MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Turbina w 200E ? :-)
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=31826
Strona 1 z 2

Autor:  Cremek [ pt lut 15, 2008 4:10 pm ]
Tytuł:  Turbina w 200E ? :-)

Witam kolegow,

Otoz od paru tygodni mam takie fajne zjawisko, na zimnym silniku gdy ciagne motor powyzej 3 tys. RPM to slysze swist jakby zalaczala sie turbina - po odpuszczeniu pedalu gazu lub zmianie biegu ustaje i na wyzszym jest to samo - przechodzi gdy silnik osiagnie temp. ok. 60 stopni - czy taki efekt jest spowodowany silniejszym zasysem zimnego powietrza do filtra czy jak to mozna wytlumaczyc ? - i przede wszystkim czy jest grozne dla silnika lub skrzyni ? :o

Autor:  jachimek [ pt lut 15, 2008 4:13 pm ]
Tytuł: 

dla turba moze to byc groźne

Autor:  Cremek [ pt lut 15, 2008 4:22 pm ]
Tytuł: 

Pomine ta wypowiedz chwila ciszy... [zlosnik]

Autor:  blackmilk [ pt lut 15, 2008 4:24 pm ]
Tytuł: 

ma racje uwazaj na te turbo :lol:

Autor:  TReneR [ pt lut 15, 2008 4:26 pm ]
Tytuł: 

Moze ktores z lozysk alernatora wyje?

Autor:  Cremek [ pt lut 15, 2008 4:41 pm ]
Tytuł: 

TReneR pisze:
Moze ktores z lozysk alernatora wyje?


No to byloby dziwne bo wymienialem obydwa jakies trzy tygodnie temu bo juz piszczaly strasznie - teraz co prawda na jalowym mam takie delikatne popiskiwania z tych okolic ale nie wiem czy to jest przyczyna - nie zakladalem jakichs wynalazkow za 5 PLN zeby po takim czasie cos sie zaczelo dziac a i chyba za bardzo przy montazu skopac sie tam nic nie da...

Autor:  damian [ pt lut 15, 2008 8:15 pm ]
Tytuł: 

Wszystkie połączenia od filtra do silnika masz dobrze pozakładane? Sprawdź wszelkie opaski itp.

I uważaj na turbinę, to może być dla niej groźne [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]

Autor:  Cremek [ ndz lut 17, 2008 11:22 am ]
Tytuł: 

damian pisze:
Wszystkie połączenia od filtra do silnika masz dobrze pozakładane? Sprawdź wszelkie opaski itp.


Wszystko sprawdzone i jest OK, zadnych dziur, szczelin itp. - a efekt jest nadal [zlosnik] - dodam, ze nie wystepuje na postoju gdy dodam gazu tylko podczas jazdy...

Autor:  Mirmur [ ndz lut 17, 2008 12:47 pm ]
Tytuł: 

Cremek pisze:
No to byloby dziwne bo wymienialem obydwa jakies trzy tygodnie temu bo juz piszczaly strasznie... chyba za bardzo przy montazu skopac sie tam nic nie da...


Zapewniam Cię, że jednak da się skopać montaż łożysk alternatora. Nie twierdzę, że zrobiłeś to źle. Myślę, że to, co słyszysz teraz po wymianie łożysk to odgłos pracującego pod obciążeniem alternatora. Dźwięk (gwizd) może być słabiej słyszalny po pewnym czasie od odpalenia zimnego silnika a po dłuższej jeździe może zaniknąć całkiem.
Pozdrawiam.

Autor:  Cremek [ ndz lut 17, 2008 12:51 pm ]
Tytuł: 

Mirmur pisze:
Zapewniam Cię, że jednak da się skopać montaż łożysk alternatora. Nie twierdzę, że zrobiłeś to źle. Myślę, że to, co słyszysz teraz po wymianie łożysk to odgłos pracującego pod obciążeniem alternatora. Dźwięk (gwizd) może być słabiej słyszalny po pewnym czasie od odpalenia zimnego silnika a po dłuższej jeździe może zaniknąć całkiem.
Pozdrawiam.


Hmm no OK w takim razie czeka mnie rozbiorka ponowna...

Autor:  Mirmur [ ndz lut 17, 2008 1:02 pm ]
Tytuł: 

Cremek pisze:
Hmm no OK w takim razie czeka mnie rozbiorka ponowna...


Jeśli faktycznie jest to odgłos pracującego alternatora to wszystko jest OK. Prawdopodobnie przedtem tego nie słyszałeś z powodu hałasu starych uszkodzonych łożysk.
Pozdrawiam.

Autor:  Cremek [ ndz lut 17, 2008 5:30 pm ]
Tytuł: 

Mirmur pisze:
Jeśli faktycznie jest to odgłos pracującego alternatora to wszystko jest OK. Prawdopodobnie przedtem tego nie słyszałeś z powodu hałasu starych uszkodzonych łożysk.
Pozdrawiam.


Hmm teraz zglupialem, czyli mowisz zeby niczego nie ruszac bo tak ma byc ?? - dziwne jest to ze takie odglosy nie mialy miejsca wczesniej, zanim lozyska zaczely piszczec (np. latem) - a moze poprostu to wplyw niskich temperatur ?? :o

Autor:  Mirmur [ ndz lut 17, 2008 5:39 pm ]
Tytuł: 

Trudno zweryfikować ten dźwięk, jeśli się go nie słyszy. To tylko moje przypuszczenia. Jeśli chcesz to zweryfikować to wymontuj regulator napięcia ładowania z alternatora, odpal silnik i zrób próbę w tych samych warunkach, w jakich ten odgłos występował.
Pozdrawiam.

Autor:  Cremek [ ndz lut 17, 2008 6:20 pm ]
Tytuł: 

Regulator napiecia tez byl wymieniony bo stary juz nie dawal rady i to samo bylo przed wymiana i teraz :-?

Autor:  Mirmur [ ndz lut 17, 2008 6:42 pm ]
Tytuł: 

Źle mnie zrozumiałeś. Nie piszę, że to wina regulatora. Wymontowując regulator z alternatora spowodujesz, że alternator przestanie działać. Jeśli ten świst podobny do pracy turbiny to odgłos pracującego pod obciążeniem alternatora to po usunięciu regulatora powinien zniknąć. To prosta próba.
Pozdrawiam.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/