MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

300D spalanie-dziwne zjawisko...
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=23386
Strona 1 z 1

Autor:  Rybaczenkow [ ndz sty 21, 2007 8:30 pm ]
Tytuł:  300D spalanie-dziwne zjawisko...

Niedawno kupilem taki samochod. Zatankowalem na Shellu pelen bak i pojechalem w 500km trase, po powrocie wskazowka paliwa byla rowno na srodkowej kresce wskaznika. Kilka dni pozniej wymienilem olej i filtr paliwa, oraz zauwazylem ze cieknie mi pompa wtryskowa w miejscu gdzie wychodza przewody do wtryskow. Pojechalem do pompiarza, zaplacilem 180zl za uszczelnienie, i od tego czasu auto zaczelo dymic przy mocnym wcisnieciu pedalu gazu. Ostatnio rowniez zatankowalem do pelna tym razem na Orlenie i wlalem profilaktycznie litr Mixolu. Przejechalem 100km po miescie, 300km w trasie i wskazowka paliwa znowu zatrzymala sie w polowie wskaznika. Myslalem ze jak uszczelnilem wyciek auto bedzie mi palic mniej a tu sie okazuje ze spalilo wiecej. Myslalem ze moze wtryski mi sie leja, a jak pompa jest uszczelniona to daje wieksze cisnienie do wtryskiwaczy i one leja bardziej. Ale w sumie nie znam sie na tym i tylko tak sobie pomyslalem [zlosnik]
Bo troche nie chce mi sie wierzyc zeby paliwo Shella bylo na tyle lepsze od Orlenowskiego... w dodatku w takim starym silniku..

Autor:  Mirmur [ sob sty 27, 2007 5:56 pm ]
Tytuł: 

Nie chcę tu zachwalać paliwa z Shella, ale od jakiegoś czasu tankuję tylko na tych stacjach. Przedtem jeździłem na orlenowskiej Vervie. Auto to W124 300TDT. Na paliwie z Shella auto wyraźnie mniej pali, lepiej przyspiesza oraz prawie nie kopci po wejściu na duże obroty. Dodatkowo na Shellu paliwo jest tańsze niż na Orlenie. Mój kolega ma W124 300E i również sobie chwali Shella. Uszczelnienie pompy paliwa nie powinno być przyczyną zwiększonego zużycia paliwa. Wtryski zwykle prędzej zaczną lać przy mniejszym ciśnieniu niż odwrotnie.
Pozdrawiam.

Autor:  sebi [ sob sty 27, 2007 6:03 pm ]
Tytuł: 

Mirmur pisze:
Nie chcę tu zachwalać paliwa z Shella, ale od jakiegoś czasu tankuję tylko na tych stacjach.


Też to miałem chyba Shel ma dobre paliwo.


Rybaczenkow pisze:
i od tego czasu auto zaczelo dymic przy mocnym wcisnieciu pedalu gazu.


Dostaje teraz pełną dawkę i na czarno może dymić oby nie za dużo.

Autor:  gekonos [ sob sty 27, 2007 7:35 pm ]
Tytuł: 

ja też polecam Shella

jakiś czas temu jechałem do Szczecina ze wschodniego końca wielkoposlki
jakieś 350km w jedną stronę
zatankowałem autko do pełna (jakaś tam sobie stacja) i w trasę, w Szczecinie zatankowałem się na Shellu i do domu i znów do pełna i co :o na 350km na paliwie Shell wyszło 6 litrów mniej [totalszok]

Autor:  gibber [ sob sty 27, 2007 7:49 pm ]
Tytuł: 

Potwierdzam opinie o paliwie Shell. Zatankowalem na Slowacji i spalil na 100 km ok 5.9 l. Nigdy potem takiego wyniku nie udalo mi sie powtorzyc.

Autor:  FreQ [ sob sty 27, 2007 7:53 pm ]
Tytuł: 

A ja wam powiem gewno prawda.
Gosc co jest u mnie na uczelni i zajmuje sie sprawdzaniem paliw i takie tam blubry powiedzial ze paliwo jest w polsce albo z orlenu lub lotosu.
Czy shell czy bp czy esso wszystko prawie albo orlen albo lotos. Jeszcze ani razu nie widzialem zeby cysterna przez granice wiozla paliwo do polski :roll: :roll: :roll:
Jakosc paliwa jedynie zalezy od tego czy gosc co ma stacje doleje cos do niego czy nie. I ot to ci cala prawda.

Autor:  Mirmur [ sob sty 27, 2007 8:16 pm ]
Tytuł: 

Trudno mi się wypowiadać w tej kwestii i może tak faktycznie jest jak piszesz. Wiem że, Orlen bronił się przed importem gotowych paliw do Polski w momencie kiedy zezwolono na budowę sieci innych stacji paliwowych na terenie Polski. Może warto poczytać na stronie internetowej Shell-a. Dla mnie ważne jest to, że jestem zadowolony z osiągów mojej MB na tym paliwie. Nie chcę być tu posądzony o reklamę Shell-a i piszę tylko o własnych spostrzeżeniach.
Pozdrawiam.

Autor:  FreQ [ sob sty 27, 2007 8:29 pm ]
Tytuł: 

oczywiscie rozumiem.
MI tylko chodzilo ze paliwa sa z polskich rafinerii. Na stronach shela czy bp mozna bylo czasami przeczytac ze zostal zawarty kontrakt na jakas ilosc paliwa :P :P z orlenem lub innya rafineria.
Take wiec kupowac tam gdzie dobre i jedzie a nie tam gdzie markowe.

Autor:  Debesciak [ sob sty 27, 2007 8:40 pm ]
Tytuł: 

cpn ma milion sposobow zeby stuknac kilenta na paliwie :P nie twierdze ze to jest regola kiedys wlali mi w metalowa beczke 200 L 220 litrow :) jak tankowalem tam normalnie do baku 20 czy 30 litrow to nawet sie nie zorjentowalem ze cos jest nie tak ;) niedawno byl taki temat koles rozwiazal problem nadmiernego spalania zmiana cpn :) pomoglo spalanie znacznie spadlo :)

Autor:  beet [ ndz sty 28, 2007 1:30 am ]
Tytuł: 

Na Shellu maja paliwo z Petrochemii, tylko dolewaja swoje "dodatki" jak to oni nazywaja. Spytajcie sie na stacji, jak ladnie poprosicie to pokaza wam nawet papier z dostawy.

Autor:  Robert Belzyt [ ndz sty 28, 2007 11:18 am ]
Tytuł: 

Debesciak pisze:
kiedys wlali mi w metalowa beczke 200 L 220 litrow

Nic w tym dziwnego, jeżeli pojemnik ma pojemność znamionową np.5l to uda się do niego pod korek wcisnąć prawie 6l.
Często też używam beczek 200l (na niektórych napisane jest nawet 210l) i spokojnie można tam wlać dychę więcej. Ale jak wlejesz nominalne 200l to łatwiej jest ją późnioej otworzyć i opróżnić bez rozlewania.
Mimo wszystko nie twierdzę że na stacjach nie brak oszustów :(

Autor:  gepcio124 [ pn sty 29, 2007 10:43 pm ]
Tytuł: 

beet pisze:
Na Shellu maja paliwo z Petrochemii, tylko dolewaja swoje "dodatki" jak to oni nazywaja. Spytajcie sie na stacji, jak ladnie poprosicie to pokaza wam nawet papier z dostawy.

No muszę to potwierdzić. :)

Autor:  Sokol [ wt sty 30, 2007 8:41 am ]
Tytuł: 

potwierdzona wiadomość od znajomego pracującego na stacji. w niektórych przypadkach obsługa ma dostęp do kalibracji licznika, głupie 2-3 ząbki przestawione i 10% różnicy, a z czegoś trzeba żyć.
drugi kumpel posiadający transport ma dystrybutor u siebie na placu i znalazł metodę: przestawił licznik co by kierowcy widzieli ile leją i się okazało że jak zatankują 10% mniej niż myślą do tira to też mieszczę się w normie. mimo że przed tym manewrem twierdzili: "szefie mniej to on spali jedynie jak go na holu pociągnę " [zlosnik] [zlosnik]
daje do myślenia ;)

aha a raz jechałem szwagra ibizą na gaz i wlali mi na jakiejś losowej stacji 47l gazu do 40 litrowego zbiornika, a przed tankowaniem nawet nie słabł, szwagier mówi że jak ją ma 5 lat to max do pustego wlał 42l [zlosnik]

Autor:  Mirmur [ wt sty 30, 2007 10:26 am ]
Tytuł: 

Hehe mnie kiedyś zatankowali LPG do pustego 90l zbiornika 117l i kazałem przerwać tankowanie. Najpierw pomyślałem, że coś u mnie z zaworem w butli, ale po chwili doszedłem do wniosku, że chyba muszą tam dobrze kombinować z dystrybutorem. Mała wiejska stacja LPG.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/