MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

problem z płynem chłodniczym
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=25252
Strona 1 z 1

Autor:  rzepak [ czw kwie 12, 2007 8:42 pm ]
Tytuł:  problem z płynem chłodniczym

Witam
Wczoraj zacząłem zmieniać płyn chłodniczy , wypuściłem go tak jak myślę się powinno to robić ( grzanie w kabinie ustawiłem na max , zlałem go z bloku poprzez śrubę a także z chłodnicy od dołu, korek wlewu był otwarty) , wylało się go ok. 7-8 litrów . Ale było już ciemno , zostawiłem auto na kanale ( wcześniej wszystkie śruby podokręcałem i korek wlewu , zamknąłem maskę ) na noc . Dziś chciałem wlać nowy płyn , leję aż do poziomu max na zbiorniku wyrównawczym , ale płynu weszło ok . 4 litry :o i nic więcej nie chciało się wlać :( To włączyłem silnik , korek wlewu dalej otwarty , poczekałem jak się zagrzeje do ok 60 stopni ( poziom się wogóle nie obniżył) i zamknąłem korek , grzeje silnik dalej , dochodzi do 100 to sobie myślę że nie ma co dalej grzać bo do 100 doszedł zadzwyczaj szybko i pewnie by szedł dalej aż do 120 stopni na liczniku .
Co mogło być przyczyną że weszło tylko 4 litry , na to wygląda że gdzieś siedzi powietrze ale " pompowałem " rurki od płynu i poziom ani drgnie :-?
Przed wymianą wszystko było ok , nawet po forsownej jeździe grzał się do góra 90 a teraz 100 stopni kilka minut po odpaleniu silnika :(

pozdrawiam

Autor:  roadrunner [ czw kwie 12, 2007 9:16 pm ]
Tytuł: 

Wydaje mi sie ze moze ci termostat nie puszczac, mogl przyrdzewiec jak zostawiles na noc bez plynu. Nawet jesli jest z nim wszystko ok to mozesz odkrecic pokrywe termostatu i sprobowac zalac plyn bezposrednio do silnika bo jesli pompa jest sucha to nie bedzie pompowac.

Autor:  Wojtyla [ pt kwie 13, 2007 2:13 pm ]
Tytuł: 

Witam
musisz przepompować poduszkę powietrzną. Zamknij najpierw jedną nagrzewnicę i przegazuj otwartą później zrób to samo z drugą powinno pomóc później chłodnica

rzepak pisze:
Co mogło być przyczyną że weszło tylko 4 litry

roadrunner pisze:
Wydaje mi sie ze moze ci termostat nie puszczac

Z tego co pamiętam to termostat powinien mieć samoodpowietrznik skierowany do góry by nie było takich jajec [szalone]
pozdro

Autor:  rzepak [ sob kwie 14, 2007 6:18 pm ]
Tytuł: 

Witam

Dziś wreszcie po dwóch próbach zakończonych niepowodzeniem udało mi się uporać z napełnieniem płynem chłodniczym . Zrobiłem tak jak żeście radzili czyli zmieniałem ogrzewanie , przegazowywałem ale to nic nie dawało rezultatu , silnika szybko się grzał , a chłodnica była zimna pomimo że było jakieś 110 stopni na wskaźniku . Rozebrałem też obudowę termostatu i go wyciągnąłem , sprawdziłem - nic nie był zardzewiały , nic z tych rzeczy, dałem go do wrzątku i normalnie się otworzył czyli był sprawny .
Przedmuchiwałem też cały układ kompresorem , napełniałem przy odkręconych śrubach przez które spuszcza się płyn ( zakręcałem je gdy zaczęło płynąć przez nie płyn) - niestety to również nie dawało efektów.

Dopiero nalanie części płynu przez górną rurę od chłodnicy do silnika , a części normalnie przez korek spowodowało że wszystko się skończyło dobrze , gdyż gdy odpaliłem silnik i zagrzałem go do 85 , otworzył się termostat i płyny z silnika i z chodnicy się wymieszały ( wcześniej nawet przy 110 stopniach termostat się nie otwierał - chłodnica była zimna ) . Gdy opadło do połowy zbiornika wyrównawczego , zaczekałem aż silnik będzie zimny i dolałem do oznakowania . Później jazda testowa ( temperatura na zewnątrz - 20 stopni) i wszystko gra , płyn już nie opada i jest na stałym poziomie , silnik grzeje się do góra 90 czyli jest OK :)

pozdrawiam

Autor:  Gerri [ sob kwie 14, 2007 6:39 pm ]
Tytuł: 

rzepak pisze:
Dopiero nalanie części płynu przez górną rurę od chłodnicy do silnika


Tak należało zrobić! Ciekawe tylko, co w tym czasie robiła rurka odpowietrzająca chłodnicy...???

Autor:  Marcin S [ sob kwie 14, 2007 6:48 pm ]
Tytuł: 

Gerri pisze:
rzepak pisze:
Dopiero nalanie części płynu przez górną rurę od chłodnicy do silnika


Tak należało zrobić! Ciekawe tylko, co w tym czasie robiła rurka odpowietrzająca chłodnicy...???

możliwe że jest zapchana ;)
przytrafia sie glównie w VW, ale jak widać i w MB też możliwe [zlosnik]

Autor:  FreQ [ sob kwie 14, 2007 11:54 pm ]
Tytuł: 

Gerri pisze:
rzepak pisze:
Dopiero nalanie części płynu przez górną rurę od chłodnicy do silnika


Tak należało zrobić! Ciekawe tylko, co w tym czasie robiła rurka odpowietrzająca chłodnicy...???


Zgadza sie sprawdz ta rurke [szalone] <br>Dodano po 24 sekundach.:<br>
Gerri pisze:
rzepak pisze:
Dopiero nalanie części płynu przez górną rurę od chłodnicy do silnika


Tak należało zrobić! Ciekawe tylko, co w tym czasie robiła rurka odpowietrzająca chłodnicy...???


Zgadza sie sprawdz ta rurke [szalone]

Autor:  SZOSTAK [ sob kwie 28, 2007 5:36 pm ]
Tytuł: 

A ma ktoś może rozrysowane gdzie znajduje się korek spustowy w 124? 2,2 benzyna. Bo też chciałbym wymienić płyn a nie chce odkręcić przez pomyłkę nie tego co trzeba :D.

Autor:  rzepak [ sob kwie 28, 2007 6:54 pm ]
Tytuł: 

Witam

Rurka nie była zapchana a także nie były zapchane króćce na których siedzi ta rurka - sprawdzałem to spręzonym powietrzem , tak jak już pisałem , była to dość ciekawa sytuacja :) , nawet goście z serwisu MB nie widzieli co mogło się stać ale ważne że już jest OK , pozdrawiam

Autor:  janus [ pn kwie 30, 2007 7:52 pm ]
Tytuł: 

Rafaudio pisze:
ma ktoś może rozrysowane gdzie znajduje się korek spustowy w 124? 2,2 benzyna. Bo też chciałbym wymienić płyn a nie chce odkręcić przez pomyłkę nie tego co trzeba .



Ja też jestem ciekaw gdzie jest ta rurka bede wdzieczny jesli ktoś podpowie gdzie mogę ją znaleść

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/