MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Shell Helix Super High Mileage - czy dobry ? https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=31133 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | WojtekW [ wt sty 15, 2008 5:05 pm ] |
Tytuł: | Shell Helix Super High Mileage - czy dobry ? |
Witam Panowie. Nawiązując do tematu olejowego - zmieniam olej na mineralny, a nie chcę wywołać żadnej burzy - chcę po prostu wymienić olej. Jednostka to 2,2 16V M111.960 - 150 KM. Chodzi mi po głowie olej jak w temacie. Czy ktoś się orientuje czy olej ten ma rekomendację mercedesa i czy mogę go stosować w mojej jednostce ? (dla dociekliwych - nie powiem co było wcześniej ![]() |
Autor: | voytas [ wt sty 15, 2008 6:38 pm ] |
Tytuł: | |
Nie bardzo wiem po co zmieniasz rodzaj oleju, ale to Twoja sprawa. Wiem natomiast że temat dotyczący wymienionego oleju marki Shell już jest na forum, polecam opcję szukaj... Skuszony niską ceną tego oleju w jednym z marketów zalałem nim swoją W126. Ciężko powiedzieć jak olej ten wpłynął na moje auto, bo zrobiłem może z 600km od wymiany. Zmniejszyło mi się ciśnienie pokazywane na wskaźniku (co mnie zdziwiło), ale trudno jednoznacznie stwierdzić czy to przez olej czy zbyt niskie obroty po regulacji silnika. Nie wiem czy ten olej ma rekomendację, ale wiem że ma ją chyba najtańszy Lotos, więc to chyba nie jest akurat wyznacznik jakości... |
Autor: | WojtekW [ wt sty 15, 2008 7:18 pm ] |
Tytuł: | |
a kupiłeś High Mileage ? Lotos ma rekomendację - ludzie leją i sobie chwalą ![]() |
Autor: | voytas [ wt sty 15, 2008 7:45 pm ] |
Tytuł: | |
WojtekW pisze: a kupiłeś High Mileage ? Tak, kupiłem 15w50... voytas pisze: Skuszony niską ceną tego oleju w jednym z marketów zalałem nim swoją W126.
Czy ja piszę niewyraźnie? |
Autor: | holyfido [ wt sty 15, 2008 9:37 pm ] |
Tytuł: | |
dla dociekliwych - nie powiem co było wcześniej Uszczelkę sobie napraw, a nie gęstszy olej lejesz ;p |
Autor: | WojtekW [ śr sty 16, 2008 11:08 am ] |
Tytuł: | |
No... po zalaniu syntetykiem delikatnie się spocił. Pytałem kilku mechaników, potem jednego rzeczoznawcę i wszyscy odradzają taki manewr z co najmniej kilku powodów: - silnik jest obecnie skręcony fabrycznie, żaden mechanik nie zapewni silnikowi takiej sprawności po rozmontowaniu i złożeniu na nowo (ciśnienie na tym syntetyku jest idealne, po włączeniu silnika 3 bar, w czasie jazdy 3 bar, na luzie 3 bar, jedynie jak stoję w korku (skrzynia na D, wciśnięty hamulec), to opada do 2,0-2,3 - po przygazowaniu, w okolicach 1500 rpm ciśnienie skacze z powrotem do 3 - wg mnie jest w naprawdę dobrym stanie - więc po co poprawiać fabrykę? - wlany jest rzadki syntetyk (midland bodajże 5W50) - nie ubyło go w przeciągu 13 500 km od ostatniej wymiany pomyślałem o gęstszym oleju - dlatego zapytałem o radę. Dostałem odpowiedź z shella, że olej Helix High Mileage 15W-50 nie posiada aprobaty 229.1 - więc dam sobie spokój. Zaleję go olejem Fuchs stosowanym przy pierwszym zalaniu w mercedesach, porshe audi itd - te oleje nawet mineralne mają aprobatę MB |
Autor: | holyfido [ śr sty 16, 2008 11:24 am ] |
Tytuł: | |
silnik jest obecnie skręcony fabrycznie, żaden mechanik nie zapewni silnikowi takiej sprawności po rozmontowaniu i złożeniu na nowo (ciśnienie na tym syntetyku jest idealne, po włączeniu silnika 3 bar, w czasie jazdy 3 bar, na luzie 3 bar, jedynie jak stoję w korku (skrzynia na D, wciśnięty hamulec), to opada do 2,0-2,3 - po przygazowaniu, w okolicach 1500 rpm ciśnienie skacze z powrotem do 3 - wg mnie jest w naprawdę dobrym stanie - więc po co poprawiać fabrykę? A kto mówi o poprawianiu fabryki? Ty masz uszczelkę pod głowicą wymienić, która Ci cieknie, a nie fabrykę poprawiać Uszczelka pod głowicą ma z ciśnieniem oleju, tym z tablicy związek, ogólnie mówiąc, radziecki. Albo wymień sobie na ten olej mineralny, jak uważasz, tylko czy warto katować takim olejem silnik z przebiegiem 160 tys? |
Autor: | WojtekW [ śr sty 16, 2008 11:41 am ] |
Tytuł: | |
holyfido pisze: A kto mówi o poprawianiu fabryki? Ty masz uszczelkę pod głowicą wymienić, która Ci cieknie, a nie fabrykę poprawiać Planowanie głowicy, rozkręcanie i skręcanie przez nie wiadomo jakiego mecha i z jakim skutkiem (albo w jakim nastroju, czy stanie trzeźwości) - zamiana dobrego na lepsze. Oleju nie dolewam między wymianami - więc chyba się nie leje czy też nie cieknie spod tej uszczelki. To, że się poci na razie wg 4 różnych mechaników oraz 1 rzeczoznawcy, którzy oglądali auto, nie kwalifikuje na razie tej uszczelki do wymiany (no ... może oni się nie znają ![]() holyfido pisze: Albo wymień sobie na ten olej mineralny, jak uważasz, tylko czy warto katować takim olejem silnik z przebiegiem 160 tys?
Chcę po prostu sprawdzić jak się będzie zachowywał na mineralnym. Na razie mam sprawne auto - często się zdarza, że po wyjeździe od mechanika auta są w gorszym stanie niż przed ![]() |
Autor: | Zielony_2 [ śr sty 16, 2008 11:49 am ] |
Tytuł: | |
ja leje mineralny 15w40 Elf Sporti od kiedy pamietam. Silnik ma nakulane 280 tyś i ciśnienie trzyma na 3 cały czas, wymiana oleju co 15 tyś km. wszystko chodzi jak należy ![]() pozdrawiam |
Autor: | holyfido [ śr sty 16, 2008 12:42 pm ] |
Tytuł: | |
To, że się poci na razie wg 4 różnych mechaników oraz 1 rzeczoznawcy, którzy oglądali auto, nie kwalifikuje na razie tej uszczelki do wymiany No to nie rozumiem tu czegoś. Oleju nie ubywa, ciśnienie w normie, nic się nie dzieje... To po co chcesz zmieniać olej? Za dużo diengów? ;p Swoja drogą ciekawi ci rzeczoznawcy i mechanicy, skoro wyciek, delikatny bo delikatny, ale jest, nie kwalifikuje uszczelki do wymiany, no ale to ja się nie znam ![]() Planowanie głowicy, rozkręcanie i skręcanie przez nie wiadomo jakiego mecha i z jakim skutkiem (albo w jakim nastroju, czy stanie trzeźwości) - zamiana dobrego na lepsze. Te zabiegi nijak się mają do ciśnienia oleju :] Poza tym uszczelka, to część eksploatacyjna, ją się po prostu wymienia gdy zachodzi taka potrzeba. I nie przesadzaj z tą dokładnością, W124 to wyrób masowy, zdziwiłbyś się jakie buble potrafią wychodzić z fabryki silników i jak "dokładnie" potrafią być pozkręcane silniki. W124 to nie Bentley ;p |
Autor: | TReneR [ śr sty 16, 2008 1:16 pm ] |
Tytuł: | |
Opony, tez najlepsze fabryczne - takie wymieniane to juz nie to... a moze by tak nie wymieniac oleju i caly czas na fabrycznym jezdzic ![]() |
Autor: | WojtekW [ śr sty 16, 2008 4:03 pm ] |
Tytuł: | |
Tu nie chodzi o wymianę starych opon na nowe, lecz o sprawność auta - nie mam gwarancji, że: - szlif chłopaki zrobią dobrze - dobrze facet poskłada mi silnik teraz się poci, potem się będzie lało - na razie dziękuję za taką przyjemność ![]() za dużo jeżdżę samochodem i za dużo już różnych widziałem "mechaników" aby wywalać kasę ryzykując to, że oddam auto sprawne a dostanę w gorszym stanie (kilka razy się mi to przytrafiło). Wiem wiem - zawsze można iść do sądu |
Autor: | agaj666 [ czw sty 17, 2008 10:00 am ] |
Tytuł: | |
To oddaj auto do sprawdzonego mechanika,a nie wziętego z łapanki pod budka z browarem.Mało masz chociażby na tym forum opinii? Chcesz mieć 100% gwarancje to kup NOWY silnik i masz z głowy.Zero ryzyka.Każda naprawa to ryzyko,nie? Mi sie leje olej,dolewam 1 litr na 1500 km (Castrol mineral) i mam to gdzies. Chwalony tu p.Leszek powiedział żebym to olał do momentu jak mi biały dym z rury buchnie.Wtedy wiadomo,uszczelka do wymiany.Może mi to zrobic jak mnie swędzi nadmiar kasy.Nie swędzi....I jeżdzę tak juz 3 lata..... Jakieś sztuczne problemy wynajdujesz. |
Autor: | TReneR [ czw sty 17, 2008 11:13 am ] |
Tytuł: | |
WojtekW pisze: teraz się poci, potem się będzie lało - na razie dziękuję za taką przyjemność
![]() Po co wiec zmieniac olej na gorszy, skoro wszystko jest ok?! |
Autor: | WojtekW [ czw sty 17, 2008 11:46 am ] |
Tytuł: | |
Bo mam wrażenie, że wcześniej był mineralny, a na nim się nie pocił ![]() może dlatego ? agaj666 pisze: To oddaj auto do sprawdzonego mechanika,a nie wziętego z łapanki pod budka z browarem.Mało masz chociażby na tym forum opinii? Byłem już kilka razy u różnych mechaników polecanych na forach MB - za każdym razem coś nie do końca tak. Może jestem przewrażliwiony, a może po prostu jak przyjeżdżam z autem i zostawiam pieniążki to chciałbym mieć auto naprawione dobrze. agaj666 pisze: Chcesz mieć 100% gwarancje to kup NOWY silnik i masz z głowy.Zero ryzyka.Każda naprawa to ryzyko,nie?
Nowy silnik to też ryzyko. Panowie - dyskusja nie tyczyła konieczności wymiany uszczelki (bo wg mechaników - tych polecanych na tym forum także) ... takiej konieczności nie ma. Martwiło mnie że się poci - więc zapytałem o mineral. Shell Helix nie ma aprobaty MB - ale są inne które mają, np Lotos. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |