| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
| Zbytni relaksik za kierownicą i efekty jego opłakane:( https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=24043 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | don_edek [ śr lut 21, 2007 3:11 am ] |
| Tytuł: | Zbytni relaksik za kierownicą i efekty jego opłakane:( |
Zagapiłem się i walnąłem. Jak pipa ostatnia. Wstyd jak beret. Za spokojnie i sennie było na drodze. Pas przedni z 10 cm bliżej teraz jest...łatwiej celować przez gwiazdke. Paskudne samopoczucie sie ma po wykonaniu takiego pokazu, wiele gorsze niz kiedy ktos inny nabroi .Ale ludzkość nie ucierpiała, tylko maszyny.
Pocieszam się trochę że może swój limit kolizji wyczerpałem właśnie na długo. Większość uszkodzonych części wymieniłem. Niestety dawca jest już po kilku przejsciach i część rzeczy sie nie nadaje, szczególnie blachy są rude mocno. Gdzieś czytałem że wisko wymaga jakiegoś wyjątkowego traktowania. Czy to prawda? Czyt kiedy się je wymontuje i przechowuje w nieodpowiedni sposób, to może się nie nadawać do powtórnego montażu? Auto jest już jako tako poskładane do kupy i mogę się nim poruszać, ale ładne to to nie jest...Chciałem zrobić do końca ale oczywiście obaj blacharze których znam mają terminy za 4 - 6 tyg. No nie dam rady tyle czasy czekać bo mi okoliczne lumpy zamieszkają w samochodzie. Pomóżcie pliz jakimś namiarem na godnego zaufania fachowca i jeszcze żebym sie nie zestarzał czekając w kolejce. Tak było po walce... http://mackuz.bolinko.org/is/img5/11720 ... C00096.jpg ehh aż mi się coś robi jak patrze |
|
| Autor: | MERCEDES 4 EVER [ śr lut 21, 2007 7:04 am ] |
| Tytuł: | |
|
|
| Autor: | don_edek [ śr lut 21, 2007 1:04 pm ] |
| Tytuł: | |
Ano qrcze szkoda. Tym większy żal, że do siebie tylko Z większością części nie ma problemu. Kupiłem gdy się trafiła okazja maskę i grilla, jakieś przeczucie miałem chyba Chłodnica i lampy przyszły od dawcy. A z klimą na razie nie wiem. Chłodnica zdemontowana. BLacharz musi zrobić porządek najpierw, wtedy się dowiem. Ogólnie jeździ już. I wiesz co, myślę że już dłużej nie chciał czekać aż sie zlituję nad tą maską i pomógł mi w podjęciu decyzji. Tak czy owak szukam blacharza gdzieś pod Wawką najchętniej. W mieście chcą takich pieniedzy że wymiękam. |
|
| Autor: | adler1934 [ śr lut 21, 2007 10:32 pm ] |
| Tytuł: | |
Głowa do góry -nie jest tak źle. Zderzak może też się da uratować. Blacha wysłana |
|
| Autor: | don_edek [ czw lut 22, 2007 2:13 am ] |
| Tytuł: | |
Dzięki. Zderzak jeszcze mógłby pojeździć, trochę szpachli i pod lakier. Ale już jedzie nowy-używany; nie poharatany i z klapką
Kolejny blacharz mi sie zbiesił. Cztery tygodnie każe czekać... Qrcze, czy nikt z forum nie lakierował nic w stolycy, czy może wszystkim spartolono robotę?
Dajcie jakiś namiar fajny, może być pod warszawką. W sumie to im dalej, tym lepiej bo taniej pewnie. Poruszcie swoimi książkami adresowymi pliz... |
|
| Autor: | Ocet [ pt lut 23, 2007 9:01 am ] |
| Tytuł: | |
Boli... ale przynajmniej na nikogo sie ciskac nie możesz, tylko ten paskudny smak mydła w ustach... doskonale wiem co czujesz niestety... A blacharze - ma dwa doświadczenia: 1. Fatalne wykonanie 2. fatalne wykonanie i poł roczny obsów Co za tym idzie nie polece żadnego. |
|
| Autor: | don_edek [ pt lut 23, 2007 11:48 am ] |
| Tytuł: | |
Taa , Istnieje pewne ryzyko w polecaniu fachowców.
Chyba będę zmuszony zaryzykować gdzieś poprostu. Loteryjka loteryjka
Napiszę gdzie i jak wyszło, ale jeśli się komuś czytającemu przypomni jakiś pistolero lakierniko, to proszę pisać. Jeszcze nie poprzychodziły wszystkie graty więc jest szansa że skorzystam z namiaru. |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|