Witam, mam gdzies od tygodnia problem z elektryką u siebie,a zaczęło się od podajnika pasów pasażera który nie chciał się wysuwać, po wielu godzinach doszedłem że brak masy( która jest wspólna dla podajnika oraz lampki w środku auta) masę podpiąłem i działało, oprócz tej lampki. wczoraj znowu podajnik przestał działać, masa podpięta i niby wszystko ok. Po przekręceniu kluczyka na zapłon usłyszałem jakieś tykanie w puszcze za bezpiecznikami. Nie będe tego opisywał bardzo dokładnie bo zrobi się to strasznie zawiłe , więc mam tylko pare pytań;
1-co to za puszka za bezpiecznikami?
2-gdzie znajduje sie główna masa auta?
3-co znajduje sie za akumulatorem( 3 jakieś przekaźniki chyba ale od czego )?
4- czym może być spowodowane to tykanie w tej puszcze za bezpiecznikami??
5- jeśli ktoś wie to niech napisze o położeniu wszystkich elementów elektrycznych związanych z podajnikami pasów oraz podświetleniem drzwi , tzn chodiz mi o cały ten obwód bo jest to w ajkiś sposob połączone, chodzi mi o przekażniki , bezpieczniki, oraz jakieś zabezpieczenia itp.
Będę naprawde bardzo wdzięczny
|