MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

To mój pierwszy post tak więc witam Wszystkich.

Chciałbym zakupić W124 w przyzwoitym stanie technicznym.
Uwielbiam diesle potrzebuje jakiegoś bocianka 2.0 lub 2.5 - szczerze zależy mi głównie aby bezawaryjnie jeździł - takie toczydełko na dynamice aż tak bardzo mi nie zależy.
Mam sierrę 1.8D strasznie wyhuśtaną więc przejście na w miarę w dobrym stanie 2.0D będzie dla mnie wielką przemianą.

Interesuje mnie tylko wersja w manualu (lubie się namachać )
Bez turbinki
Luksusy jak skóra&klima także niepotrzebne

Pytanie:

Czy jest możliwość zakupu w Polsce tego autka w miare dobrym stanie?
Wiadomo dobrze byloby u Helmutów ale po pierwsze słabo znam niemiecki a po drugie nie mam znajomego który pomógłby mi w tym wszystkim.

Proszę Was o pomoc.

Przyszły (mam nadzieję) klubowicz Bohdan.

ps. podoba mi się ten:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2785284

Również witam




myślę, że jak wytrwale będziesz szukał to wkońcu trafisz samochodzik, któy Ci się spodoba

Witaj.
Myślę, że z takimi wymaganiami nie będzie trudno.
Chociażby ten.

Jak maska i wnetrze od E-klassy (hmm byla wielka roznica procz znaczkow na parku pokretelkach?) a bagaznik stary to na co to moze wskazywac???
Skasowana dupa czy jak???

Kolego pierwsza rzecz jaka zalatw od sprzedawcy to VIN. Potem go odkoduj na ruskiej stronie (link jest przyklejony na gorze tego podforum) i porownaj to co wyjechalo z fabryki z tym co widzisz na zdjeciach, na zywo lub z informacji ktore sprzedal sprzedawca...

...potem tylko zostaja ogledziny auta...

_________________
"Think Locally,
Fuck Globally"

Kiedyś:
Matiz z kratką - Twardy Zawodnik; MB W124 230TE Aut. - Baleron Forever; Ford Focus II 5d - Fantastic Sam Plastik

Dziś:
Ford Focus kombi III - cholerne 6 biegów!

dziękuje Wszystkim za pomoc
zrobię tak jak mówicie - najpierw VIN i porównanie.

Druga sprawa to rzeczywiście - te zamiany za bardzo są podejrzane. Nie mam ochoty wydać ciężkich dla mnie pieniędzy na trzaśnięte auto.

Po prostu liczy się dla mnie dobry silnik diesla - dlatego wybrałem tą markę, wiem że za taka kwote miałbym różne mazdy, vw, fiaty, ale dla mnie liczy się jakość. Na spokojnie dalej będę się rozglądać.

Pozdrawiam.

Bohdan autko zaproponowane na dole Twojego postu było walone w przód na 90%. Bo ma przód nowszy od tyłu Nie spotkałem jeszcze takiego przypadku, że ktoś zmienił na "eklase" bo mu się podoba. Zazwyczaj zmienione jest bo był dzwon, to z nowszym przodem będzie lepiej wyglądał.
Sierra 1.8D może i muł, ale 200D w W124 raczej nie będzie szybszy. Jak już to takie 205D. Generalnie ważna jest zgodność z WDB, ale nie najwazniejsza. Jak auto ma więcej wypasu to dobrze, jak mniej to (zależy co brakuje) nie ma tragedii (może brakować np klimy, bo jest padnięta). Byle zgadał się kolor i tapicerka i silnik i skrzynia. Bo inaczej to może być przeszczep. Mało to było takich W123 z lat '60 czy silników diesela w benzynowych WDB.
Powodzonka w szukaniu dobrej furki

_________________
pozdrawiam
broneq

W123 C 230CE 1983r i W115 220D 1974r
Stare Mercedesy ... są doskonałe.

Mnie sie wydaje ze predzej w tyl. Calosc by sie zgadzala na E, tylko ten zadek. Ciekawe jaki miesiac tego '93.
Pozdrawiam
P.S. Witam serdecznie nowego!

_________________
MB W123 240D '78 - Remont
MB W124 200D '91 - TaToWa
MB W124 200D '86 - Bratowa
Daihatsu Cuore '92 - Bo tak...
Jawa 350 '82, WSK 125 '75, WSK 125 '79, WSK 175 '78, Komar, Trike 125 ,
Ex. PF 126p, Buggy 650, SHL M11, WSK 175, wiele innych..

zgadzam się bo w większości po wypadku się zmienia " na takie auto, które się użytkownikowi podoba ", ale jednak może byc tak, że Ktoś zmienił bo mu się bardziej e klasa podobała

200D może wydawac się za słaby na takiego kolosa, ale też daje rade

jak są auta z rocznika w, którym wprowadzane były zmiany to mogą miec elementy z przed jak i po zmianach, to może 1 właścicielowi trafił się przód e klasa, a tył starszy

A skąd jesteś? We Wrocławiu na jednej ze stacji paliw stoi taki biały diesel W124 200D - ma nawet klimę. Przebieg ... eeee ... pisze, że udokumentowane 250 000 (jest nawet książka)... z tym, że fotel kierowcy jest przetarty

Poza tym aż tak strasznie nie przejmuj się tym, że autko było bite - 90% taka właśnie jest (nawet jak nie zauwazysz). Nie bite auto jest tak samo łatwo znaleźć jak nie bitą żonę

I co z tego może ktoś częso właził do auta jak stało Słyszałem też teorie ze można sprawdzić przebieg auta sprawdzając stan kół paasowych

Ja polecam 250D dynamika jak dla nas wystarczająca a i spali mało. Absolutnie bezawaryjny.

_________________
T203 1.8 m271, v230 638 m111
Ex.W123 240D,W123 200, w123 230E, w123 280e, w202 c180 ,c124 300CE

Zwłaszcza, że w W124 takie przetarcia pojawiają się po 600 000 km

to nic nie znaczy bo Mercedes nie miał za bardzo trwałych materiałów na siedzenia nawet po 150 tys. może się przecierac, ale zależy to też od tego:
- jazda po mieście, do sklepu itd. czyli częste wsiadanie/wysiadanie,
- jazda w trasie rzadki postój,
więc po stanie fotela nie radze sprawdzac,
a może byc jeszcze tak, że były pokrowce

co do silnika uważam tak:
200D mało pali
250D mało pali, nie jest słaby}
+ turbo = oczywiście większa moc
300D trochę większe spalanie, mocny}

A 300tki to juz sie Kolega boi? Do mnie masz troche daleko, ale ja przynajmniej nie oszukuje Null wypas pasuje, tylko kolor arktyczny moze nie trafic w Twoje gusta, ale za to mechanicznie i blacharsko bez problemow Jak Ci sie nie spieszy, to w lipcu bedzie do wziecia. Zdjec nie wklejam, ale gdzies tam na dysku sie uchowaly, w razie co przesle

Pozdrawiam

_________________
..technika idzie do przodu a dla mnie i tak czas sie zatrzymal w 98r..

*C124 E200 94r. brillantsilber *W124 250D 86r. taigabeige *W126 260SE 87r. nauticblau ex*W124 300D 92r. arcticweiss ex *S210 270CDI 01r. antrazitgrun *W202 C180 96r. brillantsilber ex

Święte słowa. Lepiej wiedzieć, że się kupuje auto po wypadku i sprawdzić, czy zostało porządnie naprawione, niż na siłę szukać "nówki-sztuki" bo duża szansa, że też jest po wypadku, tylko tego nie zauważyliśmy, bo cała para naszych kreatywnych handlarzy poszła w tanie "picowanie" zamiast w drogi solidny remont.

Pozdrawia Leopold

PS. A zreszta nie przesadzajmy - samochód to przedmiot użytkowy a nie waza chińska z epoki Ming ani błękitny Mauritius - głównie ma jeżdzić (przepraszam za tak obrazoburczy pogląd kolegów z sekcji "muzealnictwa" i strażników niepokalanej oryginalnosci )

_________________
Pozdrawia Leopold

spieszyć się nie spieszy, odległość też nie stanowi problemu. to ważny zakup - mam nauczkę, bo w mojej rodzinie już trafił się raz trefny zakup (auto nie zdążyło dojechać do domu) co prawda nie ta marka, ale strach przed sprzedającymi pozostał więc nie chce powtarzać błędów w rodzinie tym bardziej że to będzie mój pierwszy zakup auta za wyłącznie moje ciężko zarobione pieniądze.
300D z wielką chęcią wziąłbym tym bardziej że od forumowicza MB ale ta pojemność to troszkę za dużo.. Przy moich obecnych zarobkach chcę tym autkiem jeździć a nie zastanawiać się czy ON kosztuje 3,66 czy 3,80
Mieczysława myślę kupić na przełomie lipca-sierpnia.
ps. jest ktoś może z dolnośląskiego? nie ukrywam że przydałaby mi się pomoc fachowca w tej dziedzinie jakby ktoś mógł pomóc mi wtedy przy zakupie to zgrzewka piwa i nieoceniona wdzięczność

Pozdrawiam Wszystkich i dziękuję za miłe przyjęcie mnie na forum MB.

edit:
i tak dałem się przekonać do 250 aha i mimo wszystko miło byłoby zobaczyć miesia w schwarz kolorze