MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

kupno miśka coupe prosze o rady
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=23740
Strona 1 z 3

Autor:  groszek1 [ czw lut 08, 2007 12:12 am ]
Tytuł:  kupno miśka coupe prosze o rady

witam jestem tu nowy. za kilka miesiecy planuje zakup swojego pierwszego autka. w planach mam zakup bmw e36 328 ale... ostatnimi czasy w oko wpadly mi mercedesy w124 w wersji coupe. I tu mam prosbe do uzytkownikow tych modeli.

1) jaki silniczek jest najlepszy do tych modeli. na allegro widzialem duzo 230 ale jak na moje oko to troche maly jak na takie duze auto. zastanawiam sie miedzy bemka 2.8 wiec jezeli zdecydowal bym sie na merca to cos w tych klimatach moze 3.0 ??? ( ile mialy cylindrow???)

2) ile pali takie cacko. chodzi mi szczegolnie o trase gdyz wlasnie na trasie bede glownie uzywal tego autka, gaz nie wchodzi w gre poniewaz to nie bedzie auto do codziennego uzytku.

3) jak przedstawia sie sprawa z wytrzymaloscia tych aut. konkurent tj. bmw jak wiadomo to bardzo dobrze wykonany i wytrzymaly samochod. jak sprawa przedstawia sie z miskami ???

4) ceny czesci i serwisowania. bardzo mnie to zastanawia samochody te maja najczesciej automaty i jak cos poleci to przypuszczam ze trzeba bedzie sporo bulic za naprawe. czy jest duzo zamiennikow czy raczej stosowac oryginaly ???

5) wyposazenie tj. co taki samochodzik posiada w standardzie. mile widziana klima, skora, elektryka ( fajnie by bylo gdyby byla tez kontrola trakcji jednak nie wiem czy w takich starych samochodach montowali )

6) no i na koniec sprawa dynamiki. na oko samochod jest duzy i ospaly, do tego ten automat... jak przedstawia sie sprawa z tymi 3.0l silnikami to juz chyba jakos ciagnie??? nie chodzi mi o to zeby latac 200 po zakretach, ale jak wiadomo przy wyprzedzaniu warto miec te pare kucy pod maska wiecej :)

dodam tez ze na samochod bede mial przeznaczone okolo 16tys. czy za taka cene mozna juz nabyc dobry egzemplarz (ktory rocznik warto brac) czy raczej dac sobie spokoj bo za taka kaske to wrak polepiony i wogole padaka???

jak juz wczesniej wspomnialem bede wybieral miedzy bmw 2.8 a tym miskiem. do bumak mam wielki sentyment od zawsze podobaly mi sie te samochody uwazam ze maja w sobie cos porywajacego, jednak wersja e36 jest dosc pospolita i pelno tego sie kreci po naszych drogach a juz taki misiek w coupe to raczej rzadkosc, sam wylowilem tylko jednego w olsztynie :/ pozatym mercedes wyglada dostojniej i pokazac sie w takim czyms to juz jest fajna sprawa ( prosze nie krzyczec ze szpaner, lanser i kupuje samochod tylko po to zeby rwac panny, mysle ze kazdy kto kupuje taki samochod w glebi duszy chce sie wyruzniac z tlumu uniakow, felicji czy innych civicow :D) wyglada dostojnie ale i zarazem sportowo, fajne duze coupe.

to chyba tyle wiem ze duzo pytan ale jezeli ktos mialby czas to prosilbym o odpowiedz.

p.s te miski to maja naped na przod czy na tyl ???

Autor:  ..::wojtek::.. [ czw lut 08, 2007 12:53 am ]
Tytuł: 

Tu masz dane wszystkich W124 coupe jakie zostaly wyprodukowane:
http://mb.auto.pl/dane_en_os/1232DANE.HTM
Polecam E320, na osiągi nie bedziesz narzekał.

Autor:  georem [ czw lut 08, 2007 1:07 am ]
Tytuł:  Re: kupno miśka coupe prosze o rady

groszek1 pisze:
mercedesy w124 w wersji coupe.
p.s te miski to maja naped na przod czy na tyl ???


1. Porządne samochody mają napęd na tył! [zlosnik]

2. W124 najlepiej 320, spalanie 8-13l, trwałość lepsza niż w BMW i AUDI, koszty utrzymania niższe niż w BMW i AUDI.

3. Za bliżej 20kpln kupisz naprawdę zadbany egzemplarz w roczniku 93-95, jeżeli chcesz wydać mniej to ja bym się nastawił na 300 z lat 1990-93, w tej cenie spokojnie powinny mieć klimę, skórę, elektrykę, poduszkę/poduszki, automat i czasami fotele elektryczne z pamięciami.

Przykłady:

300CE 1993
320CE 1993
320CE 1994

Oczywiście to tylko przykłady co można kupić, podstawa to przed decyzją sprawdzić VIN i dobrze obejrzeć! Powodzenia.

Autor:  Piter79 [ czw lut 08, 2007 1:27 am ]
Tytuł: 

Witam przeczytałem wcześniejsze posty i tak sam posiadam auto w tej wersji i napisze tak: jeżeli kochasz mercedesy to wybieraj tylko w tej wersji jeżeli nie to bierz co innego, posiadam juz dosc spore doswiadczeni co do tych wersji i tak jezeli chcesz miec auto do smigania tylko po miesie to proponuje wersje 2.0 lub 2.2 jezeli bedziesz jezdził dluzsza trasa miasto to proponuje 2.3 takie jak ja posiadam super sie sprawdza spalanie miasto do 13 trasa 8(mam manuala)co do czesci nie masz sie co obawiać sa w miare tanie jezeli mowimy o oryginalach to dosc kosztowny wydatek, powiem na zakonczenie mojego "alkoholowego wywpdu":) trzeba raz poprowadzić pojazd tej marki zeby stweirdzic ze sie go kocha a dalej pojdzie jak z górki tak bylo zemną!!:)przepraszam za bledy itd ale jestem wstawiony:)ale kocham merce i zawsze bedd twierdzile ze to sa samochody z duszą!!!! pozdrawiam

Autor:  butek22 [ czw lut 08, 2007 10:30 am ]
Tytuł: 

Myśle jak dla ciebie to coupejka tylko z silnikiem 300-24V, lub 3.2
Osobiście gdybym miał teraz kupic coupejke zastanowił bym się nad tym egzemplarzem:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1436006
Troche wkładu finansowego i masz fajną bryke, oczywiście jeśli z silnikiem jest wszystko Ok
Tym bardzie że ten MB jest z manualną skrzynią biegów

Autor:  georem [ czw lut 08, 2007 10:43 am ]
Tytuł: 

mati124 coupe pisze:
Osobiście gdybym miał teraz kupic coupejke zastanowił bym się nad tym egzemplarzem:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1436006
Troche wkładu finansowego i masz fajną bryke, oczywiście jeśli z silnikiem jest wszystko Ok


A fee, bez przesady bulić za 1990 rocznik tak rozbity 7500zł [szalone] Wyjdze i tak z 15kpln bez niespodzianek. Kup całe kompletne auto, ceny są na tyle dobre, że nie będziesz się musiał denerwować na "speców" od napraw.

Autor:  butek22 [ czw lut 08, 2007 11:34 am ]
Tytuł: 

Nie przesadzałbym, cene można zbić a pozatym to można to naprawić samemu,nie jest tak strasznie rozbity, nie wiem czy za 15 tyś. zł. można kupić MB z taką opcją i silnikiem.
Takie jest moje zdanie, ja bym tak pewnie zrobił, gdybym miał fundusze ;)

Autor:  georem [ czw lut 08, 2007 11:44 am ]
Tytuł: 

mati124 coupe pisze:
Nie przesadzałbym, cene można zbić a pozatym to można to naprawić samemu,nie jest tak strasznie rozbity,


No pewnie jeżeli ktoś jest blacharzem, mechanikiem, lakiernikiem to może, ewentualnie jak obejrzał wszystkie odcinki Adama Słodowego pewnie też da radę, ja niestety kilka pominąłem i nie dałbym rady tego zrobić sam. [oczko]

mati124 coupe pisze:
nie wiem czy za 15 tyś. zł. można kupić MB z taką opcją i silnikiem.


No w linkach możesz zobaczyć, że w tym przedziale cenowym można kupić nowsze niż '90 z bdb wyposażeniem.

mati124 coupe pisze:
Takie jest moje zdanie, ja bym tak pewnie zrobił, gdybym miał fundusze ;)


No moje znów jest takie, że jak kupować COUPE to V8 w SEC! [cool]

Autor:  groszek1 [ czw lut 08, 2007 2:14 pm ]
Tytuł: 

rozbite autko odpada bo ani ze mnie blacharz ani nie mam ochoty dawac tego jakims specom ktorzy nalorza tone szpachli i powiedza ze bedzie jezdzic ;) zreszta samochod bede bral dopiero na wiosne wiec mysle ze smigne do wroga za granice i tam poszukam jakiejs fajnej sztuki. widze ze temat sie rozkreca ale jak ktos moze to niech napisze po krotce o mocnych i slabych stronach tego samochodu. wogole to chcialbym wiedziec jak najwiecej na temat tego autka skoro mam nim w przyszlosci jezdzic. z gory dzieki za posty.

Autor:  georem [ czw lut 08, 2007 2:52 pm ]
Tytuł: 

groszek1 pisze:
widze ze temat sie rozkreca ale jak ktos moze to niech napisze po krotce o mocnych i slabych stronach tego samochodu. wogole to chcialbym wiedziec jak najwiecej na temat tego autka skoro mam nim w przyszlosci jezdzic. z gory dzieki za posty.


Jak z każdym kupowaniem lepiej dać którys tysiąc więcej a wybrać zadbany egzemplarz, wtedy nie będziesz wiedział co to naprawy w aucie.

Mercerdes C320 92-96 (takiego polecam) jeździłem takim i w limuzynie i w coupe - szybki, zrywny, oszczędny jak na R6,wytrzymały, bezawaryjny, części eksploatacyjnie w umiarkowanych cenach, dużo części mechanicznych dostępnych w podróbach ale bardzo dobrej jakości, nie gniją, bardzo ciche, poręczne, świetny skręt, przebieg polecam poniżej 200kkm, choć z przebiegiem i 300kkm nie będzie kłopotów, nie mogę wymienić żadnego minusa. Możesz kupić wersję oszczędnościową z silnikiem R4 220, będzie mało palił ale jednak to nie ten power co w R6.

320CE 1994

Autor:  groszek1 [ czw lut 08, 2007 3:02 pm ]
Tytuł: 

a czy roznica w dynamice pomiedzy 300 a 320 jest duza i bardzo widoczna ??? zastanawiam sie pomiedzy tymi silnikami mniejszy mnie niue interesuje bo gdybym chcial samochod oszczedny to bym wzial micre 1.0 ;)

Autor:  georem [ czw lut 08, 2007 3:23 pm ]
Tytuł: 

groszek1 pisze:
a czy roznica w dynamice pomiedzy 300 a 320 jest duza i bardzo widoczna ??? zastanawiam sie pomiedzy tymi silnikami mniejszy mnie niue interesuje bo gdybym chcial samochod oszczedny to bym wzial micre 1.0 ;)


Nie jest duża różnica, jakies 0,5-1s gorzej do setki, spalanie podobne. Przeglądałeś te dane na stronie?

Autor:  butek22 [ czw lut 08, 2007 3:38 pm ]
Tytuł: 

Ale z jednym się zgodze że nie ma to jak V8 w SEC-u :P

Autor:  groszek1 [ czw lut 08, 2007 5:10 pm ]
Tytuł: 

jezeli spalanie jest podobne a za ubezpieczenie wybule pewnie tyle samo (300 i 320) to chyba bede szukal tej 320. zreszta taki silnik musi troche lyknac wiec na spalanie rzedu 10l na 100 na trasie tzreba sie bedzie przygotowac :evil:

Autor:  georem [ czw lut 08, 2007 5:18 pm ]
Tytuł: 

groszek1 pisze:
jezeli spalanie jest podobne a za ubezpieczenie wybule pewnie tyle samo (300 i 320) to chyba bede szukal tej 320. zreszta taki silnik musi troche lyknac wiec na spalanie rzedu 10l na 100 na trasie tzreba sie bedzie przygotowac :evil:


Na trasie tak do 140km/h 320 palą 8-10, w mieście 12-14. Tragedii nie ma. [cool]

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/