MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Może było ale znalezc nie moge - wymiana oleju w asb
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=32118
Strona 1 z 3

Autor:  gizmo [ czw lut 28, 2008 4:21 am ]
Tytuł:  Może było ale znalezc nie moge - wymiana oleju w asb

Czy oprocz spuszczenia całego oleju, wymiany filtra i uszczelki trzeba na cos szczegolnie uważac?
ktos mi cos o jakims smoku mowil...

jak bylo to prosze o link do tematu.

Autor:  Cremek [ czw lut 28, 2008 7:09 am ]
Tytuł: 

Ja jakos nie pamietam zebym szczegolnie na cos uwazal, problemem jest wlasciwy dobor filtra przy zakupie bo bylo ich chyba ze trzy rodzaje - dodatkowo i tak nie zejdzie ci caly olej, ktorego jest cos okolo 5-6 litrow a tylko maks ze 2-3 litry wiec nie kupuj na zapas bo to nie ma sensu...

Autor:  VALENTINE123 [ czw lut 28, 2008 8:25 am ]
Tytuł: 

Kiedyś to gdzieś zassałem:
Krotki opis czynności z rysunkiem poglądowym.

Wymiania oleju w ASB odbywa się max. co najmniej przy 60 tyś. km lub co 2 lata. Jednak im częściej dokonuje się wymiany oleju tym bardziej przedłuża się żywotność skrzyni biegów. Podczas wymiany oleju należy zakupić koniecznie nowy filtr oraz uszczelkę pod miskę olejową .

Olej ATF Dextron II. Marka oleju wg. uznania.

Podstawowe czynności przy wymianie oleju i filtra.

1. Wyciągamy bagnet ASB
2. Odkręcamy korek spustowy w misce olejowej ASB
3. Ustawiamy wandler w takiej pozycji aby łatwo było odkręcić w nim korek spustowy (w nim to, gromadzi się najwięcej oleju)
4. Odkręcamy 6 śrub i zdejmujemy miskę olejową celem dostaia się do fitru ASB.
5. Odkręcamy filtr oleju przykręcony na 3 śrubach.
6. Składamy wszystko do kupy w odwrotnej kolejności i zalewamy świeżutkim olejem ATF.
7. Odczekujemy jakieś max. 5min. aby olej swobodnie spłynął do ASB. Uruchamiamy silnik i pokolei przerzucamy wszystkie biegi odczekując ok. 10sek. na każdym z nich. Czynność tą należy powtórzyć 3 razy nim ruszymy na przejażdzkę.



. Skrzynie Daimler-Benz - na przykładzie skrzyni biegów W4A o oznaczeniu 722.356 samochodu Mercedes-Benz 500SEC. Tutaj sprawa jest prostsza. Należy wyposażyć się w: - nowy filtr olejowy - kupić w ASO - koszt około 60 złotych. Filtry do skrzyń W4A są takie same - i nie ma różnicy między ASB 722.3xx a 722.4xx - uszczelka pod miskę olejową - również kupić w ASO - koszt jakieś 20 złotych - i tu jest różnica. Podać VIN samochodu lub zczytać z EPC numer katalogowy uszczelki - olej - Dexron IID - na przykład Shell Donax IID lub Mobil ATF-220 ewentualnie może być nasz krajowy orlenowski Hipol ATF IID. Ilość oleju zależy od skrzyni - mniej więcej dla ASB 722.4xx - jest to 6.6 litra, zaś dla ASB 722.3xx - jakieś 9 litrów - bardzo wysokiej jakości klucz imbusowy 6 mm. Jest to o tyle ważne - że korki spustowe są na taki kluczyk - a są dość mocno dokręcone. Do ich odkręcenia potrzebna jest znaczna siła - więc imbus MUSI być bardzo porządny - gdyż narzędziem lichym można zniszczyć korek co spowoduje dośc poważny kłopot Polecam zakupić komplet niezwykle wytrzymałych imbusów f-my Stahlwille - wiem, że drogie, ale nie ma lepszych narzędzi - miska na spuszczenie oleju - koniecznie kanał lub podnośnik - jak najwięcej czystych szmat - nie ma jak dobrze wyprane prześcieradło lub poszewka od pierzyny - byle czysta i nie zostawiająca włókien - mały lejek - o średnicy rurki spływowej około 10-12 mm - kupić w sklepiku z garnkami Zaczynamy od spuszczenia oleju. Najlepiej jak skrzynia jest ciepła ale nie gorąca - by się nie poparzyć olejem Włazimy pod wóz i widzimy miske olejową w której osadzony jest korek. Odkręcamy ten korek i niech sobie olej leci. Tym sposobem - po kilku minutach zejdzie nam z ASB około 3-4 litrów oleju. Teraz uwaga - mało który mechanik to wie. Patrzymy na obudowę konwertera i widzimy, że w niej w najniższym miejscu jest okienko. Przez to okienko widać konwerter. Używając dużego śrubokręta - powoli a ostrożnie kręcimy konwerterem (wałem korbowym) - aż ujrzymy w konwerterze korek spustowy - zupełnie podobny do tego - który jest w misce olejowej. Sprowadzamy ten korek na środek okienka i odkręcamy go. Ważna rzecz - należy korek oczyścić idealnie - szczególnie precyzyjnie usunąć wszelaki syf w sześciokąta imbusa - by imbus wlazł nam jak najgłębiej i pasownie siedział. Odkręcenie tego korka wymaga znacznej siły - i wydaje się, że już łamiesz imbus gdy nagle strzał i korek puścił Podstawiamy miskę i z konwertera leci nam od 3.5 do 5 litrów oleju. Spływ trwa jakieś 10 minut i jest przy tym sporo bulgotania. Jak nam olej zejdzie i z miski i z konwertera - zwalamy miskę. Zanim to zrobimy - bierzemy szmatę i czyścimy najdokładniej obrzeże miski - by żaden syf się nie dostał do środka Odkręcamy śruby M8 dookoła miski i zdejmujemy miskę olejową. Miskę należy umyć jak złoty pierścionek - musi być tak czysta po myciu - że przy niej stół operacyjny profesora Religii to chlewnia. Najlepiej mycie uskutecznić Karcherem - potem miskę wysuszyć idealnie. Nigdzie się nam nie spieszy - spokojnie. Miska sobie schnie a my pod auto wyjąć filtr olejowy. Filtr siedzi poziomo (nad nim jest kaseta sterująca) i mocowany jest trzema śrubkami M5 na śrubokręt krzyżakowy Odkręcamy i - uwaga - albo wprawnie odsuniemy łapsko albo mamy ATF w rękawie gdyż chlapnie konkretnie. Po odkręceniu filtra z układu sterowania zejdzie jeszcze jakieś trzy setki oleju. Na górnej płaszczyźnie filtra MAJĄ PRAWO być widoczne drobne opiłki aluminium. TO NORMALNE Nie przejmować się - bo skrzynie Daimler-Benz tak mają. Wycieramy czyściuteńką szmatą powierzhnie przylegania filtra - zdejmujemy korkową uszczelkę o ile nie zeszła wraz z filtrem i zakładamy NOWY filtr. Filtr należy przykręcić delikatnie - nie wiecej niż 4 Nm śrubokrętem. Zbadać czy siedzi jak Pan Bóg przykazał - czy nie skoszony itp. Teraz zakładamy uszczelkę na miskę olejową (zakładam, że wyschła). Powierzchnię przylegania obudowy ASB wyczyściliśmy już wcześniej. Można ją lekko naoliwić ATF'em Zakładamy precyzyjnie miskę. Śruby M8 (każda podlega wcześniej precyzyjnemu oczyszczeniu do stanu jak nowego) - przykręcamy paluszkami - tak by miska przyległa na swoje miejsce. Dokręcenie miski MUSI odbyć się momentem DOKŁANIE 8 Nm. Jest to przykręcenie lekkie - jak masz wyczucie - zrobisz to jak nie masz - dynamometr (zakres poniżej 20 Nm ma mało który klucz) Jeśli niedokręcisz - będzie się lało Jeśli przedobrzysz - wywiniesz uszczelkę, która wyskoczy przy rozgrzaniu ASB i tragedia. Sprawdzamy, czy korki w misce i konwerterze porządnie wkręcone i lejemy olej przez pomiar. Tu UWAGA: Lejemy NIE WIĘCEJ niż 4 litry oleju. Po czwartym litrze (zalecam w ASB 722.4xx po trzecim) - odpalamy silnik. Jeśli tego nie zrobimy - olej nie zostanie zassany przez pompę do konwertera i wyleje się nam odpowietrznikiem robiąc w kanale jesień średniowiecza. Zatem silnik zaczął pracować a my lejemy olej. Najlepiej posadzić pomocnika za kierownicę - który będzie jeździł dźwignią od P do 2 i z powrotem - by szybciej odpowietrzyć płytę sterującą. Oczywiście przez kilka minut ASB nie ciągnie - bo nie ma oleju w konwerterze. Lejemy olej dalej - aż do szóstego litra (dla skrzyń 722.4xx) albo do ósmego litra (dla ASB 722.3xx) Czekamy aż spłynie, motor pracuje, pomocnik miesza dźwignią. Można teraz wstępnie sprawdzić stan. Skrzynie Daimler-Benz mają tylko jedną skalę na pomiarze. Jest to skala gorąca - czyli dla rozgrzanej ASB. Bagnet ma zakończenie w formie uszka. Uszko to jest takie cwane - że jak wyjmiesz bagnet - siedzi w nim zawsze kropla oleju - pozwalająca łacno obejrzeć w jakim olej jest stanie. Olej sprawdzamy ZAWSZE NA PRACUJĄCYM SILNIKU PRZY DŹWIGNI USTAWIONEJ NA "P" Po wymianie powinniśmy uzyskać na zimnej skrzyni stan taki, że całe uszko jest zanurzone - zaś do minimum brakuje nam około centymetra. Włazimy pod wóz zobaczyć czy gdzie nie płynie - i jeśli jest sucho - jedziemy na próbę. Przejeżdzamy raczej nie oszczędzając wozu jakieś 20 km Wracamy i badamy stan oleju. Powinno być między Min a Max. Dolewamy oleju - tak ze dwie setki. Sadzamy pomocnika by kilkakroć machnął dźwignią, odczekujemy około minuty i pomiar. Powtarzamy czynności aż uzyskamy "MAX" Włazimy pod wóz sprawdzić czy coś nie płynie Jeśli jest OK - kończymy działanie i mamy przed sobą kolejne 40 tysiecy kilometrów do przejechania na zalanym właśnie oleju.
_________________

Autor:  Mor [ czw lut 28, 2008 9:14 am ]
Tytuł: 

Cremek pisze:
i tak nie zejdzie ci caly olej, ktorego jest cos okolo 5-6 litrow a tylko maks ze 2-3 litry

Tak się dzieje, jak się nie spuści oleju z konwertera.

Autor:  gizmo [ czw lut 28, 2008 12:32 pm ]
Tytuł: 

Valentine123

Dzieki :) Juz dokladniej byc nie moglo :)

Autor:  Cremek [ czw lut 28, 2008 8:40 pm ]
Tytuł: 

Mor pisze:
Cremek pisze:
i tak nie zejdzie ci caly olej, ktorego jest cos okolo 5-6 litrow a tylko maks ze 2-3 litry

Tak się dzieje, jak się nie spuści oleju z konwertera.


Ale wydaje mi sie ze nie jest to jakas straszna tragedia poprostu wystarczy wymieniac olej w skrzyni zamiast co 60 tys. to powiedzmy co 20 tys. co i tak przy moich przebiegach daje 2 lata jazdy wiec jak na tak dlugi okres to koszty zwiazane z wymiana oleju w ASB sa niewielkie...

Autor:  Mor [ pt lut 29, 2008 10:25 am ]
Tytuł: 

Cremek pisze:
Ale wydaje mi sie ze nie jest to jakas straszna tragedia

No w sumie... [zlosnik]
W silniku też można wymieniać połowę co 5 tys km. Czyli zawsze jeździsz na starociu, im dłużej tym na większym starociu.
A tak poważnie, to taka wymiana jest bez sensu. Ale to moje zdanie, więc możesz się nie zgadzać. Tylko po co w takim razie przy skrzyniach bez spustu w konwerterze dobre serwisy ASB wymyślają te metody z przepłukiwaniem skrzyni, żeby cały olej zleciał?

Autor:  diablos25 [ pt lut 29, 2008 2:23 pm ]
Tytuł:  Olej

POdpisuje sie pod kolega MOR nie ma sensu zmieniac oleju w samej skrzyni 2 min po uruchomieniu silnika w skrzyni masz znow w polowie stary olej. A spuszczenie oleju ze sprzegła hydrokinetycznego to banał, jedna śrubeczka na imbus bodajże 5. Napełnienie jeszcze łatwiejsze nie martw sie tym skrzynia sama to zrobi. :lol:

Autor:  gizmo [ sob mar 01, 2008 5:17 am ]
Tytuł: 

Wymieniono :)
Gdyby nie to ze musialem po nowy korek spustowy od miski podjechac to akcja zamknelaby sie w dwoch godzinkach, z dokladnym zlanie i obczyszczeniem wszystkiego, i oba imbusy to piatki nie tak jak wyzej jest napisane szostki.

Do mojej skrzyni po zlaniu calego oleju, do max stanu wlazlo jakies 5.7-8 L

Jeszcze raz ddzieki za sugestie.

Autor:  Chuck Norris [ sob mar 01, 2008 5:37 am ]
Tytuł: 

5,7-8l???? jakaś duża ta rozbiezność...
jakbym powiedział że wypiłem 0,5l do 1,5 litra to ile wypiłem???? i jak bardzo jestem pijany????

Autor:  howser [ sob mar 01, 2008 6:25 am ]
Tytuł: 

Chuck Norris pisze:
5,7-8l???? jakaś duża ta rozbiezność...

koledze napewno chodziło od 5,7 - 5,8 l [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]

Pozdro

Autor:  Wit [ pn mar 03, 2008 8:50 am ]
Tytuł: 

a może 7,5 - 8 L ?

Autor:  Szumek [ pn mar 17, 2008 7:55 pm ]
Tytuł: 

Niedługo czeka mnie wymiana oleju w skrzyni, wymieniłbym najchętniej calutki.

Mam więc pytanie: w każdej skrzyni MB da się w opisany wyżej (duuużo wyżej ;)) sposób spuścić olej z konwertora?

Wymianę planuję w W126 300SE (silnik M103, skrzynia 722.351).

Autor:  Mor [ pn mar 17, 2008 8:42 pm ]
Tytuł: 

Szumek pisze:
Mam więc pytanie: w każdej skrzyni MB da się w opisany wyżej

Nie
Szumek pisze:
Wymianę planuję w W126 300SE (silnik M103, skrzynia 722.351)

W tej tak się da

Autor:  gizmo [ wt mar 18, 2008 7:37 am ]
Tytuł: 

5.7 - 5.8 weszlo po zlaniu ze skrzyni i konwertera, jeszcze zeby sie upewnic zadzwonilem do serwisu MB i pan powiedzial ze w katalogu moja skrzynia nowa przyjmuje 6.6L a przy wymianie ma wejsc 5.5.

Bo byly podobno dwa rodzaje...do jednej 5.5 a do drugiej cos ze 3 litry wiecej.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/