(me: how) pisze:
Ej, jak to tak bez gawędziarstwa?? Zapamiętaj, że to MY wiemy, co jest dla Ciebie lepsze!
Mam porównanie tych modeli po polsku, z dużymi, kolorowymi zdjęciami i raportem serwisu po 100 tys na polskich drogach. Chcesz na @, czy wydrukować?
Wujek, moim skromnym zdaniem najbardziej urządzałaby Cię 220tka na krótko przed drugim liftem, ale z racji rocznika, jak sądzę Cię nie interesuje. Chcesz w konću jeździć? Bierz M102, obojętne który. Ważniejszy jest stan całości. Ten silnik ma 4 garnki, jest prostszy, tańszy, ekonomiczniejszy i dasz radę nawet bez LPG.
Przy M103 będziesz miał powtórkę z rozrywki, czyli R6 da Ci nieporównywalną frajdę z osiagów, ale znowu do pierwszych kłopotów, nie mówiąc o tym, że bez gazowni umrzesz z głodu.
jak zawsze mozna na Ciebie liczyc brachu ::) poprosze na @
kruszyn@pac.pl
co do silnika glownie biore pod uwage 230

300 nie chce ( spalanie itd) co do rocznika i 220 .. zobaczymy za ile uda mi sie ozenic wrotke wtedy i tak zamecze Cie tysiacem pytan

:P:P:P bede Cie ciagal po wszystkich wypierdowach tego kraju albo i nie tylko zeby w razie czego bylo na kogo zgonic gdyby znowu przytrafila sie wpadka ze stanem auta

:P:P zartuje

( i nie wrotka juz zebyscie mnie nie tyrali)
Auto ma jezdzic i nie chodzi mi o wyscigi ale zeby po trasie mozna bylo w miare znosnych warunkach te 120-130 pojechac no i fajnie gdyby spalanie nie wytrzasalo zoltych z portwela

bo ma to byc wozidlo codzienno-pracownicze srednio 20-80km dziennie:) nie potrafie zmusic sie do plastika i musi byc gwiazda dlatego taka decyzja