Witam wszystkich miłośników marki Mercedes. Kilka dni temu sprowadziłem sobie "okulara" kombi z motorem 320CDI. Rocznik 1999, przebieg "niby" 165 tysięcy. Ogólnie dałem za niego całkiem uczciwe pieniądze więc nie zależało mi na sprawdzeniu za wszelką cenę autentyczności przebiegu, tym bardziej że autko wygląda i jeździ naprawdę dobrze. Skrzynia nie szarpie i wogóle nie czuć kiedy zmienia biegi. Jest jednak kilka ( mam nadzieję że drobnych ) mankamentów i tu prosiłbym bardziej doświadczonych forumowiczów o ewentualną pomoc.
po pierwsze - na konsoli koło skrzyni pali się żółta dioda "airbag off", a na tablicy czerwona kontrolka "SRS". Co ciekawe komputer nie znajduje błędu, a auto na 100% nie miało dzwona i poduszki są w środku
po drugie - jadąc autostradą z prędkością ok. 110km/h w momencie gdy zaczynałem przyśpieszać było słychać z tyłu "buczenie", jakby łożysko, lecz po odpuszczenieu gazu odrazu przestawało hałasować. Natomiast gdy zaczynałem przyśpieszać od około 80 do 160 bez przerwy, hałas ten nie pojawiał się wogóle - czy ktoś się z tym spotkał?
po trzecie - po odpaleniu silnika słychać regularne "cykanie" w okolicach grodzi pod pokrywą.
po czwarte - brak podświetlenia panelu climatronica - czy za to może być odpowiedzialny jakiś bezpiecznik czy coś ( czerwone diody "auto" i "ec" się palą )
Z kłopotów to by było na tyle, jeszcze tylko pytanie do posiadaczy aut z tym silnikiem jakie mają przebiegi i jakie pojawiały się w nich problemy.
Z góry dziękuję, mam nadzieję że komuś będzie chciało się przeczytać
Pozdrawiam.
może już się poprawili, ale swego czasu każdy narzekał na to paliwo (nawet Ci z 'niezniszczalnych' 124 
To Ci powiem że w szoku jestem, ja wcześniej ujeżdżałem Vectre 2.0Dti i przez 50 tysięcy lałem mu BP - chodził naprawdę cacy, a do tego palił około litr mniej niż na zwykłym. Teraz już jest tylko Shell, bo mam karte flotową ![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
<br>