MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Zmienić W124 na W124 czy zrobić te co mam??
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=31647
Strona 1 z 2

Autor:  Tomad [ czw lut 07, 2008 7:39 pm ]
Tytuł:  Zmienić W124 na W124 czy zrobić te co mam??

Witam kupiłem 124 E320T z 93r. Brak jakiejkolwiek wiedzy na temat W124 w czasie, w którym kupowałem ten samochód zaowocował wieloma problemami. I tu pytanie doprowadzić to auto do porządku nie patrząc na wartość rynkową czy próbować sprzedać. Stan w jakim kupiłem auto pokrótce opisze:
1. Na plus bezwypadkowość
2. Tu już gorzej, zawieszenie sportline nivo totalnie wybite niesprawne gruchy stuka buja.
3. Silnik po zalaniu dobrym syntetycznym olejem totalnie się rozszczelnił, leje się z niego pali olej obroty falują moc odczówalna -40%
4. Elektryka w środku w tylnej części nie sprawna (oświetlenie z tyłu, na słupkach, nie działa drugi stopień grzania foteli, itd.) przerwany przewód doprowadzający płyn z tylnego zbiornika = zalany tył bagażnika i tapicerka podsufitki)
5. Tylne uszczelki szyb przeciekają i widać pęcherze rdzy
6. Środek okopcony przez papierosy lekko zniszczony ale nie ma tragedii.
Marzyłem o mercedesie a kupiłem takie coś wiem moja i tylko moja wina ale stało się i co teraz zrobić. Zawieszenie doprowadzę do używalności ale mam obawy o silnik mechanik określa przebieg na około 500-600 kkm. Oglądam na aukcjach jak mają na części całe mercedesy W210 z tym samym silnikiem 3.2 rzędowym z niedużymi przebiegami z anglii, wymieniać silnik warte to zachodu?? czy sprzedać i spokojnie poszukać coś innego??

Autor:  m87 [ czw lut 07, 2008 7:43 pm ]
Tytuł: 

Witam mysle ze taniej Cie wyjdzie sprzedac tego co anbyles dolozyc jeszcze kasy i kupic cos naprawde godnego, jest pelno w124 na rynku jest w czym wybrac i jak dobrze poszukasz to znajdziesz cos godnego :) inaczej to bedziesz mial studnie bez dna

Autor:  Busku [ czw lut 07, 2008 10:24 pm ]
Tytuł: 

moje zdanie jest podobne:) nie ma sensu ladowac kasy w tego co masz bo moze sie okazac ze to pochlonie tyle kasy ze za to bys kupil 2 takie w ladnym stanie:) podstawa to to zeby sie nie napalic na jakiegos tylko chlodnym okiem ogladnac i jechac na stacje diagnostyczna (przynajmniej nie kupisz kota w worku) sprzedaj tego i na spokojnie szukaj jakiegos porzadnego [zlosnikz]

Autor:  Tomad [ pt lut 08, 2008 9:01 am ]
Tytuł: 

Dzięki za odpowiedzi oprucz zakupu samego auta już wydałem na niego około 4,5 tys. na naprawy 4 tys. na zagazowanie (wiem zbrodnia ale po 2 miesiącach jeżdżenia na benzynie....). Szkoda, że tego forum nie znałem wcześniej.

Autor:  m87 [ pt lut 08, 2008 9:08 am ]
Tytuł: 

sam jestem na etapie szukania jakiegos dobrego modelu mam jeszcze sporo czasu na znalezienie, na spokojnie bez emocji poowoli powoli i sie cos znajdzie narazie szukam cos w gazie ale chloapki tu z forum mnie namawiaja z diesla bo z gazem duzo klopotow pozniej, i przynosi skutek chyba jednak zainwestuje w klekoczaca pania Mercedes :):)

pozdro

Autor:  TReneR [ pt lut 08, 2008 10:51 am ]
Tytuł:  Re: Zmienić W124 na W124 czy zrobić te co mam??

Tomad pisze:
6. Środek okopcony przez papierosy lekko zniszczony ale nie ma tragedii.


Stanowczo sprzedaj !! :roll: Ale znalezsc cos w naprawde dobrym stanie jest ciezko.

Autor:  Tomad [ pt lut 08, 2008 11:25 am ]
Tytuł: 

Akurat z gazu w swoim M104.992 jestem zadowolony ale oczywiście gaz sekwencyjny prawidłowo zainstalowany nowoczesna instalacja w pełni współpracująca ze sterownikiem silnika. Silnik na pełnym elektronicznym wtrysku z seri E320. Żadnych niepokojących objawów i gdybym zmieniał to napewno wziąłbym pod uwagę ten silnik jak też E280 lub nawet E420 oczywiście tylko w dobrym stanie. Niestety mój do ideałów nie należy jak pisałem wyżej. Gaz w mercedesie to nie takie zło konieczne jak się na nim nie oszczędza za mocno. Utwierdzacie mnie tylko w ptzekonaniu, że akurat w mojego merca już inwestował nie będę. Teraz wezmę też pod uwagę silniki diesla lecz raczej te nowocześniejsze minimum 2,5 litra.

Autor:  Marcin S [ ndz lut 17, 2008 10:53 am ]
Tytuł: 

tylko teraz pomyśl za ile oda Ci sie sprzedać to co masz ;)

albo trafisz na ogoś kto zbytnio sie na tym nie zna, i kupi tak jak jest... za cene, no powiedzmy zbliżoną do rynkowej [zlosnik]

wydałeś juz 8,5tys zł :o na sam LPG i jakies naprawy , aż jestem ciekawy na co wydałeś 4,5tys zł na cześci + naprawa = przeciez to aż nei wykonalne w przypadku W124 [totalszok] , chyba że kupowałeś wszystkie cześci nowe i to w ASO

Autor:  pg83 [ ndz lut 17, 2008 11:15 am ]
Tytuł: 

Marcin S pisze:
tylko teraz pomyśl za ile oda Ci sie sprzedać to co masz ;)

albo trafisz na ogoś kto zbytnio sie na tym nie zna, i kupi tak jak jest... za cene, no powiedzmy zbliżoną do rynkowej [zlosnik]

wydałeś juz 8,5tys zł :o na sam LPG i jakies naprawy , aż jestem ciekawy na co wydałeś 4,5tys zł na cześci + naprawa = przeciez to aż nei wykonalne w przypadku W124 [totalszok] , chyba że kupowałeś wszystkie cześci nowe i to w ASO


niestety nie. pewien warsztat, jeden z poleconych mi na tym forum, wziął łącznie 4,5tys. za zawieszenie tył - NIVO i cała reszta. był to tylko tył. :evil:
nie wiem gdzie kupowali części, ale podejrzewam, że niekoniecznie w ASO :-?

Autor:  MercSwir [ ndz lut 17, 2008 11:24 pm ]
Tytuł: 

tomad Widze z lubonia jesteś :)) ja jestem ze świerczewa ( poznań granica z luboniem) Szkoda ze wcześniej Cie nie było na jakiś spocik byśmy sie wybrali :)) Pozdrawiam

Autor:  Tomad [ pn lut 18, 2008 11:34 am ]
Tytuł: 

Na co wydałem 4,5 tys.? Po kupnie okazało się że z przodu krzywe zawieszenie (uderzył kołem w krawężnik lub coś naprawdę twardego)=wymiana zawiechy plus końcówki drążków bo wybite kilka gum i już było coś koło 450 zł. W tych 4,5 tys. były też oleje i filtry (silnik, skrzynia), świece bo przerywał. Wymiana uszczelki pod kapą zaworów pod czujnikiem ciśnienia, z tyłu na wale (drogo bo skrzynie musieli zrzucić), pod pompą wspomagania i jeszcze coś czego nie pamiętam. To z robocizną dało 2 tys. w sumie potem zabrałem się za NIVO nowe gruchy 600 zł. płyn ZH-M 100 zł. elementy gumowe siłowników + uszkodzona rurka od gruchy do regulatora serwis MB Poznań Ptasia = 160 zł. Regeneracja stopek siłowników w NGENGAST (super robią) 100zł. + koszty przesyłki 80 zł. + jedna nowa osłona siłownika ta gumowa 20zł. Robocizna coś koło 400 zł. Gumy na stabilizatorze, końcówki wachaczy tył i znowu części plus robota 600 zł. I z uwagi na dość drogie zawieszenie w utrzymaniu 3.2 silnik sportline coś mówili o zawiechach AMG ale nie potwierdzone i części kurcze drogie. Także wydać 4,5 tys. wcale nie jest taką sztuką. Części jak mogę kupuję nowe i sprawdzone lub nawet serwis. Ale myślę aby pewne żeczy samemu robić za dużo na mechaników się wydaje.

A z kolegą z świerczewa chętnie się spotkam celem wymiany doświadczeń :)

Autor:  MercSwir [ pn lut 18, 2008 5:28 pm ]
Tytuł: 

hehe :)) no zapraszam. Jestem młody ale doświadczenie jeśli chodzi o 124 i 123 mam spore:D gorzej z benzyniakami bo ja w samych dieslach sie obracam.

Autor:  roadrunner [ pn lut 18, 2008 6:36 pm ]
Tytuł: 

jesli tyle wydales juz na auto masz zrobione zawieszenie z przodu i z tyłu to nie sadze zeby bylo warto sprzedawac. chyba ze buda jest calkiem zgnita i nieda sie z nia nic zrobic. Silnik nie sadze zeby byl zamordowany bo to raczej malo prawdopodobne, jedyne co zabija te motory to dlugi okres stania.
Moim zdaniem juz nie ma sensu sprzedawac.

Autor:  Marcin S [ pn lut 18, 2008 7:05 pm ]
Tytuł: 

roadrunner pisze:
Silnik nie sadze zeby byl zamordowany bo to raczej malo prawdopodobne, jedyne co zabija te motory to dlugi okres stania.
Moim zdaniem juz nie ma sensu sprzedawac.


popieram, wydać 8,5tys i szukac czegoś kolejnego - kolejnej skarbonki, może nawet większej - chyba nie ma sensu.
A sprzedając go stracisz te 8,5tys zł :o - więc lepiej dołożyc kolejne 1,5-2tys zł, zmienic mechanika i jeżdzić tym samochodem aż do jego technicznej śmierci - chyba że masz $$ i fantazje to rób jak uważasz....

Autor:  jachimek [ pn lut 18, 2008 7:33 pm ]
Tytuł: 

ale któż zalewa motor syntetykiem jak nie jest pewny ze auto wczesniej na syntetyku jeździło??? nigdy nie zalałbym oleju syntetycznego do takiej fury

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/