MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
W124 ---> W210 https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=24485 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Gabriel [ pn mar 12, 2007 2:42 pm ] |
Tytuł: | W124 ---> W210 |
No cóż. Wspominałem już kiedyś, że moja hEhE-klasa jeździ jako taksówka. Jako, że to benzyna w gazie... wiadomo. Przygód co nie miara. No i mam powoli tego dosyć. Coraz bardziej chodzi mi po głowie żeby kopnąć się do reichu i poszukać budyniowego okulara. No i tu jak zwykle seria pytań. Czy E200 a może E250... a może silniki z serii CDI i tak dalej... Ważne jest jak zwykle wszystko. Realne spalania, awaryjność, koszty części etc. Oczywiscie zdaję sobie sprawę, że to będzie się psuć. Rzecz w tym jak często i ile mnie to wyniesie. Po za tym przerażają mnie te przebiegi od 300k w górę. Z drugiej strony jakoś od lat pomykają takie taxi/okulary po mieście więc chyba można sie zastanowić nad kupnem. Czytam archiwa i wielu ciekawych rzeczy się dowiaduję. Jak narazie wnioskuję, że najlepiej było by zainwestować w 2,9 TD... Tyle, że nie było ich w budyniu a co za tym idzie nie mają tak niskich cen co jest niestety baaaardzo istotne w tym wypadku ![]() Proszę o rady i z góry dziękuję. |
Autor: | master [ pn mar 12, 2007 5:45 pm ] |
Tytuł: | |
dołóż parę tysięcy i kup okulara z końca II serii czyli rocznik 2000\01 10 letniego budynia nie znajdzie się z przebiegiem mniejszym niż 500k Awaryjność: ![]() Zalety CDI: potrafią mało spalić , nie wyje tylko pogwizduje w porównaniu z 290, ładnie pachnie itp. Wady: potrafi zostawić za sobą przeogromną smugę czarnego dymu - nie wytłumaczalne zjawisko wg. serwisantów MB |
Autor: | kacperski [ sob kwie 21, 2007 12:41 pm ] |
Tytuł: | |
Ile takie 2,9td potrafi spalić? ![]() Na giełdzie zauważyłem, że taniej wyszarpię ładnego okulara z 2,9TD, niż a6 z 2,5tdi, łee nawet z 1,9tdi... |
Autor: | WojtekW [ sob kwie 21, 2007 3:24 pm ] |
Tytuł: | |
2,5 TDI V6 sprzed 2001 roku to padaka. Tego silnika się nie naprawia - jego się wymienia ![]() |
Autor: | kacperski [ sob kwie 21, 2007 6:36 pm ] |
Tytuł: | |
WojtekW pisze: 2,5 TDI V6 sprzed 2001 roku to padaka. Tego silnika się nie naprawia - jego się wymienia
![]() Ja wiem tylko, że a6 w regionie lubelskim jest droższe od okulara, ale co lepsiejsze to nie wiem ![]() |
Autor: | adam.ok [ ndz kwie 22, 2007 9:13 pm ] |
Tytuł: | |
co do A6 po 98 roku to się zgadzam że 2.5 tdi pali 13 w mieście i ukręają się wałki roz. , a 1.9 TDI ledwo jedzie miałem to wiem..., poza tym przednie alu wachacze kosztuja majątek i lecą co 30tyś, a latając po mieście nawet szybciej, więc weź kup mietka 2.5D albo 300TD i CDI omijaj z daleka, kolega ma 220CDI "majonezowy metalik" i wtryski już raz wymieniał (są bardzo drogie) pali mu po mieście 9L jezdzi na taryfie w poznaniu |
Autor: | Borys [ wt kwie 24, 2007 11:12 am ] |
Tytuł: | |
Wujek dobra rada radzi (zapewne przy ogolnym poklasku forumowiczow ![]() Zarty zartami oczywiscie.. Znajomy kamieniarz kupil sobie 2 lata temu (prawie 3) W210 200CDI... Na poczatku skroili go za naprawe wiazki el. haka ale generalnie do dzisiaj nie ma z nim wiekszych problemow... Autko malo pali i osiagi ma calkiem przyzwoite.. |
Autor: | grzechch [ sob paź 20, 2007 1:20 pm ] |
Tytuł: | |
Witam. Mam kilka DB między innymi E 220 CDI z 2000 r. Generalnie auto jeździ bardzo przyzwoicie. Nie pali zbyt wiele- średnia z 1500 km po mieście to 8,2 litra. Największa jednak porażką jest blacharka. Ponadto słyszałem że na taksówkach są problemy z CDI bo nie lubią być stale odpalane i gaszone. Po przejechanych 20 tys. nie mam problemów. Bardzo dobry jest motor 300 D 24V mam taki w 124 E klasse ale na taksówkę to trochę zbyt duże zużycie paliwa. Znajmomy jest natomiast bardzo zadowolony z 2,9 turbo diesel. Ja powoli staje sie przeciwnikiem marki DB ze względu na to, że nie cynkują nadwozia. Najlepsze byłoby dla mnie A6 2,0 TDI. Myślę także nad BMW 525 D ze 163 KM dieslem. Jeżeli taraz kupie DB to pod warunkiem, że będzie cynkowane. A i jeszcze jedno. Odnoszę wrażenie, że silniki CDI nie lubią wyższych obrotów. dla mnie dobre do limuzyn jeżdżących dostojnie. |
Autor: | diablo107Podkarpacie [ sob paź 20, 2007 1:54 pm ] |
Tytuł: | |
najlepiej kup sobie 124 przerobionego na w211,bedziesz miał dw w jednym!!! http://www.w114-115.org.pl/forum/img01/ ... 645603.jpg |
Autor: | Stomek [ sob paź 20, 2007 2:33 pm ] |
Tytuł: | |
diablo107Podkarpacie pisze: najlepiej kup sobie 124 przerobionego na w211,bedziesz miał dw w jednym!!!
http://www.w114-115.org.pl/forum/img01/ ... 645603.jpg Ktos przerabial chyba seryjnie, bo w Gryfinie, gdzie mieszkam, jezdzi identyczny w kolorze 199. Co do zakupu auta mlodszego niz 10 lat to ciezko wybrac. Ostatnio mialem ten sam problem. Okulary odpadly w przedbiegu, bo I seria droga w czesciach blacharskich i koroduje w zastraszajacym tempie. Druga natomiast to CDI, co moze owocowac sporymi kosztami, jesli zle trafisz. A6 natomiast- ceny zaporowe, bo 30 tys albo wiecej za 98 to przesada. Znajomy pracujacy w Bosch Diesel odradza poza tym zewzgledu na notorycznie padajacy sterownik pompy wtryskowej- ok. 3500zl przywrocenie auta do zycia, co niestety moze sie za kilka miesiecy potorzyc nawet z nowa czescia (znany mi przypadek). Padajace walki rozrzadu to tez standard i jesli trafisz auto z ruchu miejskiego albo od "dziadka" to spodziewaj sie roboty przy egr albo "sporadische fehler" na kompie. Jeden przypadek A6 '98 TDI znam tylko, ze nic sie nie dzieje mimo 340 tys. km- wlasciceil zaczyna jednak myslec o sprzedazy ![]() Tak sie nasluchawszy o niemieckiej produkcji, bo do innej jakos nie jestem przekonany, postanowilem wybrac BMW E39 525tds 143KM. Kolega z Boscha powiedzial na co zwrocic uwage przy zakupie , no i jest. Auto w miare tanie jak na 10 lat, ponad przecietnie wyposazone i z niezlym kopem. Po usunieciu mankamentow wynikajacych z normalnego zuzycia auto jezdzi bezstresowo. Czytajac jednak forum BMW na temat tds zaczynam sie zastanawiac, czy nie sprzedac poki tak jezdzi. Podsumowujac powiem tak: jesli ktos nie ma cisnienia na rocznik auta i nie ma nic przeciwko modelowi W124, to jest to najlepsze rozwiazanie kupic auto z konca produkcji, z prywatnej reki i dobrze wypasionego diesla. Przezyje wszystkie nawet 10 lat mlodsze od niego"wytwory ksiegowego". Prosty przyklad na forum- zakup Barego.W moim gospodarstwie domowym niestety nie ma aprobaty dla tego modelu, o T juz nie wspominajac ![]() |
Autor: | bary123ce [ sob paź 20, 2007 4:07 pm ] |
Tytuł: | |
ja miałem już chwilę słabości i prawie bym się zdecydował na okulara... całe szczęście trafił się W124 w E klasie ![]() |
Autor: | gekonos [ sob paź 20, 2007 4:35 pm ] |
Tytuł: | |
czy to nowe autko ma jeździć też jako taxi? jeśli tak to się zastanów czy jak zakupisz takie autko (okulara) to będziesz miał więcej klientów? jeśli nie, to skłaniałbym się ku Stomek pisze: modelowi W124
tanie, wygodne, masa tanich części, budynie/banany .... cała masa |
Autor: | Stomek [ sob paź 20, 2007 4:51 pm ] |
Tytuł: | |
gekonos pisze: Stomek pisze: modelowi W124 tanie, wygodne, masa tanich części, budynie/banany .... cała masa Budyniowe 124 ostatnie roczniki bez ale za 1500EUR kupisz. Zastanawiam sie nad takim autem zastepczym do warsztatu. |
Autor: | Karol Gda [ ndz paź 21, 2007 3:14 am ] |
Tytuł: | |
![]() ![]() A Gabriel już dawno pomyka okularem w CDI ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |