MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

szczotkotrzymacz alternatora
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=30575
Strona 1 z 1

Autor:  Waldi [ ndz gru 16, 2007 7:49 pm ]
Tytuł:  szczotkotrzymacz alternatora

Szczotkotrzymacz nazwa sugeruje goscia który sprząta.Bez żartów do sedna.Posiadam mietka jak w podpisie,chcę zamówic internetem szczotkotrzymacz alternatora i pytanie czy wszystkie alernatory w W124 mają takie same szczotkotrzymacze i regulatory napiecia?Jezeli nie to jak się kapnąc ilu amperowy alternator jest w moim mietku.Za cholere nie mogę znalezc opisu na alternatorze,w Vin-nie chyba tego nie ma,chociaz kto wie?

Autor:  Chuck Norris [ ndz gru 16, 2007 8:59 pm ]
Tytuł: 

podjedz do jakiejs hurtowni albo sklepu samochodowego... niekoniecznie takie pierdoły musisz kupywać przez net... kompletny szczotkotrzymacz kupiłem chyba w hurtowni za około 20zł... oryginalny bosha 80zł... kupiłem podróbę i mimo zaleceń sprzedawcy że trzeba jeszcze komutator ( to po czym sczotki jeżdżą) wymienić olałem go... i jeździłem aż przyszedł czas zmiany auta... a szcztkotrzymacz dalej chodzi... pomimo innych zaleceń sprzedawcy... <br>Dodano po 1 minutach.:<br> a ile amperowy alternator masz zobacz w danych na stronie... trzeba tylko wejsc na strone a nie od razu na forum i poczytac zanim sie zacznie pytać... tam wszystko czarno na białym...

Autor:  Waldi [ ndz gru 16, 2007 9:11 pm ]
Tytuł: 

Chuck Norris pisze:
podjedz do jakiejs hurtowni albo sklepu samochodowego... niekoniecznie takie pierdoły musisz kupywać przez net... kompletny szczotkotrzymacz kupiłem chyba w hurtowni za około 20zł... oryginalny bosha 80zł... kupiłem podróbę i mimo zaleceń sprzedawcy że trzeba jeszcze komutator ( to po czym sczotki jeżdżą) wymienić olałem go... i jeździłem aż przyszedł czas zmiany auta... a szcztkotrzymacz dalej chodzi... pomimo innych zaleceń sprzedawcy... <br>Dodano po 1 minutach.:<br> a ile amperowy alternator masz zobacz w danych na stronie... trzeba tylko wejsc na strone a nie od razu na forum i poczytac zanim sie zacznie pytać... tam wszystko czarno na białym...

Dzięki za rade moze w texasie w sklepie mają takie informację ale w Hiszpanii nie jest juz tak fajnie z doborem czesci do mietka.Jak bym nie miał takiej potrzeby to bym nie pytał na forum.Musze wiedziec jak to jest z tym problemem bo sklepy internetowe podają sprzeczne informacje

Autor:  Mirmur [ ndz gru 16, 2007 11:23 pm ]
Tytuł: 

Szczotkotrzymacz jest zintegrowany razem z regulatorem napięcia alternatora. Jak sama nazwa wskazuje nie dobiera się go wg. wartości prądu tylko napięcia. Sklepy oferują regulatory o kilku napięciach np. 14V, 14,2V, 14,5V. Jeśli masz sprawny regulator można dokupić i wymienić same szczotki.
Pozdrawiam.

Autor:  Waldi [ pn gru 17, 2007 6:42 am ]
Tytuł: 

Mirmur pisze:
Szczotkotrzymacz jest zintegrowany razem z regulatorem napięcia alternatora. Jak sama nazwa wskazuje nie dobiera się go wg. wartości prądu tylko napięcia. Sklepy oferują regulatory o kilku napięciach np. 14V, 14,2V, 14,5V. Jeśli masz sprawny regulator można dokupić i wymienić same szczotki.
Pozdrawiam.

Wolalbym caly szczotkotrzymacz bo przy duzym obciążeniu prądowym napiecie ładowania spada ponizej 12.8V.Chodzi mi o to czy szczotkotrzymacze pasują do wszystkich rodzjów alterernatorów w w 124 czy tez dobiera się je do konkretnego modelu silnika pomijając fakt wyboru napiecia ladowania.

Autor:  butek22 [ pn gru 17, 2007 9:23 am ]
Tytuł: 

A po czym można dojsc jaki regulator powinien być w aucie, bo u siebie musze wymienić, ponieważ alternator daje za mało pradu, tzn. jak włącze wentylator, oraz podgrzewanie obydwu foteli, lampki od podgrzewania mrugają, jak coś wyłącze to jakoś daje rady

Autor:  gekonos [ pn gru 17, 2007 10:31 am ]
Tytuł: 

może ten się nada

link

Autor:  Mirmur [ pn gru 17, 2007 11:16 am ]
Tytuł: 

Waldi pisze:
Wolalbym caly szczotkotrzymacz bo przy duzym obciążeniu prądowym napiecie ładowania spada ponizej 12.8V.Chodzi mi o to czy szczotkotrzymacze pasują do wszystkich rodzjów alterernatorów w w 124 czy tez dobiera się je do konkretnego modelu silnika pomijając fakt wyboru napiecia ladowania.


Chyba masz na myśli cały regulator i nazywasz go szczotkotrzymaczem. W W124 nie występuje coś, co nazywasz szczotkotrzymacze regulatora alternatora jako osobny element. Szczotki są zamocowane w obudowie regulatora. Regulator dobiera się wg. wartości max. napięcia ładowania jakie chcemy uzyskać a nie modelu silnika. Zwykle napięcie max. ładowania jest podane na obudowie regulatora. Podane przez Ciebie 12,8V to zbyt mało, ale nie wiem w jaki sposób dokonałeś tego pomiaru. Trzeba mieć trochę wiedzy w tym temacie i używać również amperomierza, bo nie jest to tak proste jak np. sprawdzenie napięcia baterii. Na dobre ładowanie ma wpływ kilka czynników. Przykładowe zdjęcie regulatora podobnego do stosowanych w W124. http://www.w114-115.org.pl/forum/img01/1197884317_R.jpg i drugi podobny regulator gdzie widać podane napięcie ładowania - 14V http://www.w114-115.org.pl/forum/img01/ ... 984_RE.jpg
Pozdrawiam.

Autor:  DJ_Mouse [ pn gru 17, 2007 11:25 am ]
Tytuł: 

Jak już masz zamiar robić coś z alternatorem, to radził bym jednak rozebrać go, sprawdzić jakie są łożyska i w razie czego wymienić - lub chociaż przesmarować jeśli uważasz, że są dobre.

Jeżeli komutator (pierścienie ślizgowe - jak zwał tak zwał) będą wydarte, zanieczyszczone bądź przypalone itp. itd... To nawet nowe szczotki i regulator mu nie pomogą. Wymujesz wirnik alternatora, wkładasz do wkrętarki wkrętarke wkręcasz w imadło, włączasz i delikatnie czyścisz papierkiem ślizgi, oczywiście nie za grubym... Pierścienie z czasem się wydzierają, jeżeli są już zużyte to samo przez sie mówi, że ładowania nie będzie wcale bądź będzie słabe.

Regulatory różnią się jedynie napięciem ładowania. Prąd zależy od alternatora. Jeżeli masz 12.8 to prawie jakby go wcale nie było... Odpal silnik i na wolnych obrotach przyłóż woltomierz do klem akumulatora. Powinieneś mieć w granicach 14-14.4V - Jeżeli nie osiąga nawet 14 to nie jest dobrze i warto go przejrzeć. Przy włączonych światłach ładowanie nie powinno spadać poniżej poziomu 13.8V. A co do amperomierza.... Powiedz mi kolego, od kiedy ładowanie mierzy się amperomierzem?? Wiesz ile boczników musiałby mieć taki amperomierz, żeby mógł Ci wskazać prąd rzędu 60A? Nie upieram sie, że nie da się tego zrobić - tylko że ładowania nie mierzy się w ten sposób.

Aha jeszcze jedno. Regulator napięcia jest razem ze szczotkami, możesz wymienić same szczotki - żaden problem. Ale przy tak niskiej cenie warto zainwestować w całość. Pozdrawiam.

Autor:  Mirmur [ pn gru 17, 2007 12:12 pm ]
Tytuł: 

DJ_Mouse pisze:
A co do amperomierza.... Powiedz mi kolego, od kiedy ładowanie mierzy się amperomierzem?? Wiesz ile boczników musiałby mieć taki amperomierz, żeby mógł Ci wskazać prąd rzędu 60A? Nie upieram sie, że nie da się tego zrobić - tylko że ładowania nie mierzy się w ten sposób.

Przy pomiarach ładowania w samochodach zawsze posługuję się również amperomierzem i w ten sposób wychwytuję nieprawidłowości. Co do miernika to powiem tylko tyle że jest z lat siedemdziesiątych, jest mniejszy od paczki papierosów, polskiej produkcji, nie ma zewnętrznych boczników i nie parzy podczas pomiarów. Pytasz od kiedy stosuje się amperomierz? Odkąd wynaleziono akumulator. Zgodzę się z Tobą, że przy większości pomiarów wystarczy dziś woltomierz ze względu na elektroniczne regulatory napięć i alternatory, ale w instalacjach samochodowych nie zawsze jest wszystko tak proste i oczywiste jak byśmy chcieli.
Pozdrawiam.

Autor:  TReneR [ pn gru 17, 2007 12:56 pm ]
Tytuł: 

Amperomierz cegowy i mozesz sobie mierzyc nawet prad rozrusznika :-)

Autor:  Waldi [ pn gru 17, 2007 8:21 pm ]
Tytuł: 

Ludzie czy ktos czyta wogóle co piszę.Może wytłumacze inaczej.Mercedesy W 124 wyposażone są w alternatory o mocy od 50 do 90A.Pytanie czy bez wzgledu na moc alternatora szcotkotrzymacze sa takie same?Uprzedze fachowe porady zdaje sobie sprawe z roznic w ladowaniu poszczególnymi napieciami wiem jaka jest róznica pomiedzy Voltem i Amperem potrafię się poslugiwac miernikami i wiem ze szczotkotrzymacz jest zintegrowany z regulatorem napiecia,wiem rowniez ze trzeba by sprawdzic bieznię po ktorej pracują szczotki.Pakuje sie do Polski czas mnie goni i musze wiedziec jak to jest z tym problemem.Nie mogę sobie pozwolic teraz na rozbieranie alternatora bo istnieje ryzyko ze wcale nie wyjadę.Proste pytanie prosta odpowiedz czy w 50A alternatorze czy tez 90 A sa takie same szczotkotrzymacze?

Autor:  Gerri [ wt gru 18, 2007 1:07 am ]
Tytuł: 

Odpowiedź jest również prosta: alternatory w tym typie były od kilku producentów, a również w obrębie jdnego producenta można było spotkać kilka wykonań. (np. Bosch produkował alternatory, w których były szczotkotrzymacze ze szczotkami zamontowanymi " na wprost" oraz pod kątem prostym. Życzę miłęgo dobierania.

Waldi pisze:
Proste pytanie prosta odpowiedz czy w 50A alternatorze czy tez 90 A sa takie same szczotkotrzymacze?


Jak alternatory są tego samego typu i producenta - to tak.

Autor:  Waldi [ wt gru 18, 2007 6:33 am ]
Tytuł: 

Gerri pisze:
Jak alternatory są tego samego typu i producenta - to tak.

Dzieki Ci Gerri na taką odpowiedż dlugo czekałem.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/