MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

uszkodzone podwozie-pytanie
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=26376
Strona 1 z 2

Autor:  litra2 [ ndz cze 03, 2007 9:20 pm ]
Tytuł:  uszkodzone podwozie-pytanie

Niestety dziś przeholowałem na przejeździe kolejowym i ugryzłem płytę betonową -notabene wystającą z 5cm ku niebu... :( niestety przejazd był 2 torowy z konkretnymi dołami i na drugim torowisku przód zanurkował i stało się... wstępne oględziny -dużo oleju czyli miska olejowa, do tego belka poprzeczna która jest za miską olejową także zmiażdżona -chyba przekoszone stabilizatory - ciężko mi było ocenić na drodze dokładniej ...no i tapczan wrócił na lince holowniczej :(

martwi mnie stan tej belki poprzecznej za miską olejową -nie wiecie czy jest to element wymienny? ewentulanie jak kłopotliwie wymienny? staram się żeby w autko było wszystko jak najbliższe oryginału a tu taki klops.... wygląd tej belki mnie przeraził... miska jest wgnieciona na ok 3cm na całej długości i szerokości możliwe uszkodzenie czegoś wew.?

postaram się o fotki jutro...

:-?

Autor:  gekonos [ ndz cze 03, 2007 9:34 pm ]
Tytuł: 

nr części to: 1263300442

Obrazek


łączy elementy 110 z rysunku poniżej

Obrazek

Autor:  kit [ ndz cze 03, 2007 11:13 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
miska jest wgnieciona na ok 3cm na całej długości i szerokości możliwe uszkodzenie czegoś wew.?


Możliwe jest uszkodzenie pompy oleju ewentualnie smoka.

Współczuję.

Autor:  kuba124 [ ndz cze 03, 2007 11:34 pm ]
Tytuł: 

litra2 pisze:
martwi mnie stan tej belki poprzecznej za miską olejową -nie wiecie czy jest to element wymienny? ewentulanie jak kłopotliwie wymienny?


Jak dobrze poszukasz to kupisz samą belkę. Ja też ją wygiąłem i potem prostowałem :) .
Nie było mnie przy tym jak mi ją mechanik ściągał, ale sądząc po czasie nie było to strasznie pracochłonne [smiech]

Autor:  gekonos [ pn cze 04, 2007 8:09 am ]
Tytuł: 

belka jest przykręcona na 6 śrub / po 3 a stronę - klucz 17-ka

można odkręcić bez kanału

Autor:  litra2 [ pn cze 04, 2007 8:43 pm ]
Tytuł: 

dzienki za informacje

tak to wygląda od spodu :-?

Obrazek

Obrazek

mam pytanie- czy ta miska olejowa jest aluminiowa czy stalowa?
silnik m110 poj. 2,8L

Autor:  gekonos [ pn cze 04, 2007 9:26 pm ]
Tytuł: 

jednak Cię nie zrozumiałem ze zdjęć widać, że to nie ta beleczka co wkleiłem rysunki ...

Autor:  aegm [ pn cze 04, 2007 10:16 pm ]
Tytuł:  Re: uszkodzone podwozie-pytanie

przykra historia ale ja bym zrobil zdjecia i do prawnika z dowodami, no chyba ze ewidentnie twoja wina. bo szkody powazne. :evil:

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ pn cze 04, 2007 10:30 pm ]
Tytuł: 

miska to pikus -metalowa i sie wymieni-ta belka to czesc nadwozia,niewymiennna -ciekaw ejak geometria czy sie kola niezeszły po pokrzywione nielicho....była policja itp?

Autor:  roadrunner [ pn cze 04, 2007 11:24 pm ]
Tytuł: 

W PZU mialbyc pewnie szkode calkowita z tego

Autor:  litra2 [ wt cze 05, 2007 6:50 am ]
Tytuł: 

wina była moja -za szybko jechałem i stało się...
tak właśnie mi się wydawało że ta belka to poważna sprawa :x
dzieńki za pomoc, poszukuje miski i będę probował coś u mechanika więcej o uszkodzeniach powiedzieć..być może da się Tapczana odratować :(

Autor:  Jarek_W [ wt cze 05, 2007 7:09 pm ]
Tytuł: 

litra2 pisze:
wina była moja -za szybko jechałem i stało się...
tak właśnie mi się wydawało że ta belka to poważna sprawa :x
dzieńki za pomoc, poszukuje miski i będę probował coś u mechanika więcej o uszkodzeniach powiedzieć..być może da się Tapczana odratować :(


Wyrazy współczucia....

Czy były znaki ograniczenia prędkości ?? Jeżeli nie było to mogłeś wcale nie jechać za szybko. Jak nie było znaków o nieruwoności na jezdni to już jesteś na dobrej pozycji. Podejrzewam, że jakby być upierdliwym i od początku zdarzenia dobrze podejść do sprawy (świadkowie, dokumentacja fotograficzna na miejscu, może policja....., rachunki za cholowanie, ) to sprawa byłaby do wygrania i jeszcze duuużo kasy by zostało. Wiem, że w więkrzości takich przypadków kierowca olewa temat i jedzie prostować felgę, naprawiać zawieszenie na swój koszt. Jak któryś z kolegów powiedział powyżej prawnik jest od tego żeby być upierdliwym i dochodzić tego co nam się należy. Trzeba tylko dać mu argumenty.

Pzdr.

Autor:  litra2 [ wt cze 05, 2007 7:59 pm ]
Tytuł: 

nie wołałem policji także już po sprawie -bo jechać drugi raz na nowej misce ale pogiętej belce na razie raczej nie zamierzam :)
zostaje kwestia tej belki z tego co kojarze (niech mnie ktoś poprawi) elementy nośne tzw ramy auta są robione ze stali której się nie spawa czyli wymiana tej belki była by dość kłopotliwa- o ile w ogóle dało by się ją wymienić należało by silnik zdemontować z auta pewnie...

Autor:  Junak [ wt cze 05, 2007 11:47 pm ]
Tytuł: 

Myślę, że większe spustoszenie by mogło zasiać uszkodzenie właśnie tej drugiej - demotowalnej belki, bo ona jest bezpośrednio połączona z elementami zawieszenia i mogłoby się sporo "ponawyrywać". :-?
Proponuję zmienić michę i pojechać gdzieś na "ramę" żeby fachowo zdiagnozować, czy pogięta belka coś "pociągneła" za sobą i jak mocno...
Rada z prawnikami jest świetna... Ale przy rynkowej wartości sporej części 126 - tek (oczywiście na forum są same rodzynki >20000PLN [zlosnikz] + wartość emocjonalna ) to myślę, że NIE WARTO. Stracisz kupę czasu i kasy, a sukces niepewny.
Co do wymiany belki. U nasz, w Polszcze nie ma rzeczy niespawalnych i nienaprawialnych [zlosnikz] Także głowa do góry.

Autor:  kruszyn [ śr cze 06, 2007 10:57 am ]
Tytuł: 

jak cos miske i jakies tam czesci silnika mam gdybys potrzebowal :) bo chyba Ty pisales do mnie na gg :) ( lepiej na maila lub 505048075 bo na gg malo mnie jest)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/