MB cieknie most [totalszok]
Autor:  beet [ ndz sty 14, 2007 9:49 pm ]
Tytuł: 
Merc W107 pisze:
Nadal twierdzę ,że jeśli się wypowiadać na jakiś temat to trzeba coś wiedzieć i ..... wszystkie silniki V8 z W140 mają oznaczenie M119 a nie M117
Pozatym napiszę dokładniej 1 x 500 SEC ; 1 x 500 CL ; 1 x 420 CL.
500 SEC I CL spalają tyle samo benzyny i o ok. 5l więcej jak 420.


A czy ja napisalem o M117 w W140? Systematyki silnikow w MB uczyc mnie nie trzeba, chyba ze chodzi o duzo starsze modele, wtedy bede raczej sluchal, a nie sie wypowiadal. A co do spalania to nawet w dwoch ostatnich 230E ojca roznica w spalaniu wynosila srednio 4 litry, wiec bez sensu takie gdybanie o spalaniu w samochodach w roznym stanie technicznym. Nominalnie roznica miedzy 420 a 500 nie powinna wyniesc wiecej niz 1,5-2 litry. A to ze jest inaczej chyba swiadczy o potrzebie regulacji silnika.. Tak OT dodam ze W123 250 pali wujkowi 16-17 litrow, a co tu porownywac do V8. Tyle samo pali 560Sec, wiec chyba jakas roznica pokolen jednak wystepuje (przynajmniej jesli chodzi o spalanie).
Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/