Na wstępie powiem tylko... nie bijcie
Rzuciłem okiem na C-klasse i nie powiem troszkę podoba mi się linia nadwozia

zaskoczyła mnie też cena bo można zakupić spokojnie za 14000 zł.
Buda budą, silnik najważniejszy. Buszuje trochę po forum i zbieram informacje - rzuciło mi się w oczy że 2l diesel jest identyczny jak w 124 92-95' rocznik? Jeśli się mylę poprawcie

później mamy silnik 2.2 D ale na pompie lukasa to sobie podziękuję

,
No i 2,5 bez turbo oczywiście - generalnie 5ty cylinderek bardzo mnie cieszy
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
no i pompa bosh'a.
Na deser trochę o zawieszeniu - podobno niezła twardziocha szególnie w modelach Esprit i Sport ale czuję że to będzie jeszcze do przeżycia.
Teraz pytanie do ekspertów:
* Czy taki W202 z 93-96 rocznika idzie ugryźć do 14.500? Czy to już same padaki?
* 2,5D w W202 bardzo by mnie cieszył, ktoś zna jego opinie?
* mity czy nie mity mówią że prawdziwy merc skończył się wraz z modelem 124?
Szanowni Koledzy W202 czy W124? Fakt faktem że buda z 202ki bardziej mi się podoba jednak bardziej stawiam na jakość silnika niżeli na wygląd zewnętrzny stąd też proszę o poradę.
Pozdrawiam Wszystkich i przepraszam za lawinę pytań i długie posty.
Proszę rzućcie okiem:
ładny Merc
Gdyby nie automat to przejechałbym się..
ps. mam nadzieję że nie wbiłem kij w mrowisko, wiadomo każdy chwali to co ma a użytkowników W124 jest.. co najmniej dużo

poproszę w miarę swoich możliwości o obiektywne słowo krytyki na temat obydwu modeli.
ups

o silnikach widzę ktoś założył już temat niżej.. pisałem tą wiadomość ponad godzinę bo w pracy jestem i nie zauważyłem jak ktoś mnie uprzedził.. przynajmniej w części moich pytań.