MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
o co chodzi???? https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=30486 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | m_slonik [ wt gru 11, 2007 6:26 pm ] |
Tytuł: | o co chodzi???? |
Witam szanowne grono jestem na tym forum nowy. do tej pory tylko śledziłem a teraz postanowiłem napisać.W moim krótkim życiu miałem już kilka mercedesów. Cztery W123 i jednego 124 z tym że wszystkie one były w dieslu.Przez jakiś czas byłem bez auta bo sprzedałem! i trafił mi się w całkiem ładnym stanie mercedesik W124 z 88r. z motorem 230 benzynka +LPG(ekonomia) a ze od dłuższego czasu byłem bez auta to go kupiłem! Pieniądze były takie same za jakie sprzedałem swoja bekę. Jak go kupowałem od goscia to było wszystko ok. ale póżniej zaczęł mi się tradycyjne problemy z wolnymi obrotami! dodam tylko ze auto nie ma wystrzałów, nie dusi się i jest nawet dosyć ekonomiczne ok. 12L./100KM. Jedyny problem to to ze jak zrzucę na luz to gaśnie np. przed zakrtem albo na światłach! dzieję się tak tylko na gazie na benzynce jest elegancko!! byłem u gazownika wymieniłem wszystkie te filterki, dupereliki, kupiłem kable WN BOSCH! i nadal to samo chociaż już rzadziej ale jednak się zdarza. strasznie mnie to irytuje! może wiecie o co chodzi? a może znacie gazownika magika który jest obcykany w mercach z okolic łodzi lub z samej? łodzi bo często bywam! z góry dzięki |
Autor: | trocin [ wt gru 11, 2007 6:39 pm ] |
Tytuł: | |
O wolnych obrotach w M102 bylo juz ho ho tyle razy ![]() Slowo klucz: POWIETRZE ![]() Powodzenia ![]() |
Autor: | BrunoGiamatti [ wt gru 11, 2007 6:48 pm ] |
Tytuł: | |
było duzo .. ale czasami niewiele to daje ... z moją m104 juz walcze 3 miesiace .. i przed wystrzałem juz nie gasła (jak ładnie rure zagiałem) ale po wystrzale i tak i tak sobie gaśnie... ![]() |
Autor: | miś89 [ wt gru 11, 2007 6:49 pm ] |
Tytuł: | |
Zdejm se rure hehe ![]() wiem ze nie powiniemem pisac bo opcja szukaj nie gryzie ale cou mam chwile czasu i mi sie nudzi ![]() musisz zdjac te plattikowa rure ktora zasysa powietrze do filtra tzn. nie calkiem zdjac wystarczy ze sciagniesz ja tylko przy chlodnicy i wystarczy.Poprostu musisz zrobic tak zeby podczas jazdy nie dmuchalo ci do filtra..... ![]() |
Autor: | BrunoGiamatti [ wt gru 11, 2007 7:20 pm ] |
Tytuł: | |
nom wlasnie .. tak ją oprzyj za reflektrorem poprostu ... i zobacz czy wtedy też gaśnie ![]() |
Autor: | trocin [ wt gru 11, 2007 7:22 pm ] |
Tytuł: | |
a chcialem zeby kolega troche poglowkowal... ![]() ![]() |
Autor: | BrunoGiamatti [ wt gru 11, 2007 7:28 pm ] |
Tytuł: | |
nie krzywdźcie go tak .. ja po wybuchu gazu juz choroby sierocej dostalem od główkowania ![]() |
Autor: | m_slonik [ śr gru 12, 2007 12:09 am ] |
Tytuł: | |
panowie ja szukałem o tym na forum ale ciężko trafić w temat!! rurę mam zagiętą! ojciec teraz wrócił z traski i mówi że ani razu mu nie zgasł. ja tez mam takie dni ze zrobie 200 km i nie gaśnie nawet na zimnym silniku, dodam jeszcze ze on sam przeskakuje na gaz powyżej 2500obr. nie wiem jakiej firmy jest instalacja? ale mój jedyny problem to gaśnięcie a nie wystrzały,prychania przerywania, dławienia itp. tak się zastanawiam cz coś z tym robić czy zaakceptować go takim jaki jest? ![]() ![]() |
Autor: | AndyS [ śr gru 12, 2007 12:28 am ] |
Tytuł: | |
m_slonik pisze: rurę mam zagiętą!
No to spróbuj mojego "patentu" zwanego kompensacją (otwór może być trochę mniejszy). Od 11 lat działa bezbłędnie. ![]() A jakie plusy takiego rozwiazania? Ciągnie zimne powietrze sprzed auta jak fabryka przykazała. I nigdy nie wiem czy jadę na Pb czy na LPG chyba że... spojrzę na kontrolkę. ![]() |
Autor: | m_slonik [ śr gru 12, 2007 12:44 am ] |
Tytuł: | |
a moze masz zdjątka z troszkę dalszej perspektywy? tak pogladowo <br>Dodano po 10 minutach.:<br> boję się ze jak zacznę jezdzic po "fachowcach" to wydam kupę kasy na jakieś np regulatory wolnych obrotów(bo już mi proponowali) czy inne jakies udziwnienia i nadal bedzie gasł! dziurę to mogę sobie sam wyciać i zobaczyć czy pomogło. tylko zebym to dobrze zrobił?? PS W sobotę wiozę parę osób no wesele! jak będzie gasł to będzie mała porażka ![]() |
Autor: | AndyS [ śr gru 12, 2007 12:55 am ] |
Tytuł: | |
m_slonik pisze: a moze masz zdjątka z troszkę dalszej perspektywy? tak pogladowo
Musiałbym dopiero zrobić. Ale może opiszę "tak poglądowo". W126 silnik M103. W dolocie powietrza o idealnie fabrycznej konfiguracji (bez zaślepek, dławienia gąbką itp. patentów) została wycięta dziura (po serii doświadczeń) o kształcie eliptycznym w miejscu łączenia przewodu karbowanego i obudowy filtra powietrza (przed czujnikiem). Zasada działania - nadmiar sprężonego powietrza uchodzi w bok przez otwór i nie zakłóca pracy LPG. Ale przy dużej prędkości jak potrzeba go dużo to oczywiście silnik ma skąd brać i to nawet sprężonego. Czym mniejsza dziura tym lepiej ale trzeba to dobrać doświadczalnie aby nie gasł. Zacznij od małej (wycinałem skalpelem) i powiększaj. Moja jest za duża. Kiedyś miałem dokupić nowy element i wyciąć mniejszą ale w końcu machnąłem ręką. W niczym to nie przeszkadza i NIE GAŚNIE choć przedtem to robił. ![]() Ot i cała filozofia - po prostu fizyka. ![]() |
Autor: | m_slonik [ śr gru 12, 2007 1:08 am ] |
Tytuł: | |
no kurcze! może jutro powalcze po robocie! a miałes takie objawy jak u mnie??? czyli na poczatek jak najmniejsza? a w miarę potrzeby zwiększać? są jakies skutki uboczne? bo ja muszę miec auto w miare sprawne. w weekendy robie prawie 300km! jak miałem W123 300D to mnie portfel bolał ale przynajmniej jeżdziłem bez problemów ![]() |
Autor: | AndyS [ śr gru 12, 2007 1:14 am ] |
Tytuł: | |
m_slonik pisze: a w miarę potrzeby zwiększać? Tak. Zacznij od 2x mniejszej niż u mnie m_slonik pisze: są jakies skutki uboczne?
Nie ma. Zawsze możesz to zakleić albo kupić za kilkadziesiąt zł nowy wąż karbowany. |
Autor: | m_slonik [ śr gru 12, 2007 3:20 pm ] |
Tytuł: | |
wielkie dzięki! będę próbował. jak to zrobię to napiszę ![]() ![]() pytanko do AndyS- jak zrobię to dziure to rura ma być fabrycznie założona czy tez ma być wyjęta? <br>Dodano po 24 minutach.:<br> mam zdjęcie ![]() tak to u mnie wyglada! nie wiem czy tak ma byc? czy cos zmieniać? |
Autor: | AndyS [ śr gru 12, 2007 5:46 pm ] |
Tytuł: | |
m_slonik pisze: pytanko do AndyS- jak zrobię to dziure to rura ma być fabrycznie założona czy tez ma być wyjęta? No drogi Kolego m_slonik ![]() AndyS pisze: W dolocie powietrza o idealnie fabrycznej konfiguracji (bez zaślepek, dławienia gąbką itp. patentów) została wycięta dziura
Czyli rurę trzeba założyć jak fabrycznie. Proponuję dziurę wyciąć (z boku) mniej więcej: ![]() |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |