MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Zastanawiajacy odglos w silniku. https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=26271 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Cremek [ śr maja 30, 2007 10:04 am ] |
Tytuł: | Zastanawiajacy odglos w silniku. |
Witam, Mam pytanko poniewaz czasem na zimnym silniku slychac charakterystyczy klekocik tak jakby pod maska pracowal diesel, no moze troche cichszy, wystarczy ze silnik troszke sie rozgrzeje i objaw znika potem juz tego nie ma. Ciekawe jest to, ze problem nie zawsze wystepuje gdy silnik jest zimny dlatego ciezko mi to zdiagnozowac - wpadlem na pomysl popychacza co wy na to ? ![]() Pozdrawiam. |
Autor: | aegm [ śr maja 30, 2007 10:40 am ] |
Tytuł: | Re: Zastanawiajacy odglos w silniku. |
witaj! tez stawialbym na popychacze hydrauliczne. charakterystyczne klekotanie w benzynowych silnikach to ich sprawka przy wiekszych przebiegach. pozdr. |
Autor: | Cremek [ śr maja 30, 2007 10:41 am ] |
Tytuł: | |
A jaki w takim razie moze byc koszt wymiany tego ustrojstwa - i czy jest to skomplikowane ? I jakie skutki moze wywolac taki wadliwy popychacz ? Pzdr. |
Autor: | TReneR [ śr maja 30, 2007 10:51 am ] |
Tytuł: | |
A olej pewnie mineralny... |
Autor: | Cremek [ śr maja 30, 2007 10:53 am ] |
Tytuł: | |
Olej mineralny a powinien byc polsyntetyk twoim zdaniem ? - ja go jeszcze nie zmienialem ale mam zamiar niedlugo to co zalac innym ? |
Autor: | TReneR [ śr maja 30, 2007 10:59 am ] |
Tytuł: | |
Klekot na zimnym silniku przy mineralu, szczegolnie przy niskich temperaturach zewnetrznych to norma - zanim ten olej zrobi sie wystarczajaco plynny, zeby do rozrzadu doplynac to troche czasu mija. Ja jestem stanowczo zwolennikiem olei syntetycznych nawet do bardzo starych silnikow. Oczywiscie istnieje ryzyko - jezeli silnik jest w bardzo zlym stanie technicznym to moze zaczac cieknac. Poczytaj watek o olejach ps. 300tkm to ostatni dzwonek na wymiane lancucha rozrzadu (jezeli nie byl wymienieany) |
Autor: | Cremek [ śr maja 30, 2007 11:03 am ] |
Tytuł: | |
Ok z tego co poszukalem na necie to nie mozna zmieniac oleju mineralnego na polsyntetyk a tym bardziej syntetyk wiec zostane przy mineralu. Co do rozrzadu to nie wiem czy ktos go nie wymienial poniewaz autko jest w Polsce dopiero rok wiec mysle ze jest szansa ze w DE troche bardziej dbaja o te sprawy i nie jezdza az wytrzyma. Jak w kazdym razie upewnic sie ze trzeba go wymieniac lub nie ? Pzdr. |
Autor: | TReneR [ śr maja 30, 2007 11:06 am ] |
Tytuł: | |
Cremek pisze: Ok z tego co poszukalem na necie to nie mozna zmieniac oleju mineralnego na polsyntetyk a tym bardziej syntetyk ...
Pzdr. Nie wiem gdzie to wyczytales... ja bym wiecej nie korzystal z informacji z tych stron |
Autor: | Cremek [ śr maja 30, 2007 11:13 am ] |
Tytuł: | |
Hmm... a wiec moze moglbym prosic o jasna i pelna informacje odnosnie tych dwoch rzeczy - zmiany oleju i rozrzadu - bo kazdy mowi co innego a zaloze sie ze pojade do mechanika i on tez bedzie swoje teorie uskutecznial i w koncu nie zrobie nic bo nie bede wiedzial kto radzi dobrze. ![]() |
Autor: | TReneR [ śr maja 30, 2007 11:20 am ] |
Tytuł: | |
Rozrzad - sprawdz luz na lancuchu (gdzies na forum o tym bylo), zreszta lancuch drogi nie jest, a nie zaszkodzi wymienic! Olej - poczytaj watek o olejach (ja bym w planie minimum zamiast wymieniac samoregulatory zrobil plukanie silnika i przeszedl na polsyntetyk) |
Autor: | Cremek [ śr maja 30, 2007 11:23 am ] |
Tytuł: | |
Ok dzieki za pomoc. |
Autor: | WojtekW [ śr maja 30, 2007 12:41 pm ] |
Tytuł: | |
TReneR pisze: to wyczytales... ja bym wiecej nie korzystal z informacji z tych stron
Ja za to skorzystałem z cudownych rad, jak to pięknie i super jest jeździć na full synth. Silnik benzyna W124 E220 ma jedynie 146 000 km przebiegu (i to akurat jest potwierdzone)... zalałem go dla odmłodzenia olejem Full Synth (choć mechanik upierał się na mineralny, a co najwyżej na semi synth (te mają w bazie 70% minerala i 30% synth). Silnik zgodnie z przewidywaniami mechanika zaczął mocno ociekać - w tej chwili do wymiany uszczelka pod głowicą (czyli +planowanie +uszczelniacze i co tam potrzeba ... koszt 800-1200 zł). Więc następnym razem się 2x mocno zastanowię zanim zaleję silnik stary (czyli starszy niż lat 12 - bo nie chodzi tylko o przebieg - lecz też o lata) ilejem syntetycznym |
Autor: | TReneR [ śr maja 30, 2007 12:44 pm ] |
Tytuł: | |
WojtekW pisze: TReneR pisze: to wyczytales... ja bym wiecej nie korzystal z informacji z tych stron Ja za to skorzystałem z cudownych rad, jak to pięknie i super jest jeździć na full synth. Silnik benzyna W124 E220 ma jedynie 146 000 km przebiegu (i to akurat jest potwierdzone)... zalałem go dla odmłodzenia olejem Full Synth (choć mechanik upierał się na mineralny, a co najwyżej na semi synth (te mają w bazie 70% minerala i 30% synth). Silnik zgodnie z przewidywaniami mechanika zaczął mocno ociekać - w tej chwili do wymiany uszczelka pod głowicą (czyli +planowanie +uszczelniacze i co tam potrzeba ... koszt 800-1200 zł). Więc następnym razem się 2x mocno zastanowię zanim zaleję silnik stary (czyli starszy niż lat 12 - bo nie chodzi tylko o przebieg - lecz też o lata) ilejem syntetycznym Oczywiscie zrobiles plukanie silnika a i sam silnik byl w dobrym stanie technicznym ![]() |
Autor: | leopold [ śr maja 30, 2007 1:32 pm ] |
Tytuł: | |
TReneR pisze: Oczywiscie zrobiles plukanie silnika a i sam silnik byl w dobrym stanie technicznym
![]() Witam, WojtkowiW raczej nie chodziło o problem z niekorzystna interakcją pomiędzy olajami albo złym stanem technicznym silnika, tylko skutkami nieuchronnie postępującego procesu pogarszania się z wiekiem stanu i własności uszczelnień oraz bardzo silnym działaniem dodatków myjących. Dość stary silnik, częściowo uszczelniony osadami, po starannym, acz mimowolnym, umyciu, puscił na złączach. Klasyka omawiana wielokrotnie. Własności smarne, lepkość w niskich temperaturach oraz stabilność termiczna olei syntetycznych jest niewątpliwie lepsza od mineralnych i półsyntetycznych. Ich stosowanie w silnikach serii 124/190 jest jednak według mnie o tyle kontrowersyjne, że silniki te projektowane były przy założeniu zastosowania olejów mineralnych i stosowanie drogich olei syntetyczny nie jest niezbędny (i bez niego silniki te osiągały rewelacyjnie długie przebiegi). Pozdrawia Leopold |
Autor: | Cremek [ śr maja 30, 2007 2:14 pm ] |
Tytuł: | |
Odbylem wizyte u mechanika i stwierdzilismy ze zalejemy silnik polsyntetykiem (po gruntownym sciagnieciu starego oleju) natomiast co do rozrzadu to stwierdzil ze w tych motorach jak jest lancuch podwojny to nie ma potrzeby go wymieniac jesli nie slychac zadnych szumow i nie trzesie motorem mozna co najwyzej sprawdzic czy walek nie jest wyrobiony na krzywkach bo to moze powodowac nieprawidlowa prace popychaczy. Zobaczymy w piatek co bedzie po otwarciu pokrywy ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |