MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam,
Mam pytanie,czy ktoś orientuje sie na przełożeniach mostów?
Mam zamiar wymienić most, mój kombi na automacie ma 3.46. Znalazłem most od auta z tym samym silnikiem, różnica polega na tym,że to sedan z manualną i przełożeniem mostu 3.27.
Czy różnica będzie wyczuwalna??

różnica zawsze jest
choćby przełożenia...
a tak naprawde... to może być kilka km na każdym biegu... z tym że chyba im mniejsze przełożenie tym wyższa prędkośc max????

_________________
kaszanka polskim kawiorem!!!
---------------------------------------------------------
S210 E290 TDT 97
W124 E250D 93
W124 230E 85 LPG ex
W201 200E 85 LPG ex
W123 200D 79 ex

Im mniejsze przełożenie tym większa max, ale na starcie traci.
To mnie najberdziej interesuje czy w takim układzie nie bedzie zamulać i jak to sie ma do przełożenia skrzyni

Dokładnie- bedzie miał wieksza predkosc max, ale przyspieszenie wolniejsze

Nawet sobie niewyobrazacie jakie przyspieszenie ma 123 z 3litrowym dieslem na moscie od 200D:)

_________________
MB115-300D-1976
MB123-300D-1981
MB124-200D-1986
MB124-300D-1987
MB124-300TD4Matic-1992

No i w ten sposób dochodzimy do sedna, tylko kwestia jak dużo straci na starcie,czy będe czuł różnicę,bo niechce spowalniać mojego rydwanu

Takie duże, że ruszając z piskiem opon , po wrzuceniu dwójki koła dalej kręcą się w miejscu a cały pojazd ściąga na bok i wtedy zaczyna ruszać.
Jadąc powoli na jedynce wciskamy gaz do końca , auto jeszcze powoli sie toczy a z kół leci dym.
Efekt jak w amerykańskim krążkowniku z 8 litrami pod maska i momentem ponad 400 Nm.

Druga rzecz , że jadąc 100km\h mamy gaz w podłodze i zużycie 15 litrów albo i więcej.

Licznik kłamie o około 50%, nie pamiętam dokładnie ,ale jadąc licznikowe 100km\h, według nawigacji jechałem około 55km/h.

Na co dzień taka konfiguracja to lipa straszna, ale jak mamy jakiś złom do
pocięcia to można się powygłupiać i pośmiać z reakcji innych na 30-sto letnia beczkę paląca gumy na dwójce ,a piszczącą oponami jeszcze na 3 biegu.

Chyba troche przesadzacie, też miałem beczke z 3 litrowym dieslem i mostem od 2 litrowego diesla, i przyznam że na jedynce palił laczki ale po wrzuceniu dwójki nie dawał rady

_________________
Pozdrawiam Mati.
W140 S500 Coupe 94r.
Częśći do W140
Ex:W124 230 TE 86r.;W124 300 CE 89r.; W123 300 D 78r.; W124 300 CE 24V

Beczka, beczce nie równa, może miałeś już lekko osłabioną tym paleniem laczka i stąd brak palenia na dwójce.

A tak poważnie opisałem swoje doświadczenie z takim autem , i nie mam powodów żeby wkręcać coś w rodzaju, że m-110 spali 7 litrów.

Widzę,że troszkę odeśliście panowie od tematu . Wracając ,nadal czekam na poważne uwagi na temat

Ten temat był juz na forum wałkowany, ale w skrócie:
- przy moście o mniejszym przełożeniu NIE wzrasta prędkość maksymalna a wręcz może, paradoksalnie, spaść. Jest ona określona poprzez równowagę mocy oporów i mocy silnika. Opory ruchu - tu interesuje nas głównie aerodynamiczny - nie zależą od przełożenia mostu, ale wolniej kręcący się silnik przy danej prędkości da Ci deczko mniejszą moc, a więc obie wspomniane moce mogą zrównoważyc się nawet już przy mniejszej prędkości...
- moment na kołach spadnie w stosunku 3.46:3.27 czyli 1.06 a więc bardzo mało
- o tyle samo przekłamywać będą prędkościomierz i drogomierz (ich wskazania będą zaniżone)
Pozdrawia Leopold

_________________
Pozdrawia Leopold

Wielkie dzięki