Nadal "męczę się" z fotelem kierowcy w moim 126. Już raz opisywałem problem
TU. Niestety śrubę trzeba było rozwiercić a ramę fotela pospawać.
W związku z tym że musiałem wyjechać poprosiłem o pomoc mojego przyjaciela. Wykonał za mnie robotę - rozwiercił śrubę, rozebrał szyny, zaniósł fotel do pospawania i według planu wyjechał. A ja nie byłem przy demontażu i teraz nie wiem jak kupę tych szyn i elementów poskładać żeby dobrze działało. Już uzupełniłem brakujące w szynach kulki i sciągnąłem sobie z ruskiej EPC jako taki rysunek poglądowy. Może ktoś ma lepszy schemat? Będę bardzo wdzięczny.
Bo jednak mam kłopoty z jego interpretacją.

Jak skręcę trochę części to nie ma dostępu do przykręcenia następnych. Z pewnością kolejność gra zasadniczą rolę. Ktoś to przerabiał?
