MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Jak się dobrać do mechanizmu wycieraczek?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=32564
Strona 1 z 2

Autor:  voytas [ wt mar 18, 2008 6:05 pm ]
Tytuł:  Jak się dobrać do mechanizmu wycieraczek?

Demontaż wycieraczek (oczywiście bez wyjmowania szyby...)
  1. Maskę otworzyć do pozycji pionowej (chyba najlepsze dojście wtedy)
  2. Odgiąć pióra wycieraczek (z prawym może być problem). Gdy są odgięte można bez problemu otworzyć plastikowe zaślepki pod którymi kryją się śruby.
  3. Kluczem 13 (nasadowym lub wygiętym oczkowym) odkręcić śruby trzymające ramiona na bolcach mechanizmu.
  4. Ramiona ściągnąć z bolców. Na 90% nie będzie to łatwe, bo bez śrub nadal się mocno trzymają. Można użyć płaskiego klucza 13-14 do ich podważenia (kluczem objąć bolec mechanizmu). Ja się jakoś mocno nie spieszyłem, więc mogłem sobie pozwolić na zalanie całości WD-40 i po dwóch dniach zdjąłęm ramiona bez większego wysiłku.
  5. Zdejmujemy gumowe "osłony" co siedziały na bolcach pod ramionami.
  6. Zdejmujemy dolną uszczelkę przedniej szyby oraz uszczelkę między podszybiem a komorą silnika.
  7. Zdejmujemy metalowe spinki pod ostatnio wymienioną uszczelką (5 sztuk).
  8. Wyciągamy plastikowy kołek łączący dwa plastiki podszybia.
  9. Delikatnie i z rozwagą wyciągamy mało elastyczne plastikowe osłony. Będzie nam trochę przeszkadzać szyba!
  10. Mechanizm wycieraczek jest na wierzchu. Mocowanie to dwie śruby i nakrętka. Potrzebny klucz 10.
  11. Do silnika prąd połączony jest dziwną kostką czy też wtyczką. Najpierw odpinamy część od strony komory silnika, pozbędziemy się przy okazji elektryczności...
  12. Demontujemy samą kostkę. Najpierw zdejmujemy osłonę plastikową przykrywającą kable (należy boki podważyć śrubokrętem, zatrzaski powinny puścić bez problemu). Kable są na wierzchu. Teraz pozostało wyciągnąć je z kostki uważając by jej fragment (od strony silnika) nie wpadł w jakiś zakamarek...

No i po zabawie :) Dodam jeszcze że zajebi*cie trudno dużymi łapami zmontować tę elektryczną zlączkę (kostkę). Kabel krótki, mało miejsca, koszmar! Przy montażu śruby trzymające ramiona dokręcamy dość mocno. Inaczej się mogą ślizgać na bolcach.

U mnie uszkodzone było zarówno pióro (wytarte ząbki) jak i sam mechanizm. Jedno ze "sprzęgiełek" się rozsypało i jeden bolec prawie się nie ruszał...

Oryginalna treść:

Dzisiaj spadł lekki śnieżek, taka cieniutka warstwa na szybie. Uruchomiłem wycieraczki i... i lewa stanęła w połowie!

Szybko wyłączyłem zapłon, ale po 'restarcie' działa już tylko prawa. Wiem że już kiedyś w moim aucie był taki sam problem, chyba się po prostu odkręciła.

Czy ktoś ma pomysł jak to szybko naprawić?

Sprawa jest raczej pilna, bo auto potrzebne na codzień a śnieg ciągle pada :(

Z góry dzięki za podpowiedź.

PS
Cały czas przeszukuje forum... <br>Dodano po 11 minutach.:<br> Z postów na forum wygląda to rzeczywiście na mechaniczne uszkodzenie. Ktoś wie jak najprościej dobrać się do mechanizmu i mocowania wycieraczek?

Autor:  Szumek [ wt mar 18, 2008 6:11 pm ]
Tytuł: 

Zdejmij osłonę plastikową na mocowaniu wycieraczki (nie będzie chciała zejść, ale musi ;)) i sprawdź, czy nakrętka mocująca jest dokręcona (porządnie dokręcona). Jak nie, to dokręć kluczem 13, najwygodniej będzie nasadowym...

U mnie najczęściej taka była przyczyna...

PS. Wnerwia mnie już ta "zima". ;)

Autor:  voytas [ wt mar 18, 2008 6:54 pm ]
Tytuł: 

OK, zdjąłem osłonę.
Odkręciłem śrubę.
Wyjąłem podkładkę.

Co dalej?
Czy to jest jakieś pseudo sprzęgło dociskowe i muszę na chama dokręcić tą nakrętkę?
Czy może lepiej rozebrać całość i usunąć przyczynę?

Ma ktoś jakiś schemat tego mechanizmu?

PS
Mam godzine na naprawę tego dziadostwa :(

Autor:  Szumek [ wt mar 18, 2008 7:08 pm ]
Tytuł: 

Załóż podkładkę, mocno przykręć nakrętkę, załóż osłonę... włącz wycieraczki ... i módl się, żeby zadziałało.

Jeśli nie pomoże, to zdejmij osłonę, włącz wycieraczki i zobacz, czy gwint, na którym jest nakrętka, obraca się, jeśli nie, to już wina mechanizmu...
voytas pisze:
Czy to jest jakieś pseudo sprzęgło dociskowe i muszę na chama dokręcić tą nakrętkę?


Z tego co pamiętam, to ten bolec z gwintem, do którego przykręca się wycieraczkę, rozszerza się u dołu, po prostu musi być mocno przykręcona. Kiedyś nie dokręciłem i jedna też mi nie działała, na szczęście prawa. Zresztą chyba w innych (czyli plastikowych) autach też jest podobnie.

Autor:  voytas [ wt mar 18, 2008 8:34 pm ]
Tytuł: 

Obrazek

Znalazłem to w EPC, ale niestety nie potrafię z tego nic ciekawego wyczytać.

Idę spróbować rozwiązania siłowego...

No i się nie udało. Po włączeniu wycieraczek śruba się nie obraca, czasami tylko zaskakuje :(

PS
Czy to zawsze tak musi być że jak ma się dwa auta to zawsze razem padają? <br>Dodano po 7 minutach.:<br> Hmm, czy z tego rysunku nie wynika że każda wycieraczka ma swój silniczek?

Jeśli tak, to chyba jestem udupiony... <br>Dodano po 16 minutach.:<br> Okazuje się że wycieraczka jednak się czasami rusza, ale tylko do zewnątrz (chyba lepiej się nie da tego określić). Natomiast nie powraca. Co więcej: mechanizm łapie dopiero od połowy, czyli od pozycji centralnie na środku szyby. To wszystko dzieje się bez względu na to czy omawiana nakrętka jest na swoim miejscu czy nie.

Jakieś pomysły? <br>Dodano po 58 minutach.:<br> Czy ktoś z Was wie jak zdemontować ramie wycieraczki?
Czy ono jest po prostu wciśnięte na tym kołku czy może trzeba to odkręcić jakoś?

Autor:  Szumek [ wt mar 18, 2008 9:02 pm ]
Tytuł: 

voytas pisze:
Czy ktoś z Was wie jak zdemontować ramie wycieraczki?
Czy ono jest po prostu wciśnięte na tym kołku czy może trzeba to odkręcić jakoś?


Trzeba odkręcić nakrętkę, odgiąć ramię (na sztorc) i je ściągnąć siłowo z tego bolca, wiem, bo oba u mnie kiedyś zdejmowałem...

Autor:  voytas [ śr mar 19, 2008 2:28 pm ]
Tytuł: 

Znalazłem w necie fotki mechanizmu:
ObrazekObrazekObrazek

Jeśli u mnie bolec się praktycznie nie porusza to chyba nie pozostaje nic innego jak dostanie się do mechanizmu. Jak się do niego dobrać? Tylko nie mówcie że ze środka auta :(

PS
Właśnie kupiłem mechanizm widoczny na fotkach, cena chyba okazyjna bo 50zł. <br>Dodano po 16 godzinach. 53 minutach.:<br> Nikt nie wie jak dostać się do mechanizmu wycieraczek?

Autor:  Wit [ czw mar 20, 2008 1:10 pm ]
Tytuł: 

w 115-stce było go widać od spodu konsoli jak się położyłem i poświeciłem latarką - przy takich objawach okazało się, że spadła prowadnica z jednego trzpienia gdy wycieraczka przymarzła - wsadziłem łapę i udało się nacisnąć na zatrzask z powrotem. Nie wiem czy 123-126 ma podobnie (jeszzce nie miałem okazji zaglądać tam i mam nadzieję, ze nie będę musiał [zlosnik] ) ale znając mercedesa to raczej niewielkie zmiany są wprowadzane [cool] ale nigdy nic nie wiadomo [oczko]

Autor:  Mor [ czw mar 20, 2008 1:18 pm ]
Tytuł: 

Do mechanizmu dostajesz się, jak zdejmiesz oba ramiona. Musisz zdjąć te plastikowe osłony podszybia i mechanizm jest pod spodem.
Obrazek

Autor:  Wit [ czw mar 20, 2008 1:25 pm ]
Tytuł: 

Czyli jednak zmienili [zlosnik] pytanie co lepsze: to co było czy to co jest [zlosnik] [zlosnik]

Autor:  voytas [ czw mar 20, 2008 8:11 pm ]
Tytuł: 

Dzięki wielkie za fotkę, oczywiście punkcik poszedł na konto :)

Dzisiaj to już może nie będę grzebał, bo jutro musze zrobić trochę km, a nie wiem czy czegoś na amen nie rozwalę :)

Autor:  Szumek [ czw mar 20, 2008 10:34 pm ]
Tytuł: 

voytas pisze:
Jeśli u mnie bolec się praktycznie nie porusza to chyba nie pozostaje nic innego jak dostanie się do mechanizmu. Jak się do niego dobrać? Tylko nie mówcie że ze środka auta :(

PS
Właśnie kupiłem mechanizm widoczny na fotkach, cena chyba okazyjna bo 50zł.


Cena rzeczywiście okazyjna. :)

Tak na marginesie, to w swoim W126 '80 też już nie bardzo ufam wycieraczkom. :( Tyle, że u mnie największym problemem jest to, że pióra wypadają z ramion w najmniej oczekiwanym momencie. ;)

Życzę powodzenia przy wymianie mechanizmu. :)

Autor:  voytas [ czw mar 20, 2008 11:01 pm ]
Tytuł: 

Co do ceny to na allegro okazja, ale na szrotach jest jeszcze taniej, tyle że ja nie mam czasu jeździć :(

Za naprawę wezmę się dopiero gdy będę miał zakupiony zestaw w ręku, wolę nie ryzykować całkowitej utraty wycieraczek ;)

Autor:  Mor [ pt mar 21, 2008 8:15 am ]
Tytuł: 

Ja wymieniałem ramiona na nowe, bo sprężyny w nich trzymały średnio przy większych prędkościach i wtedy pióra nie wycierały na końcach. Najpierw trochę podgiąłem, ale za wiele się nie da, bo maska...

Autor:  voytas [ wt kwie 01, 2008 11:08 pm ]
Tytuł: 

Dzisiaj dokonałem małej rozbiórki. Nie mogłem ściągnąć trefnego ramienia, więc postanowiłem wyjąć całość z mechanizmem. Już wiem że się nie da. Ostatecznie zdemontowałem plastikową osłonę od strony kierowcy, uszczelki z dwóch stron tej osłony (też wypadałoby je wymienić) oraz uszkodzone ramię. Z oględzin i próby zamontowania go na drugim zapasowym mechanizmie wygląda na to że uszkodzone jest ramię. Wyrobiły się te ząbki i dlatego się ślizga. W sumie to dobrze że ramię jest mniej trwałe bo łatwiej i taniej je wymienić...

Na dzień dzisiejszy szukam ramienia wycieraczki...

Ogólnie polecam każdemu przyjrzenie się dokładnie podszybiu. U mnie uszczelka przy szybie już prawie nie spełnia swojej roli. Rok temu w te wielkie ulewy w Łodzi miałem nogi mokre, myślę że to przez to...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/