Witam. Nie mam już gdzie zwrócić się o pomoc, więc pomyślałem że zapytam Was... otóż ostatnio klijent podstawił mi w124 3.0 Diesel do malowania i po paru dniach wrócił po źle podłaczył klemy (zamienił plus z minusem) no i jak to elektronika narobiło się usterek...
1. Nie działa obrotomierz. Co może być tego przyczyną?? Kupiłem 2 obrotek założyłem i nic. Ma to coś wspólnego z tym "ssaniem" jak jest zimny? bo to także nie działa (zimny gaśnie bo nie zwiększa mu obrotów), tylko nie wiem na jakiej zadadzie to powinno działać. Jest do tego jakiś sterownik?? Dowiedziałem się, że do obrotka jest czujnik na wale/kole zamachowym czy on mógł ulec uszkodzeniu ?
2. Wieje tylko gorące powietrze. Rozebrałem panel sterujący - poprzepalane ścieżki - to naprawiłem i co mogłem z części składowych sprawdziłem - jest OK. ale jak wiało ciepłem tak wieje.. wyjąłem kostke z tych elektrozaworów pod maską i niezależne od ustawienia pokręteł temp. nie pojawia się tam żaden prąd. Czy poza tym panelem jest jeszcze właczone coś w ten obwód (panel ... Elektrozawory) ??
3. Lampka wewnętrzna - spalona czasówka. Może ma ktoś schemat albo zdjęcie ?? spalone 2 opory i kondensator, ale oporniki poprostu się zwęgliły i nie mam jak odczytac ich wartości...
Co z tym robić?? Bo ja już włosy z głowy rwę nad tym autem...
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
_________________
* W123 3.0D - Biała dama - Sprzedany
Jest:
*124 2.5D 88' - Król szos
*124 2.5D 88' - Lift to E-Class - Dziwkowóz
*Golf mk1 TDi - Der Classic auto