po auto jadę na dniach, jedzie ze mną kolega co pracował w serwisie Merca, bierzemy VIN od niemca i albo jedziemy autem do niemieckiego ASO i sprawdzamy albo dzwonimy do polskiego ASO i tam mi sprawdzą jego historię, zapłącę pare złotych więcej za telefon ale bede wiedział na czym stoję, napewno nie kupię auta jak go tam nie sprawdze, bo w naprawy nie chcę się bawic, mam nadzieję że auto będzie sprawne i zgodne z opisem. A jak zobaczę że w komisie jest turas lub cygan nawet nie bede oglądał tego auta

odrazu powrót do domu. Choc jak bedzie komis Niemca, to więsza pewnośc ze auto nie kręcone, bo oni strasznie boją się żeby nie daj boże sprawy mu nie zrobic za to że kręci liczniki, mają za to wysokie kary! <br>
Dodano po 2 minutach.:<br>
broneq pisze:
Ja tez uważam, że kręcone jest więcej niż 80%
napisalem że 80% , bo 20% to mercedesy forumowiczy i oni chyba nie kręcą liczników
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)