Kubitus pisze:
Powiedz prosze, coz stało się z Janmorem,i po jakim czasie?
Pisałem jusz kiedys na forum.
Zmieniałem kable zaraz po zakupie autka. Miałem Beru jeszcze chyba wsadzone w fabryce. Zakupiłem Janmora bo generalnie nikt nie narzekał i w miarę tanie. Autko jeździło ok. Az do czsu jak zobaczyłem kiedyś, przypadkiem nocą jak pieknie biegaja "iskry" po/w kablach. Dało mi to do myslenia ale z braku funduszy zosawiłem. W rozwiązaniu problemu pomogły mi gryzonie, kótre wpieeprzyły janmory pewnej pieknej nocy. Z koniecznosci załozyłem z powrotem stare beru i jakiez było moje zdziwienie jak silnik zaczął pracowac bardziej równo, gładko i ciszej.Znikl zupełnie takli specyficzny odgłos spod maski -jakby brzęczenia.
Potem zakupiłem Beru i smigam na nich do tej pory.
Podobna róznicę w pracy silnika jak Janmor v.Beru zrobiło mi sobotnie czyszczenie stykow kopółki i palca rodzielacza a także świec. Inne auto, inna jadzda.
Reasumująć, na Janmorach sie
jeździ ale na Beru sie
Jeździ i nie świecą w nocy. <br>
Dodano po 1 minutach.:<br>
SaroF pisze:
Z rysunku wynika, że to te miedziane.
Tez mi się wydaje, że to te i jedyne jakie są dostępne na rynku. <br>
Dodano po 3 minutach.:<br>
georem pisze:
W każdym swoim Mercedesie z LPG stosowałem JANMORA - żadnego problemu
Jeden lubi córkę, drugi teściową. Każdy ma swoje doświadczenia- SaroF zadecyduje gdzie pójda jego ciężko zarobione pieniądze.
