MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Problem chyba z ssaniem
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=33238
Strona 1 z 3

Autor:  Maniek_W [ pt kwie 18, 2008 4:56 pm ]
Tytuł:  Problem chyba z ssaniem

Witam

Posiadam Mercedesa 124 E z silnikiem 2.3 (Benzyna) 1986r. z jednopunktowym wtryskiem.
Kiedy samochód jest zimny wszystko jest ok, ale z chwilą, kiedy się zagrzeje następuje takie coś:
Odpalam samochód i ruszam wygląda tak jakby się zalewał nie chce ogóle wejść na obroty strasznie się muli efekt ten trwa ok 1 minuty potem wszystko jest ok do chwili, kiedy nie zgaszę samochodu. Kiedy zapalę samochód problem znowu się pojawia.
Spróbowałem jeszcze w inny sposób: trzymam samochód na luzie i ustawiam silnik na 1500 obrotów i tak trzymam gaz strasznie zaczyna kuleć i po jakieś 1 minucie coś jakby się przełącza i silnik wchodzi na prawidłowe obroty.
Wedle moich obserwacji wygląda to na późne wyłączanie ssania, bo na zimnym silniku jest ok.
Proszę o jakieś uwagi oraz zwracam się z prośbą o podpowiedzenie, co jest w moim silniku odpowiedzialne za wyłączenie ssania.
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc.
Z Wyrazami Szacunku
Maniek

Autor:  holyfido [ pt kwie 18, 2008 7:36 pm ]
Tytuł: 

Masz wtrysk jednopunktowy?
Ja w W123 4 lata młodszym mam wielopunktowy (tzn. na każdy cylinder osobny wtryskiwacz).

Nie masz tam klasycznego ssania(jak w gaźnikach), tylko wtryskiwacz rozruchowy. Na rozgrzanym silniku odepnij kostkę od tego wtryskiwacza
i zobacz czy objawy miną.

Autor:  bary123ce [ pt kwie 18, 2008 7:58 pm ]
Tytuł: 

holyfido pisze:
Na rozgrzanym silniku odepnij kostkę od tego wtryskiwacza
i zobacz czy objawy miną.

On powinien działać jedynie przy kręceniu rozrusznikiem.
Ja tam stawiam na złą mieszankę i lewe powietrze. Jak silnik się rozgrzeje to termostat z bloku zamyka dodatkowe powietrze i wtedy mieszanka kuleje i tak się dzieje.

Autor:  holyfido [ pt kwie 18, 2008 8:03 pm ]
Tytuł: 

Wygląda na to, że nieprecyzyjnie napisałem.
Wtryskiwacz rozruchowy odłączyć przy zapalaniu,
to znaczy przed próbą zapalenia ciepłego silnika.

Autor:  bary123ce [ pt kwie 18, 2008 8:13 pm ]
Tytuł: 

Maniek_W masz LPG? P.S: dobra pora na wymianę świec i kabli ;)

Autor:  Maniek_W [ pt kwie 18, 2008 8:16 pm ]
Tytuł: 

\
holyfido pisze:
On powinien działać jedynie przy kręceniu rozrusznikiem.
Ja tam stawiam na złą mieszankę i lewe powietrze. Jak silnik się rozgrzeje to termostat z bloku zamyka dodatkowe powietrze i wtedy mieszanka kuleje i tak się dzieje.


Raczej nie mieszanka bo kulałby cały czas a on kuleje tylko przez ok 1 minutę potem jakby się przełączał i jest ok do momentu zgaszenia silnika.
Na zimnym jest wszystko ok a kiedy kuleje ma strasznego muła i czuć benzynę.

Ja uważam że za późno wyłącza ssanie ale nie wiem co je wyłącza bo bym wymienił na nowe.
Pozdrawiam i proszę o pomoc
Maniek

Autor:  bary123ce [ pt kwie 18, 2008 8:48 pm ]
Tytuł: 

A ja się upieram przy mieszance skoro czuć benzynę, to ma za mało powietrze! Jak jest zimny to dostaje dodatkowe powietrze i to jest to niby ssanie. Poźniej, gdy jest ciepły- termostat działa i to dodatkowe powietrze odcina i spadają obroty, w Twoim przypadku dodatkowo wzbogaca to zbytnio mieszankę i nie dostaje powietrza.
Być może problem tkwi też w regulatorze fazy nagrzewania, jeśli jest tu oczywiście taki, jak w M110 280E.
Taki niebieski element przy rozdzielaczu to wtryskiwacz rozruchowy, On podaje paliwo jak kręcisz rozrusznikiem i wspomaga rozruch.

Autor:  Maniek_W [ pt kwie 18, 2008 9:08 pm ]
Tytuł: 

jeszcze podpowiem taką sytuacje

przyjechałem do domu silnik gorący gaszę go po 5 minutach odpalam i mam ten sam efekt przez jedną minute go przymula obojętnie czy jadę czy stoję po 1 minucie jest ok.

Drugi przykład

Odpalam na gorącym silniku i na luzie nogą ustawiam gaz na np. 1500 obr zaczyna bujać silnikiem i przymulać po ok 1 minucie silnik wskakuje na wyższe prawidłowe obroty i jest ok.

Autor:  Gerri [ pt kwie 18, 2008 9:26 pm ]
Tytuł: 

Maniek_W pisze:
gaszę go po 5 minutach


Dlaczego gasisz go dopiero po pięciu minutach?

Autor:  Marcin S [ pt kwie 18, 2008 10:48 pm ]
Tytuł: 

W zalezności jakie masz okablowanie silnika:
1)uszkodzony sterownik wtryskiwacza rozruchowego w przekaźniku pompy paliwa
2) uszkodzony czujnik temp bezpośrednio sterujący wtryskiwaczem ( w to wątpie bo '86r to raczej już czujnik temp silnika 4 pinowy)

Autor:  bary123ce [ pt kwie 18, 2008 10:52 pm ]
Tytuł: 

No dobra-załóżmy, że jest uszkodzony.. i co w tym wypadku? co powoduje? Jeśli nie działa, to nie ma ww. objawów, chyba że działa non stop...?

Autor:  Maniek_W [ sob kwie 19, 2008 10:51 am ]
Tytuł: 

bary123ce pisze:
No dobra-załóżmy, że jest uszkodzony.. i co w tym wypadku? co powoduje? Jeśli nie działa, to nie ma ww. objawów, chyba że działa non stop...?

Jeśli działał by non stop to efekt trwał by cały czas ale może się mylę chyba , że rozłącza się dopiero po ok 1 minucie??



Zdanie powinno być takie
przyjechałem do domu silnik gorący gaszę go!. Po 5 minutach odpalam i mam ten sam efekt przez jedną minute go przymula obojętnie czy jadę czy stoję po 1 minucie jest ok.

Nie wiem na jakiej zasadzie działa ten wtryskiwacz ale jeśli działał by non stop efekt trwał by cały czas mnie dziwi jedno dlaczego efekt jakby zalewania (kuleje silnik i jest zmulony) jest tylko przez ok. 1 minutę i tylko kiedy silnik się rozgrzeje.

1). Autko ma nowe świece oraz okablowanie.
2). Nie posiada Gazu.
3). Układ jest szczelny

Myślę nad takim rozwiązaniem kiedy będzie kulał na ciepłym chcę rozłączyć ten wtryskiwacz i wtedy zobaczę czy coś się zmieni.
Ale dla mnie wygląda tak jakby na ciepłym silniku za późno wyłącza ssanie ale może się mylę. Dlaczego efekt trwa tylko ok 1 minuty potem wszystko jest ok mogę nim nawet 1000 km jechać ale bez gaszenia przy ponownym rozruchu znowu potrzebuje ok 1 minuty na przełączenie się na prawidłową pracę.

Z Wyrazami szacunku
Maniek

Autor:  Jarek_W [ sob kwie 19, 2008 2:02 pm ]
Tytuł: 

Maniek_W pisze:
bary123ce pisze:
Myślę nad takim rozwiązaniem kiedy będzie kulał na ciepłym chcę rozłączyć ten wtryskiwacz i wtedy zobaczę czy coś się zmieni.


Kolego proszę cię nie myśl. Wręcz błagam - rozłącz ten wtryskiwacz. Kolega holyfido w pierwszej odpowiedzi na twój post takie coś ci zasugerował. Więc jesze raz błagam usilnie rozłącz toto bo wirtualnie zapiszemy się na amen i dojdziemy do wniosku że może ciśnienie w oponach ma wpływ.
Mam nadzieję że moje usilne błaganie spowoduje, że podniesiesz maskę i wyrwiesz te kable czy zaślepsz rurkę byleby ten wtryskiwacz przestał pracować. Z niecierpliwością będziemy czekać na info kiedy na to się zdecydujesz i jakie tego były efekty.

Autor:  Marcin S [ sob kwie 19, 2008 3:23 pm ]
Tytuł: 

bary123ce pisze:
No dobra-załóżmy, że jest uszkodzony.. i co w tym wypadku? co powoduje? Jeśli nie działa, to nie ma ww. objawów, chyba że działa non stop...?

zamiast działać kilka sekund przy odpalaniu (ciepły silnik + ew korekta na zimny silnik, do wstępnego ogrzania) załącza własnie na ta minute.

Odepnij niebieską kostke od wtryskiwacza, i będzie wiadomo (wykluczyć można uszkodzenia wtryskiwacza, bo skoro po pewnym czasie objaawy ustępują, to jest sprawny)

Autor:  Gerri [ sob kwie 19, 2008 3:50 pm ]
Tytuł: 

holyfido pisze:
Ja w W123 4 lata młodszym mam wielopunktowy


To jest mało możliwe. W 1990 tego modelu już nie produkowano. [zlosnik]

holyfido pisze:
Nie masz tam klasycznego ssania(jak w gaźnikach), tylko wtryskiwacz rozruchowy.


Nieprawda. Ten typ wtrysku ma jak najbardziej urządzenie regulujące skład mieszanki (oprócz wtryskiwacza rozruchowego) w zależności od temperatury silnika, powietrza, sygnału z sondy lambda (której prawdopodobnie nie masz) oraz w zależności od tego czy przyspieszamy gwałtownie, czy hamujemy silnikiem.
Jest to tak zwany ELEKTROHYDRAULICZNY REGULATOR CIŚNIENIA PALIWA ( z niem. "stellglied") ma postać czarnej kostki i znajduje się z tyłu rozdzielacza paliwa.
Podczas gdy wtryskiwacz rozruchowy wyłącza się kilka sekund po uruchomieniu silnika (do 20 sekund), to pow. regulator działa o wiele dłużej jeśli chodzi o wzbogacenie mieszanki z uwagi na niską temp. silnika. W tym wypadku podejrzany może być czujnik temp. silnika podający błędny sygnał na sterownik wtrysku.

bary123ce pisze:
On powinien działać jedynie przy kręceniu rozrusznikiem.


Nieprawda - wtryskiwacz rozruchowy działa również przez krótki czas po uruchomieniu zimnego silnika

Maniek_W pisze:
Ja uważam że za późno wyłącza ssanie ale nie wiem co je wyłącza


Można sprawdzić czujnik temperatury; jest to dosyć łatwe, gdyż czujnik jest podwójny (w jednej obudowie dwa niezależne, identyczne czujniki - jeden dla modułu zapłonowego, drugi dla modułu wtryskowego)
Wystarczy porównać oporności obu czujników - powinny być identyczne. Jeżeli nie mamy omomierza - wystarczy zamienieć końcówki na czujniku i zaobserwować, co się będzie działo.

bary123ce pisze:
dostaje dodatkowe powietrze i to jest to niby ssanie.


Od kiedy to dodatkowe powietrze powoduje wzbogacenie mieszanki?

bary123ce pisze:
Taki niebieski element przy rozdzielaczu to wtryskiwacz rozruchowy


Wtryskiwacz rozruchowy wtryskuje paliwo bezpośrednio do kolektora dolotowego.

Maniek_W pisze:
Zdanie powinno być takie
przyjechałem do domu silnik gorący gaszę go!. Po 5 minutach odpalam


Jak to głupi przecinek potrafi zmienić cały sens zdania... :-?

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/