MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

V8 + LPG Opinie użytkowników
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=24999
Strona 1 z 2

Autor:  witek-sec [ pn kwie 02, 2007 11:15 am ]
Tytuł:  V8 + LPG Opinie użytkowników

Witam wszystkich z "zagazowanym" V8 i nie tylko.
Wiem ze bylo juz duzo na temat LPG + V8 + K-jetronic. Chcialbym jednak w tym poscie usystematyzowac opinie uzytkownikow w/w aut , ktorzy jezdza na paliwie Lpg, a mianowicie : Rodzaj instalacji (reduktor i mikser) , rodzaj zastosowanego zdlawienia (dolot), spalanie (miasto,trasa) , poziom zadowolenia uzytkownika, "porady i sztuczki". Szegolnie chodzi o model W126 z prosta instalacja gazowa.Zaznaczam ze nie potrzebuje opinii typu " K-Jetronik nie dziala z gazem, to sie nie da, kuchenkom gazowym nie, itp." Chodzi mi o opinie jezdzacych V8 + Lpg,ktorym to wychodzi lepiej lub gorzej. Sam posiadam takowy V8 + LPG ,ale chcialbym jeszcze dopracowac swoja instalke ( a w pseudofachowcow - gazownikow nie wierze) a na Pb mnie po prostu nie stac :cry:

Autor:  georem [ pn kwie 02, 2007 1:09 pm ]
Tytuł: 

Instalacja II generacji, na największym reduktorze (ja polecam np. LANDI RENZO), montuja też na 2 reduktorach, do tego mikser ten z takim stozkiem, nowe świece, przewody, sprawdzona kopułka i palec.
Spalanie 500 powinno się mieścić w przedziale 13-16 LPG. Ogólnie mnie nic nie zraziło do LPG i polecam.

Autor:  piston [ pn kwie 02, 2007 3:17 pm ]
Tytuł: 

Spalanie 4.2 około 20l/100 po regulacji wcześniej było więcej instalacja jaka to nie wiem bo nie moje autko

Autor:  georem [ pn kwie 02, 2007 3:47 pm ]
Tytuł: 

piston pisze:
Spalanie 4.2 około 20l/100 po regulacji wcześniej było więcej instalacja jaka to nie wiem bo nie moje autko


[szalone] moja 560 spalała 14-20, a 560 to kolosalna (ok. 20%) różnica w porównaniu do 420/500.

Autor:  piston [ pn kwie 02, 2007 4:52 pm ]
Tytuł: 

4.2 też potrafiła mniej spalić ale na co dzień tyle łykała i nie widzę celu pisać koledze z forum ze pali 12 litrów, bo pali tyle na trasie przy jeździe 100 km/h przy obrotach 2 tys a jechałem tak chyba raz przez 2 lata :/

Autor:  georem [ pn kwie 02, 2007 8:28 pm ]
Tytuł: 

piston pisze:
4.2 też potrafiła mniej spalić ale na co dzień tyle łykała i nie widzę celu pisać koledze z forum ze pali 12 litrów, bo pali tyle na trasie przy jeździe 100 km/h przy obrotach 2 tys a jechałem tak chyba raz przez 2 lata :/


Ja nie wiem gdzie można jeździć szybciej, generalnie codziennie robię ok. 150km i prędkości na trasie to 40 - 140 bo inaczej w tym kraju nie da się jeździć i przy takiej jeździe nie powinna palić więcej niż te 14 litrów LPG, w dużym mieście większość w korkach to do 20 LPG może dojść. Poza tym trzeba jeździć z głową, spokojnie, poczekać aż jest wolne i wtedy przy jednym wyprzedzaniu bierzemy 3-8 autek i znów jedziemy równo 120 [zlosnik] Takimi autami nie jeździ się jak japiszony wszelkiego rodzaju plastikami [oczko] .

Autor:  piston [ pn kwie 02, 2007 9:15 pm ]
Tytuł: 

Nikt tu nie mówi że autko było użytkowane jak japoński plastik :-? . Po prostu potencjał drzemiący w tym aucie był odpowiednio do sytuacji wykorzystywany [oczko]

Autor:  witek-sec [ pn kwie 02, 2007 9:51 pm ]
Tytuł: 

Panowie taki motor 420 - 560 potrafi naprawde duzo spalic ,zalezy to od wielu czynnikow, instalacja ,regulacja,preferencje kierowcy. Mysle ze te 20 ktore podaje kolega Piston to jest taka "norma" he a kolega Georem ma bardzo ladne wyniki w spalaniu :-) Mi srednio (30% miasto,70% trasa) Sec spala ok. 17 litrow LPG. Mysle ze jakbym sie postaral to w miescie spalanie z 25-30 litrow, nie byloby dla mnie problemem,ale nie o to chodzi zeby palic waly na kazdych swiatlach.Mysle ze jeszcze jest to wynik ,ktory moge dopracowac; dlatego miedzy innymi zalozylem w/w watek, coby sie wiecej dowiedziec od uzytkownikow "zagazowanych" Vee eight na temat ich instalacji Lpg . I jeszcze na koniec pytanko dla fachowcow od LPG : Czy w parowniku mozna regulowac napiecie wstepne membrany - czulosc podcisnienia ( i nie chodzi tu bynajmniej o regulacje wolnych obrotow ) ? Pozdrawiam

Autor:  and6412 [ pn kwie 02, 2007 11:31 pm ]
Tytuł: 

U mnie cala instalka na BRC z jednym reduktorem. I generacja, wszystko chodzi w jak najlepszym porzadku , chyba jedyna rzecz z którą nie mialem jeszcze problemów hehehe [zlosnik]. Generalnie trzeba baaaaardzo dopilnowac zeby zalozyc to porzadnie, ale potem warto, chodzi jak na benzynie. Bez różnicy.

Autor:  gpekalski [ wt kwie 03, 2007 9:23 am ]
Tytuł: 

A czy do takich aut można założyć instalacje najnowszych generacji (np. ciekły wtrysk)?

Autor:  Croolick [ wt kwie 03, 2007 10:11 am ]
Tytuł: 

gpekalski pisze:
A czy do takich aut można założyć instalacje najnowszych generacji (np. ciekły wtrysk)?


Nie. Bez gruntownych przeróbek nie ma takiej mozliwości. A szkoda. :cry:

Autor:  witek-sec [ wt kwie 03, 2007 10:35 am ]
Tytuł: 

and6412 pisze:
U mnie cala instalka na BRC z jednym reduktorem. II generacja, wszystko chodzi w jak najlepszym porzadku , chyba jedyna rzecz z którą nie mialem jeszcze problemów hehehe [zlosnik]. Generalnie trzeba baaaaardzo dopilnowac zeby zalozyc to porzadnie, ale potem warto, chodzi jak na benzynie. Bez różnicy.


U mnie tez jest 1 reduktor Landi Renzo Super Magiorrato 193 kW (najwiekszy). II generacja ? Chyba nie masz sondy lambda ? U mnie jest K-Jetronik ,czyli 0 elektroniki w sterowaniu wtryskiem.Wszystko ladnie chodzi, ale musze miec dosc mocno zdlawiony mikser (co mi sie nie podoba, a tak zrobili gazownicy) : zdjecie (jakosc kiepska bo z telefonu) - http://mackuz.bolinko.org/is/img5/res_1 ... C00172.jpg

Generalnie chcialbym pozbyc sie tego dlawienia.Ale bez tego nie chodzi na LPG.
Jak zdejme z miksera blaszke dlawiącą mikser ,to auto chodzi tylko na wolnych obrotach ,a po dodaniu gazu nie wchodzi na obroty. Filtr obudowa itp. sa szczelne. Jakies pomysly ? Gdzie moze lapac "lewe" powietrze ?

Mimo zdlawienia auto smiga ladnie , ale mam mala dziure w obrotach, bez problemow jedzie ponad 200km/h.
Aha mikser jest oryginalny Landi Renzo do tego motoru. Srednica wewnetrzna 50 mm. I jeszcze jedno , czy odma co idzie do lewej pokrywy zaworowej , nie zabiera za duzo podcisnienia ? Chociaz po zatkaniu i bez blaszki dlawiacej tez nie chodzi.

Autor:  georem [ wt kwie 03, 2007 10:38 am ]
Tytuł: 

witek-sec pisze:
Wszystko ladnie chodzi, ale musze miec dosc mocno zdlawiony mikser (co mi sie nie podoba, a tak zrobili gazownicy) : zdjecie (jakosc kiepska bo z telefonu) -


O w mordę, co oni Ci tam zaaplikowali, mi się to nie podoba [szalone] Są zdjęcia prawidłowego na forum, poszperaj.

Autor:  witek-sec [ wt kwie 03, 2007 11:31 am ]
Tytuł: 

georem pisze:
O w mordę, co oni Ci tam zaaplikowali, mi się to nie podoba
Ale nie podoba Ci sie ta blaszka dławiąca , czy caly mikser ? Generalnie sa 2 typy mikserow do tego silnika ; taki jak moj (chyba bunkier go zwa) i jescze jest taki prosty rurkowy.

Autor:  and6412 [ wt kwie 03, 2007 12:36 pm ]
Tytuł: 

Sorry popieprzylem Oczywiscie mam I generacje <br>Dodano po 9 minutach.:<br> witek-sec NIe obraź się chlopie, ale wlasnie to jest przyklad dlaczego jak napisalem trzeba Baaaaaaaaaardzo pilnowac zeby zalozyli to porzadnie i miec do tego odpowiednia wiedze poparta dostwiadczeniami kolegów. Ja zanim pojechalem do gaziazy przestudiowalem przypadki chyba wszystkich co maja V8 na LPG z tego forum a potem naprawde baaaaardzo starannie wybralem gaziarzy (ogladajac poprzednie ich instalacje, czy sa czyste i elegancko zamontowane). Nie chwalac sie, moja jest zamontowana, czysto, ładnie, bez patentów, zgodnie z tym jak BRC przewidzial ;-)

PS.
Jedna z waznych spraw o ktorej wielu zapomina, jest srednica przewodów gazowych od wielozaworu do parownika. Jak bedzie za mala to poprostu przeplyw nie wydoli do V8 co bedzie mialo odbicie w dynamice,

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/