MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest sob lip 26, 2025 1:16 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: sob paź 20, 2007 8:01 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 19, 2006 12:38 am
Posty: 192
Lokalizacja:
Porobiwszy wszystko co było do zrobienia w mojej 124 przeszedłem do konfekcji, czyli zastanawiania się nad pierdółkami.

Pierdółka z gaśnięciem wygląda tak: po miescie auto jeździ normalnie, nic się nie dzieje. Natomiast na trasie zdarza się, że po wrzuceniu na luz silnik b. szybko schodzi z obrotów i zwyczajnie gasnie.

Jest na to metoda [cool]

Wystarczy jeszcze podczas jazdy, antycypując zgaśnięcie, przełączyć (najlepiej w czasie hamowania silnikiem) na benzynę i ponownie na gaz - wtedy elegancko trzyma obroty.

A teraz moja kulawa teoria:

Wygląda to trochę tak, jakby obecność benzyny "gdzieśtam" warunkowała otwarcie jakiegoś "zaworu" utrzymującego wolne obroty. Gdy przez dłuższy czas nie przełączam na benzynę, ona "wycieka" i "zawór" się zamyka. Wystarczy jednak "podpompować" benzyny, aby wszyustko wracało do normy.

Jak myślicie, co to może być? Jeżdżę głównie po mieście i w zasadzie mi to nie przeszkadza, ale lubię mieć wszystko "pod igłę", zresztą żona się trochę stresuje jak się zastanawia, co ona zrobi jak jej zgaśnie.

Pomożecie? ;-)

_________________
W124 320CE


Na górę
 Tytuł:
Post: sob paź 20, 2007 8:21 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 18, 2006 9:02 pm
Posty: 3164
Numer GG: 4094058
Lokalizacja: Warszawa--> Leoncin
no ja miałęm tak samo ... i taką sama metodą to "naprawiałem" w czasie jazdy ale nie jest ona chyba zbyt zdrowa.
Mercedes juz tak ma ze nie lubi tego gazu .. ja zawinałem rurę od filtra powietrza (tak zeby jak naj mniej powietrza chwytał) i troszke pokręciłem przy parowniku .. i teraz praktycznie nie gaśnie ... raz mi sie zdażyło

_________________
Chrome N Paint Custom Shop
Lakiery House Of Kolor / Felgi Dayton Wire Wheels


Cadillac DeVille Lowrider
Chevy '64 Impala SS Lowrider
C123 280CE
S124 250D
Lincoln Town Car -ex
C124 300CE 24V -ex
W126 420SEL Cali. -ex
W123 240D '84 -ex
W123 200D -ex


Na górę
 Tytuł:
Post: sob paź 20, 2007 7:47 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
ALPAq pisze:
Mercedes juz tak ma ze nie lubi tego gazu ..
Ehhh.... Powiedział co wiedział. M103 nie lubi? Herezja.
ALPAq pisze:
ja zawinałem rurę od filtra powietrza (tak zeby jak naj mniej powietrza chwytał)
Straciłeś osiągi szczególnie na benzynie "Panie Słodowy".
ALPAq pisze:
i troszke pokręciłem przy parowniku ..
A tu zrobiłeś OK
kropi pisze:
Wystarczy jednak "podpompować" benzyny, aby wszyustko wracało do normy.
Myślę że stwardniała membrana w parowniku albo parownik jest źle wyregulowany. Ewentualnie musisz bardziej precyzyjnie wyregulować klapę przepustnicy "na 3 szczelinomierze" - kiedyś opisałem - poszukaj. Bo ja już to przerabiałem. [zlosnik]

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: sob paź 20, 2007 10:33 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 19, 2006 12:38 am
Posty: 192
Lokalizacja:
Ja mam Blosa, więc zawijanie rury nic nie wniesie (jest zresztą trudne do wykonania [zlosnik] ) a o tej przepustnicy chętnie poczytam. Mój mech nie ma pomysła, ale on już chyba po prostu ma mnie dosyć :lol: i chce mnie spławić.

Dodam, że membrana była wymieniana rok temu (przeleciał na niej jakieś 20,000 więc to chyba jeszcze nie czas) a przy parowniku nie wiem czy jest sens kręcić, skoro przestaje gasnąć po przełączeniu na benzynę - bardziej bym szukał przyczyny po stronie układu zasilania, niż gazowni.

Dzięki za odzew! [smiech]

_________________
W124 320CE


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz paź 21, 2007 12:22 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
kropi pisze:
a przy parowniku nie wiem czy jest sens kręcić, skoro przestaje gasnąć po przełączeniu na benzynę
No właśnie. Pb OK a LPG źle. Według mojej wiedzy w parowniku można wyregulować wydajność na wolnych obrotach (membrana w pozycji "0") przynajmniej w moim BRC. Chyba że masz parownik jakiejś nowej konstrukcji - trzykomorowy itp... Po zdjęciu nogi z "gazu" i zaniku podciśnienia w układzie ssącym, membrana za mocno się cofa, zubaża mieszankę i stąd silnik gaśnie a nie jest "zdmuchiwana" jak uważają niektórzy. Ja dolot mam normalnie jak fabryka przykazała + własny "patent" do kompensacji. To tak na logikę.
Ale szczerze mówiąc moim zdaniem coś masz nie tak z Blosem a właściwie z regulacją. Niestety, nie mam w tej kwestii doświadczenia. :-? Blos inaczej (mocniej) "pompuje" parownik i układ chyba wymaga innego ustawienia. Ja metodą małych kroczków i doświadczalnej regulacji doprowadziłem do stanu że nie strzela i nie czuję różnicy (nie tylko ja!!) między Pb a LPG. Tego nie było po wizycie u gazmajstrów. Oni ustawiają na ekologię a ja na moc. [zlosnik] [zlosnik]

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz paź 21, 2007 10:17 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 19, 2006 12:38 am
Posty: 192
Lokalizacja:
[Update]
Rozumiem, że chodzi o ten temat - i tu się z lekka zakręciłem, bo nie wiem czy chodzi tu o klapę przepustnicy czy też przepływomierza i gdzie jej ewentualnie szukać?

Tak sobie pomyślałem też w kwestii parownika - gdy zakłądałem Blosa to zgodnie z instrukcją "rozkręciłem" go na max, ale teraz nie jestem w 100% pewny, że użyłem właściwej śruby... :oops: Czasnę jutro jakąś fotkę, może ktoś podpowie. :roll: <br>Dodano po 9 godzinach. 53 minutach.:<br>
AndyS pisze:
kropi pisze:
a przy parowniku nie wiem czy jest sens kręcić, skoro przestaje gasnąć po przełączeniu na benzynę
No właśnie. Pb OK a LPG źle.


Też ale nie do końca tak - w momencie hamowania silnikiem wystarczy na moment przerzucić na Pb a potem z powrotem na gaz, żeby znów było dobrze. :P

_________________
W124 320CE


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz paź 21, 2007 7:29 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 24, 2005 2:39 pm
Posty: 344
Lokalizacja: Chełm
kropi pisze:
Wygląda to trochę tak, jakby obecność benzyny "gdzieśtam" warunkowała otwarcie jakiegoś "zaworu" utrzymującego wolne obroty. Gdy przez dłuższy czas nie przełączam na benzynę, ona "wycieka" i "zawór" się zamyka. Wystarczy jednak "podpompować" benzyny, aby wszyustko wracało do normy.

No to mam rozwiniecie twojej teorii
obecność ciśnienia benzyny w rozdzielaczu wpływa na ruchy klapy
po jakimś czasie ciśnienie zanika całkiem i kalpa lata sobie a jej ruchy ogranicza tylko sprężyna zwrotna.
Idac dalej po każdym wystrzale ( a tych chyba trochę miałeś ;) ) sprężyna dostaje w du... i wygina sie jej mocowanie
Wystrzał dodatkowo wygina ramie klapy i trzeba na nowo ustawiać potencjometr klapy,
który bardzo istotnie wpływa na prace nastawnika wolnym obrotów
reasumując - przełączasz na PB ciśnienie wzrasta >> klapa sie stabilizuje >> silnik nie gaśnie .
Ale co by dalej nie rozciągac sie w pisaniu
jak na PB masz ok - to wsadź sobie coś takiego jak stabilizator obrotów minimum
to takie proste badziewie które podaje składowa stała na nastawnik wolnych i nie pozwala mu sie zamknąć
ewentualnie kup przekaźnik i na LPG niech Ci rozłącza obwód nastawnika wolnych.

Pozdr

_________________
S124 300TE 4-MATIC
S124 E280T
Ex: W124 300E 4-MATIC


Na górę
 Tytuł:
Post: pn paź 22, 2007 9:11 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 18, 2006 9:02 pm
Posty: 3164
Numer GG: 4094058
Lokalizacja: Warszawa--> Leoncin
AndyS pisze:
ALPAq pisze:
Mercedes juz tak ma ze nie lubi tego gazu ..
Ehhh.... Powiedział co wiedział. M103 nie lubi? Herezja.
ALPAq pisze:
ja zawinałem rurę od filtra powietrza (tak zeby jak naj mniej powietrza chwytał)
Straciłeś osiągi szczególnie na benzynie "Panie Słodowy".
ALPAq pisze:
i troszke pokręciłem przy parowniku ..
A tu zrobiłeś OK
kropi pisze:
Wystarczy jednak "podpompować" benzyny, aby wszyustko wracało do normy.
Myślę że stwardniała membrana w parowniku albo parownik jest źle wyregulowany. Ewentualnie musisz bardziej precyzyjnie wyregulować klapę przepustnicy "na 3 szczelinomierze" - kiedyś opisałem - poszukaj. Bo ja już to przerabiałem. [zlosnik]


a czy ja powiedzialem ze tak jest dobrze i lepiej nie bedzie?
Zawiniecie rury to tymczasowy srodek zapobiegawczy... Ktory ma nasunac pewne wnioski... Do ktorych mimo wszystko ciezko mi dojsc...
Mam zamiar z tym walczyc... Tylko jak zaloze rure spowrotem to nie wiem w ktora strone pojda proporcje... A co za tym idzie nie wiem juz w ktora strone krecic w tym parowniku :P

_________________
Chrome N Paint Custom Shop
Lakiery House Of Kolor / Felgi Dayton Wire Wheels


Cadillac DeVille Lowrider
Chevy '64 Impala SS Lowrider
C123 280CE
S124 250D
Lincoln Town Car -ex
C124 300CE 24V -ex
W126 420SEL Cali. -ex
W123 240D '84 -ex
W123 200D -ex


Na górę
 Tytuł:
Post: pn paź 22, 2007 9:36 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
ALPAq pisze:
A co za tym idzie nie wiem juz w ktora strone krecic w tym parowniku :P
A jakiej firmy masz parownik?
ALPAq pisze:
Zawiniecie rury to tymczasowy srodek zapobiegawczy... Ktory ma nasunac pewne wnioski... Tylko jak zaloze rure spowrotem to nie wiem w ktora strone pojda proporcje...
Spróbuj mojego patentu na kompensację - działa absolutnie bezbłędnie. Mam fabryczny dolot + dziura którą ucieka nadmiar sprężonego powietrza. O to Tobie "biega"? [zlosnik]

Obrazek

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: pn paź 22, 2007 10:30 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 18, 2006 9:02 pm
Posty: 3164
Numer GG: 4094058
Lokalizacja: Warszawa--> Leoncin
Hehe... U mnie ta rura i tak jest peknieta i zaklejona :P
to rownie dobrze ty tez straciles troche dynamiki (wg teorii kolegi co mnie zjechal). Wiec co tu mozna zrobic zeby to bylo perfekt zawsze i wszedzie?
Co do parownika sprawdze jutro

_________________
Chrome N Paint Custom Shop
Lakiery House Of Kolor / Felgi Dayton Wire Wheels


Cadillac DeVille Lowrider
Chevy '64 Impala SS Lowrider
C123 280CE
S124 250D
Lincoln Town Car -ex
C124 300CE 24V -ex
W126 420SEL Cali. -ex
W123 240D '84 -ex
W123 200D -ex


Na górę
 Tytuł:
Post: wt paź 23, 2007 12:59 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
ALPAq pisze:
to rownie dobrze ty tez straciles troche dynamiki
ALPAq pisze:
ja zawinałem rurę od filtra powietrza (tak zeby jak naj mniej powietrza chwytał)
Silnik uwielbia duuużo powietrza (po to są turbiny) i do tego odpowiednią dawkę paliwa. Ja nie straciłem dynamiki - wiem to z praktyki no i z teorii - przecież żłopie powietrza ile tylko chce. [zlosnik] I to zimnego sprzed chłodnicy. Jeżdżę tak już ponad 10 lat. [cool]
A ja już miałem (krótko - pierwsze pół roku) :lol: różne patenty wraz z radosną twórczością gazowników - odgietą rurę, gąbkę, szmatę, przewężkę, inną rurę, dolot bez rury itp. Nie mogłem tego niechlujstwa znieść a że kiedyś miałem do czynienia z fizyką naukową to ruszyłem głową i zrobiłem ten swój patent. Metodą prób i błędów uzyskałem to co chciałem Spróbuj a zobaczysz. :o
ALPAq pisze:
(wg teorii kolegi co mnie zjechal).
To chyba byłem ja. [zlosnik]
E tam od razu zjechał. No może ze względu na swój wiek mam jakieś "ojcowskie" skłonności. [zlosnikz] Zwróciłem Ci uwagę bo Forum jest opiniotwórcze i nie powinno się tak stanowczo wyrażać poglądów. Jak widzisz niektórzy mają inne zdanie. Taką opinią odstraszysz tych którzy będą chcieli spróbować. Pozwól wszystkim na wybór - u jednego LPG działa dobrze a u drugiego źle. Tym bardziej żę MOIM ZDANIEM popełniasz podstawowe błędy. Gdybyś napisał "moim zdaniem" Mercedes juz tak ma ze nie lubi tego gazu .. to byłoby jak najbardziej OK.

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: wt paź 23, 2007 10:10 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 18, 2006 9:02 pm
Posty: 3164
Numer GG: 4094058
Lokalizacja: Warszawa--> Leoncin
No w sumie masz duzo racji...
Hehe a nie zauwazylem ze to ty bo ostatnio to atakuje forum przez telefon i jakos tak pomijam lewa kolumne :P
hmmm wiec mowisz ze wystarczy zmontowac jak nalezy ta rure dolotowa i wyciac w niej dziure? Ewentualnie cos jeszcze przestroic w parowniku....
Ok to jak bede mial czas to pojde twym sladem ojcze chrzestny :) pozdrawiam

_________________
Chrome N Paint Custom Shop
Lakiery House Of Kolor / Felgi Dayton Wire Wheels


Cadillac DeVille Lowrider
Chevy '64 Impala SS Lowrider
C123 280CE
S124 250D
Lincoln Town Car -ex
C124 300CE 24V -ex
W126 420SEL Cali. -ex
W123 240D '84 -ex
W123 200D -ex


Na górę
 Tytuł:
Post: wt paź 23, 2007 11:04 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
ALPAq pisze:
hmmm wiec mowisz ze wystarczy zmontowac jak nalezy ta rure dolotowa i wyciac w niej dziure? Ewentualnie cos jeszcze przestroic w parowniku....
Ok to jak bede mial czas to pojde twym sladem
Krótka historia. Po wycięciu dziury na ustawieniach LPG od gazowników (może też daj im wyregulować) miał tendencję do strzelania bo było dużo powietrza i uboga mieszanka LPG. Na Pb chodził idealnie. W parowniku BRC śrubą na imbus lekko wzbogaciłem mieszankę, śrubę na wężu otworzyłem około 3/4 obrotu i wyregulowałem wolne obroty śrubą "moletkowaną" na parowniku (odkręcona ponad 2 obroty). Od tej pory praktycznie nie strzela (zdarzyło się jak LPG było bardzo kiepskie ale mam antywybuch) i nie wiem czy jadę na Pb czy na LPG (muszę spojrzeć na "lampkę"). [zlosnik]
ALPAq pisze:
ojcze chrzestny :) pozdrawiam
Znałem osobiście tutejszego - "Nikosia" ale absolutnie nie chcę zająć jego miejsca..... [zlosnikz]

P.S. Zacznij od sporo mniejszej dziury - zawsze można ją łatwo powiększyć a w drugą stronę trudniej. U mnie mogłaby być trochę mniejsza ale taka została po eksperymentach.

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: wt paź 23, 2007 4:18 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 18, 2006 9:02 pm
Posty: 3164
Numer GG: 4094058
Lokalizacja: Warszawa--> Leoncin
Ok dzieki. W piatek moze sie z tym pobawie

_________________
Chrome N Paint Custom Shop
Lakiery House Of Kolor / Felgi Dayton Wire Wheels


Cadillac DeVille Lowrider
Chevy '64 Impala SS Lowrider
C123 280CE
S124 250D
Lincoln Town Car -ex
C124 300CE 24V -ex
W126 420SEL Cali. -ex
W123 240D '84 -ex
W123 200D -ex


Na górę
 Tytuł:
Post: wt paź 23, 2007 10:52 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 19, 2006 12:38 am
Posty: 192
Lokalizacja:
Jurand pisze:
No to mam rozwiniecie twojej teorii
<ciach>

I to mi bardzo pasuje do stwierdzanych objawów :)
Jurand pisze:
jak na PB masz ok - to wsadź sobie coś takiego jak stabilizator obrotów minimum
to takie proste badziewie które podaje składowa stała na nastawnik wolnych i nie pozwala mu sie zamknąć

A skąd się coś takiego bierze i gdzie się wsadza? Ewentualnie - kto mi może toto założyć?
Jurand pisze:
ewentualnie kup przekaźnik i na LPG niech Ci rozłącza obwód nastawnika wolnych.

Pozdr

To też brzmi magicznie, mogę prosić o bliższe wskazówki?

Dzięki za rozwinięcie, czuję że to jest właściwy trop 8)

_________________
W124 320CE


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl