MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
czujnik ciśnienia oleju w 300 turbo D po wymianie szklanek https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=24708 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | adamkatowice [ śr mar 21, 2007 4:16 pm ] |
Tytuł: | czujnik ciśnienia oleju w 300 turbo D po wymianie szklanek |
Witam Szukałem i nie znalazłem tak więc postanowiłem poprosić o pomoc. Czy ktoś z szanownego grona wie gdzie w wilniku 300 turbo D znajduje się czujnik ciśnienia oleju - chodzi o ten co jest połączony ze wskaźnikiem w zegarach - coś mi nie tak łączy ci czasami wskazówka opada i podskakuje. Dziękuje za pomoc Adam |
Autor: | Mirmur [ śr mar 21, 2007 4:33 pm ] |
Tytuł: | |
Mało precyzji w tym opisie. 1. Opada na 0 i podskakuje pokazując normalne ciśnienie? 2. Podskakuje na max. i opada na normalne ciśnienie? Czujnik ciśnienia oleju znajduje się pod obudową filtra oleju. Jest metalowy i dość duży w porównaniu z innymi czujnikami. Pozdrawiam. |
Autor: | Gerri [ śr mar 21, 2007 8:40 pm ] |
Tytuł: | |
Mało precyzji w tym pytaniu ![]() Co temperatura ma do tego??? |
Autor: | Mirmur [ śr mar 21, 2007 8:52 pm ] |
Tytuł: | |
Słuszna uwaga. Już poprawiłem. Zmęczył mnie najwidoczniej mój poprzedni post podciśnieniowy ![]() Pozdrawiam. |
Autor: | adamkatowice [ czw mar 22, 2007 12:14 am ] |
Tytuł: | |
Dziękuje za wskazówki Sytuacja ma się tak, że na wolnych obrotach wskazówka energicznymi szarpnięciami opada i podskakuje w sakresie od 2,0 do 1,5 czasem się zatrzyma na 2,0 a czasem głupieje nie wiem co jest grane, silnik pracuje dobrze tzn. trzyma obroty i pracuje równomiernie, przypuszczałem że uszczelka pod głowicą poszła ale brak jakichkolwiek tego oznak. Tak więc szukam przyczyny w elektronice. Mam nadzieję, że to jakiś zaśniedziały styk albo błędne wskazania tego miernika. Pozdrawiam Adam |
Autor: | Gerri [ czw mar 22, 2007 8:46 am ] |
Tytuł: | |
adamkatowice pisze: Tak więc szukam przyczyny w elektronice.
W elektronice nic nie znajdziesz, bo jej tam nie ma. W układzie olejenia ciśnienie nigdy nie jest wyrównane - zawsze albo zassie pianę oleju, albo jakieś bańki powietrza, i temu służy układ tłumiący w czujniku i wskaźniku. Po prostu sprawa jest załatwiona mechanicznie - elementy ruchome mają dodatkowe tłumienie. W nowym 124 wskazówka ciśnienia oleju po wyłączeniu zapłonu opada bardzo powoli (ok. 2 sekund) z wiekiem ten proces się przyspiesza, ekstremalnie opada tak, że nawet nie wiadomo kiedy. Tak działa tłumik we wskaźniku. Tak samo pracuje czujnik. Tak więc musisz sobie wybrać od czego zacząć. Przyjęty jest zwyczaj zaczynania od wymiany czujnika. |
Autor: | szeryf [ czw mar 22, 2007 11:22 am ] |
Tytuł: | |
To tlumienie we wskazniku mozna naprawic? Btw czujniki cisnienia sa takie same we wszystkich silnikach, czy sie roznia? |
Autor: | adamkatowice [ czw maja 10, 2007 7:39 am ] |
Tytuł: | |
Witam ponownie i powracam do tematu, bo mam nowe spostrzeżenia odnośnie zachowania autka i wskaźnika oleju, a mianowicie: Z tego co pamiętam to całą sprawa zaczęła się od momentu wymiany szklanek i zgodnie z zaleceniem mechanika przejścia na olej półsyntetyczny zaraz po ich wymianie. Obecnie obserwuje takie to objawy: silnik pracuje równo gdy ciśnienie oleju jest na 2 tak jak przed wymianą szklanek, gdy spadnie też przeważnie jest OK ale, bywa i tak że siedząc w autku silnik zaczyna pracować tak jakby na którymś cylindrze nie palił tak jak trzeba, zastanawiam się czy w trakcie wymiany szklanek nie został przez mechanika popełniony jakiś błąd typu niedokręcona śrubka. Proszę o sugestie. Pozdrawiam Adam |
Autor: | AndyS [ czw maja 10, 2007 3:01 pm ] |
Tytuł: | |
adamkatowice pisze: silnik pracuje równo gdy ciśnienie oleju jest na 2 tak jak przed wymianą szklanek, gdy spadnie też przeważnie jest OK ale, bywa i tak że siedząc w autku silnik zaczyna pracować tak jakby na którymś cylindrze nie palił tak jak trzeba, Podobne objawy miało 124 200D mojego przyjaciela. Kiedy silnik był zimny albo tylko ciepły przy ciśnieniu ponad 2 pracował równo. Kiedy ciśnienie spadało poniżej 2 (mocno gorący) trzęsło nim dosyć wyraźnie. adamkatowice pisze: Proszę o sugestie.
Okazało się że założył szklanki - podróby które widocznie jakoś kiepsko działaly przy mniejszym ciśnieniu oleju a źle sterowane zawory powodowały nierównomierną pracę. Bardzo duża poprawa nastapiła po zalaniu silnika full-syntetykiem a radykalna po ponownej wymianie szklanek na firmowe. Widzę tutaj jakieś podobieństwo zdarzeń... ![]() |
Autor: | MERCEDES 4 EVER [ czw maja 10, 2007 3:23 pm ] |
Tytuł: | |
AndyS pisze: adamkatowice pisze: silnik pracuje równo gdy ciśnienie oleju jest na 2 tak jak przed wymianą szklanek, gdy spadnie też przeważnie . Widzę tutaj jakieś podobieństwo zdarzeń... ![]() mam niestety to samo.Włozyłem komplet szklanek nowych kupione w renomowanym sklepie -bardzo duzym -wykluczone zeby to była podroba.Szklanki INA.I teraz jak zimny lub ktotkie odcinki tojest ok.Jak długa trasa i ponad 100kmh troche to potem na wolnych jedna bardzo klepie-jak wystygnie to znowu ok ![]() ![]() |
Autor: | adamkatowice [ czw maja 10, 2007 3:43 pm ] |
Tytuł: | |
Odnośnie szklanek to miałem zakładane nowe i to jakieś lepsze. Poza tym że wskaźnik oleju sobie podskakuje i na wolnych obrotach wewnątrz czuć czasami nierówną pracę to na wyższych obrotach chodzi jak ta lala. Ponadto od tego czasu na zimnym ewidentnie bierze trochę oleju bo na niebiesko z rury mu dmucha, na ciepłym jest OK, co ciekawe na zimnym efektu skakania ciśnienia oleju nie ma tylko na ciepłym. Co ciekawe u mojego brata w silniczku 250D po wymianie jest ok. Może to moja upierdliwość odnośnie autka ale lubię jak wszystko jest tak jak powinno. Czy orientujecie się jakiej marki założono wam szklanki, bo może jest jakiś rozsądny zamiennik, (np. tak jak textar produkujący tarcze). Z tego co mi podano w salonie oryginał za szt. do 124 kosztuje 112,24 PLN W moim przypadku * 12 to mam całkiem niezły koszt. + mechanik lub własne paluszki i wymiana. Jak by ktoś miał jeszcze jakieś inne sugestie to bardzo proszę. Przyznam się że zastanawiałem się czy nie przesiąść sie na pełny mineralny, ale to chyba bez sensu. Pozdrawiam Adam |
Autor: | MERCEDES 4 EVER [ czw maja 10, 2007 5:18 pm ] |
Tytuł: | |
ja dawałęm to co było z fabryki czyli INA ale jak widać ktoras dała ciała ![]() |
Autor: | adamkatowice [ wt maja 15, 2007 7:40 am ] |
Tytuł: | |
Witam ponownie Mam jeszcze jedno pytanko - czy wymianę szklanek da sie zrobić w warunkach garażowych? Jeśli tak to jakie klucze są potrzebne i jakie czynności trzeba wykonać by niczego nie zepsuć. Chodzi mi diesla bo benzyna ma chyba trochę inne rozwiązania. Gdzieś chyba to ktoś opisywał ale opcja szukaj mi nie pomogła. Z góry dziękuje za pomoc. Adam <br>Dodano po 9 godzinach. 7 minutach.:<br> Wybaczcie, że międzyczasie zmieniłem trochę temat postu ale jak widać zmienił on trochę temat. A tak w temacie jaką mam gwarancje że jak założę oryginalne szklanki to będę miał problem z głowy Adam |
Autor: | adamkatowice [ pn maja 21, 2007 7:48 am ] |
Tytuł: | |
Pomimo ceny (70PLN/szt. oryginalne z gwiazdą) kupione i wymienione. Mechanik poprzednie założył INA czyli to co trzeba, ale po wymianie jest następująca zmiana: - cichsza praca silnika - równa praca silnika - brak skoków ciśnienia oleju na wolnych obrotach - lepsza dynamika samochodu |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |