MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Demontaz Glowicy 500SE pomocy https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=28350 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | gustawW126500SE [ czw wrz 06, 2007 12:16 am ] |
Tytuł: | Demontaz Glowicy 500SE pomocy |
Mam pytanie odnosnie demontazu glowicy czy trzeba demontowac kolektor ssacy ,po wyjeciu walka doszedl problem ze srubami pod kolektorem wydechowym niema dojscia czy moze ktos mi poradzic krok po kroku jak ta cholerna glowice wymontowac .A wszystko kuzwa przez zerwany gwint pod swiece.serdeczne dzieki.Marcin W126 500SE |
Autor: | roadrunner [ czw wrz 06, 2007 7:34 am ] |
Tytuł: | |
Zerwany gwint do swiecy naprawisz w dobrym warsztacie bez demontazu glowicy |
Autor: | gustawW126500SE [ czw wrz 06, 2007 10:42 am ] |
Tytuł: | |
Bylem u mechanika we Wroclawiu co naprawia gwint na aucie niestety nie podjal sie za malo miejsca [druga swieca od strony skrzyni]co tu gdybac glowica juz jest popuszczona niema odwrotu. |
Autor: | Mor [ czw wrz 06, 2007 2:42 pm ] |
Tytuł: | |
gustawW126500SE pisze: druga swieca od strony skrzyni
Trza było powiedzieć, to bym Ci zrobił w jakiś wolny weekend. Przerabiałem u siebie w 560-tce, więc wiem, że się da, choć ciężko jest faktycznie... Mi mechanik marudził już na 2 cylindrze. Co do wyjęcia głowicy, to faktycznie nie ma wyjścia i trzeba kolektor ssący wywalać. A co do wydechowego, to też się da. Nie ma wyjścia i konieczna jest ostra gimnastyka. Rozbierałem głowice w V8 już kilka razy i za każdym razem jest równie sympatycznie. Na dole kolektora wydechowego są nakrętki nr klucz 12. Najlepiej mieć podgięty płasko-oczkowy z grzechotką. Tylko solidny, bo przy pierwszym zerwaniu los badziewia jest przesądzony. Trzeba wejść pod auto i jazda. Ja zawsze na leżąco, bo kanał mam za mały... A ha, żeby wyjąc kol. wydechowy przynajmniej ja wykręcałem środkową śrubę z poduszki silnika i podnosiłem daną stronę silnika. Wtedy kolektor w miarę luźno schodzi ze szpilek. |
Autor: | gustawW126500SE [ czw wrz 06, 2007 3:49 pm ] |
Tytuł: | |
cholera moglem napisac na forum koszt bylby mniejszy a juz nie muwie o czasie i nerwach a i dobrej wodeczki bysmy sie napili hehe. Dzieki za pomoc wieczorem przyjedzie moj mechanix i dzialamy moze damy rade |
Autor: | bary123ce [ sob wrz 08, 2007 8:38 pm ] |
Tytuł: | |
Mor pisze: Co do wyjęcia głowicy, to faktycznie nie ma wyjścia i trzeba kolektor ssący wywalać. Nieprawda- wystarczy po obu stronach go popuścić i podnieść! Mor pisze: A ha, żeby wyjąc kol. wydechowy przynajmniej ja wykręcałem środkową śrubę z poduszki silnika i podnosiłem daną stronę silnika.
Ja wyciągałem bez problemów z 560. <br>Dodano po 1 minutach.:<br> aha i pamietaj ze głowice trzymają też te śruby od wałka rozrządu, nie wszystkie, ale jedna strona tak! |
Autor: | gustawW126500SE [ sob wrz 08, 2007 9:22 pm ] |
Tytuł: | |
glowica juz wyjeta poszlo w miare sprawnie nie trzeba demontowac kol.wydechowego sruby od glowicy ktore sa pod kolektorem poszly imbusem katowym [zakonczony tzw.kulka]2 gwinty pod swiece byly uszkodzone dzis odebralem glowice z naprawy.Wroclaw firma Cezar ul.Torunska 72. Silnik przed naprawa glowicy troche szarpal na wolnych ,po wyjeciu kol.ssacego okazalo sie ze 2 przewody podcisnieniowe nie sa podpiete[w okolicy przepustnicy]mam nadzieje ze bedzie poprawa.Teraz czekam na uszczelki i mysle ze moja Gwiazda wyjedzie z gazazu w polowie tygodnia pozdrawiam Marcin. |
Autor: | Mor [ sob wrz 08, 2007 10:51 pm ] |
Tytuł: | |
bary123ce pisze: Mor napisał:
A ha, żeby wyjąc kol. wydechowy przynajmniej ja wykręcałem środkową śrubę z poduszki silnika i podnosiłem daną stronę silnika. Ja wyciągałem bez problemów z 560. A to zależy jaki masz typ kolektorów. Przy moim nie ma szans bez puszczenia silnika z poduszki zdjęcia kolektorów ze szpilek. Ja mam ten kolektor dzielony, czyli w zasadzie po dwa oddzielne na stronę. Bez podniesienia danej strony silnika nie zsunie się ich ze szpilek dolnych, no może jakby na siłę... Co do kolektora ssącego, to mi się dużo wygodniej zakładało potem głowice, tym bardziej, że ściągałem obie więc zostawienie kolektora nic by mi nie dało. Poza tym zakładanie głowicy, przeciąganie łańcucha itd było dla mnie mało wygodne jeszcze z kolektorem. Tym bardziej, że po odkręceniu go od głowicy wychodzi cały bez potrzeby większego rozbierania (np. musiałem wykręcić wtryskiwacz rozruchowy, żeby dostać się do śruby). |
Autor: | bary123ce [ pn wrz 10, 2007 8:29 pm ] |
Tytuł: | |
ja mam pojedynczy kolektor więc widocznie tu mamy różnicę |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |