MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

230CE walka z prądem ;-)
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=30347
Strona 1 z 1

Autor:  trocin [ pn gru 03, 2007 9:03 pm ]
Tytuł:  230CE walka z prądem ;-)

Witam.
Poniewaz pewnego pieknego dnia kilkumiesieczny aku w mojej qp padl, postanowilem zrobic porzadek z instalacja.
Wymienilem pasek wielorowkowy, napialem go jak trzeba, wymienilem regulator napiecia i łożyska alternatora.
Ładowanie i aku teraz ok ale...
Po podlaczeniu miernika w celu sprawdzenia poboru pradu oczom moim ukazal sie nastepujacy wynik:
Obrazek
0,07A-czyli za duzo... norma to podobno do 0,02A.
Zaczalem wyciagac bezpieczniki i po wyjeciu nr 9 spadlo do 0,03A czyli tez za duzo... Pewnie to pamiec radia i zegarek pobieraja...Czy mozna przyjac ze to jest ok?
Natomiast po wyjeciu bezpiecznika C wzroslo do 0,21A !
Jak to mozliwe ze po wyjeciu bezpiecznika pobor pradu wzrasta?
Przy innych bezpiecznikach pobor nie zmienial sie.
I ostatnia sprawa, alternator mam 55A aku 66Ah, czy mozliwe jest ze alternator nie doladowuje aku, bo czasem ladowanie wynosi 13,4...
BTW Czytalem wszystkie posty o podobnej tematyce, wiem tez od czego sa poszczegolne bezpieczniki w aucie :lol:
Pozdrawiam,
Trocin

Autor:  TReneR [ wt gru 04, 2007 10:06 am ]
Tytuł: 

70mA nie jest jakims bardzo duzym pradem. Masz jakis alarm podpiety?
Ladowanie 13.4V jest duza za niskie - albo aku byl gleboko rozladowany albo cos nie tak z regulatorem.
Pojemnosc akumulatora nie ma znaczenia.

ps. nie ufalbym narzedziu firmowanemu przez firme Topex ;-)

Autor:  trocin [ wt gru 04, 2007 11:48 am ]
Tytuł: 

OK czyli pobor 70mA mozna olac, nie powinno to rozladowywac aku przez noc...
Alarmu zadnego nie mam, tylko centralny.
Fakt, aku raz byl rozladowany do konca tak ze nawet kontrolki sie nie palily... :( I pewnie dlatego jest takie ladowanie...Jutro podepne go pod prostownik na pare godzin...
Dzis jeszcze sie pobawie i wszystko posprawdzam, wieczorem dam znac, dzieki narazie ;)

Autor:  TReneR [ wt gru 04, 2007 11:55 am ]
Tytuł: 

trocin pisze:
OK czyli pobor 70mA mozna olac, nie powinno to rozladowywac aku przez noc...


Przy uzyciu kalkulatora mi wyszlo; 66Ah/70mA/24h=39dni
Czyli jak postoi miesiac to powinien jeszcze odpalic.


ps. jak masz czas to zrob eksperyment - naladuj wpelni aku (az zacznie dobrze gazowac a napiecie wzrosnie ponad 15V). Nastepnie podlacz zarowke 21W i rozladuj aku az do napiecia 10.5V. Zmierz czas rozladowania - bedzie mniej wiecej wiadomo jaka ma rzeczywista pojemnosc (ja obecnie jezdze z akumulatorem o rzeczywistej pojemnosci 6-7Ah :-) )

Autor:  trocin [ wt gru 04, 2007 12:22 pm ]
Tytuł: 

Moze nawet dzis wieczorem to zrobie a najpozniej jutro, tylko czy jak rozladuje aku do 10,5V to nie zasiarczy sie itp. zeby jeszcze sie nadawal do uzycia [szalone] Ostatnio wlasnie sam mi sie rozladowal przez noc na maxa, nie mialem wtedy miernika ale byl tak padniety ze nawet sie kontrolki nie zapalaly... Nie wiem czemu... Aku ma teraz rok...
Jak pare dni temu go ladowalem po 6 godzinach gazowal, ladowalem go najpierw ok.12A potem spadlo do 4A. Niestety mam taki prostownik ze nie moge precyzyjnie ustawic pradu, prostownik sam zmniejsza ladowanie proporcjonalnie do naladowania aku...

Autor:  TReneR [ wt gru 04, 2007 12:31 pm ]
Tytuł: 

10.5 jest jeszcze bezpieczne. Ale jak piszesz, ze sie do zera praktycznie rozladowal, to mogl sie zasiarczyc.

Autor:  trocin [ śr gru 05, 2007 6:33 pm ]
Tytuł: 

Dlubalem dzis troche przy qp, nie mialem czasu niestety na rozladowanie aku zarowka 21W... :(
Pobor pradu dalej wynosi 0,07A... Ladowanie 13,9.... Aku ma 12,9...
Jutro lece na Poznan, zobaczymy co sie bedzie dzialo jak postoi kilka razy pod blokiem... Bo teraz spi spokojnie w ogrzewanym garazu ;)

Autor:  BrunoGiamatti [ śr gru 05, 2007 6:36 pm ]
Tytuł: 

a co do ładowania to jak sprawa wyglada teraz?? ciagle ponizej 14?
Mi nie wiem czemu ciagle laduje jakies 13,5. Regulator wymieniłem, aku teraz wymieniłem a kontrolki i tak sie żarzą.... Czyzby wewnętrzne uszkodzenie alternatora?? bo czasami widać że przestaje sie palic kontrolka ladowania ... a czasami jak sie naciska gaz to zaczyna sie palic mocniej (z kolei bywa i tak ze przestaje sie palic po wcisnieciu gazu)

Autor:  trocin [ śr gru 05, 2007 6:49 pm ]
Tytuł: 

Ladowanie ok. 13,9... Ale kontrolki pala sie ladnie, nie zarza sie i nie przygasaja, kontrolka od ladowania gasnie po odpaleniu silnika... Kilka pali sie slabiej bo zarowki sa styrane... Raz tylko mialem takiego psikusa ze kontrolki w ogole nie zapalily sie po przekreceniu kluczyka... tak aku padl [zlosnik] cos go zzarlo, mam nadziej ze sie to nie powtorzy [oczko]

Autor:  tadelo [ śr gru 05, 2007 7:52 pm ]
Tytuł:  akumulator

miałem podobny problem po zakupie mojego mietka. po 3 dniach nie jeżdżenia kontrolki się nie świeciły aku rozładowany do 8V albo gorzej zdarzyło się nawet że do 0V po tygodniu (akurat pogoda była to moto śmigałem). w końcu nie wytrzymałem i po kablu okazało się że dłubolog miał chyba problemy z podpięciem innego radia do fabrycznej instalacji i poprowadził nowe kable zasilające radio bezpośrednio nie wiem skąd. po podłączeniu wtyczki w należyty sposób okazało się że i podświetlenie radio ma nocne załączane ze światłami i akumlator trzyma tyle co powinien, bo jeszcze się nie zdarzyło żeby się od stania rozładował, od radia
rozpisałem się przepraszam ogólnie jeśli nie kupiłeś jakiegoś badziewia akumulatora to nawet głębokie rozładowanie nie powinno go wykończyć tak od razu (mój przeżył takie rozładowania kilkukrotnie z powodów opisanych powyżej i na szczęscie żyje już ponad rok i dobrze się trzyma), ale zalecałbym w takim wypadku raczej prostownik jak alternator i do pełna bez opcji 'może już mu bedzie'
napięcie ładowania alternatora powinno kręcić się w okolicy 14V i raczej w góre niż w dół
takie wogóle pytanie na koniec a przed remoncikiem było dobrze?
pozdrawiam

Autor:  trocin [ śr gru 05, 2007 10:27 pm ]
Tytuł: 

Przed... hmmm... bylo chyba dobrze, wczesniej prawie 2 lata byl aku Bosch i po 2 latach padl (podobno oberwana cela), teraz jest rok Topla i jak na razie raz mialem tak ze powoli rozrusznik krecil ale odpalil, potem bylo gitara az do czasu kiedy qp stala noc w cieplym garazu i rano dupa... nawet sie kontrolki nie zapalily, nie wiem ile mial aku bo nie mialem wtedy miernika, zrobilem alternator, sprawdzilem instalacje, podladowalem aku na prostowniku i na razie ok... zobaczymy jak postoi pod chmurka w mrozy, napisze co i jak... [oczko]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/