MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Ciągły wtrysk gazu czy blos do M103?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=33549
Strona 1 z 2

Autor:  kwiatkowski.l [ wt maja 06, 2008 1:12 pm ]
Tytuł:  Ciągły wtrysk gazu czy blos do M103?

Witam serdecznie. Chciałbym odświeżyć bardzo kontrowersyjny i wielce drażliwy temat tuningu MB w postaci kuchenki.
Otóż chcąc mieć pociechę z jazdy, a nie tylko posiadania jestem zmuszony do gazyfikacji auta (W126 300SEL 25tyś km rocznie).
od 4 lat mam w nim gaz IIgen. Jestem zadowolony bo od 2 lat nie mam z nim jakichkolwiek problemów, spalanie 11 trasa 15 miasto, ale irytuje mnie spadek dynamiki. Jak to jest z wtryskiem ciągłym, bo sekwencja do KE raczej odpada? Czy ktoś z was może potwierdzić rewelację blosa w M103 (konkurencyjne forum chwali).
Wszystkich, którzy za chwilę zaczną wylewać na mnie pomyje, będą odżegnywać mnie od czci i wiary, zaczną apelować do poczucia odpowiedzialności, zarzucą mi kastrację motoryzacyjną proszę o spuszczenie zasłony miłosierdzia na niedostatki portfela mego ale wybór mam jasny jak nie mercedes na gazie to co TICO NA BENZYNIE?. Pozdrawiam
ps. Proszę o wasze doświadczenia

Autor:  ukaniu [ wt maja 06, 2008 3:09 pm ]
Tytuł: 

Moim zdaniem blos nic nie daje w porównaiu do właściwie dobranej i zainstalowanej gazowni II Gen z kompensacją.
Owszem ludzie chwalą, przypuszczam jednak, że wynika to z tego iż przesiedli sie na blosa z wadliwej instalacji, prostej, źle dobranej.
Kłopot z blosem jest taki, że jeszcze dodatkowo zwiększa ilość palnej mieszanki w dolocie bo jest montowany wcześniej niż mikser na przepływomierzu i dużo wcześniej gdy mikser montujemy pod. A strzału to on nie eliminuje...

Autor:  kwiatkowski.l [ wt maja 06, 2008 3:18 pm ]
Tytuł: 

Nie chodzi mi o strzały ale o kopyto, przecież mikser tak dławi dolot, ze nawet na benzynie się to czuje. Instalacja blosa eliminuje mikser i nie zmniejsza dolotu.

Autor:  AndyS [ wt maja 06, 2008 3:35 pm ]
Tytuł: 

Twoja instalacja LPG została wyregulowana na oszczędność (trudna sprawa jeżeli chodzi o niezawodność). Jak masz tak dobre (niskie) wyniki spalania i bezproblemową jazdę na LPG to lepiej nic nie zmieniaj i się ciesz. Gorsza dynamika jest wynikiem oszczędności spalania. Coś za coś - fizyki nie da się oszukać. Chcąc szybciej albo dynamiczniej jeździć musisz dostarczyć więcej energii z produktów spalania. Mój 300SE dynamikę ma bardzo dobrą (jak fabrycznie na Pb) ale pali 18-22 LPG w mieście i 13-17 LPG na trasie. Zużycie Pb zgodne z danymi fabrycznymi.
Wymiana systemu zasilania LPG przy tych samych założeniach regulacji (oszczędność) może niewiele zmienić a sporo kosztować. Wybór wersji (oszczędna - dynamiczna, albo - albo) należy do Ciebie bo według mnie najważniejszym parametrem powinna być niezawodność (brak strzałów i kłopotów). I zgodnie z tą tezą wyregulowałem swoją instalację przy okazji zachowując dynamikę a tracąc ekonomikę. <br>Dodano po 13 minutach.:<br>
kwiatkowski.l pisze:
przecież mikser tak dławi dolot, ze nawet na benzynie się to czuje. Instalacja blosa eliminuje mikser i nie zmniejsza dolotu.
BŁĄD. Oba systemy korzystają w swojej pracy ze zwężenia przepływu. A uczono mnie kiedyś że zwężenie nie koniecznie tłumi przepływ bo układ reaguje zwiększeniem prędkości przepływu (w tym wypadku powietrza) w tym miejscu. Silnik wymusza pobór identycznej ilości powietrza jak bez zwężenia. Wszystko zależy od konstrukcji i wymiarów. Brudny filtr powietrza potrafi byc większą przeszkodą. Należy zachować fabryczną instalację dolotową do filtra powietrza (ktoś to obliczał i to mozolnie). Ja mam jak z fabryki (+ otwór kompensacyjny aby nie gasł przy hamowaniu) i nie stwierdzam żadnych skutków ujemnych.

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ wt maja 06, 2008 3:48 pm ]
Tytuł: 

AndyS pisze:
Twoja instalacja LPG została wyregulowana na oszczędność Coś za coś - fizyki nie da się oszukać. Chcąc szybciej albo dynamiczniej jeździć musisz dostarczyć więcej energii z produktów spalania. Mój 300SE dynamikę ma bardzo dobrą (jak fabrycznie na Pb) ale pali 18-22 LPG w mieście i 13-17 LPG na trasie. Zużycie Pb zgodne z danymi fabrycznymi.
.


to twoja instalka i jazda na LPG jest bezsensowna..... masz dowaloną zabogatą mieszanke....22lpg to taki sam koszt praktycznie jak 12-13Pb normalnie.Ja bym smigał na Pb za mała roznica w kosztach.Moje 300SE paliło 15-16 po miescie i troche mniej po trasie ale niewiem ile powiedzmy ze 13-14 to sa dobre wyniki.okolice 20 -22ltr to ja bym myslał o 500se 8)

Autor:  BrunoGiamatti [ wt maja 06, 2008 4:36 pm ]
Tytuł: 

hmm i znowu temat LPG ;) ..
Co to spalania 22l gazu przy podobnym silniku jak moj to ja powiem --> DZIĘKUJĘ ... gdyż wole zostać przy 14l PB ...
Druga sprawa... BLOS ... hmm jak kto lubi .. niektórzy chwalą .. ale czy to ma aż taki sens .. hmmm
Trzecia sprawa... zostaw tak jak masz :P bo puki niemasz problemów to się ciesz, ze możesz oszczędnie jeździć. A jeśli juz byś chciał coś modyfikować w LPG to IGS był by dobrym wyjściem ... napewno byś się nie martwił, że rozsadzi ci wtrysk przy dodaniu gazu ... ale cena (do R6 ok 4000zł) no i to, że i tak i tak potrafi przysporzyć problemów .... może być deską do grobu tego pomysłu.
Jak kupie 420/500 i padnie mi na głowę żeby montować LPG ... to moze i pomyśle nad IGS'em ... o ile będzie finansowo w moim zasięgu.

Autor:  ukaniu [ wt maja 06, 2008 5:11 pm ]
Tytuł: 

Wszystkie proste mechaniczne urządzenia dawkujące paliwo dławią dolot. I trzeba przyjąć to za pewnik. Czy to gaźnik, czy zwężka, Blos czy klapa KE.
Problem w optymalnym doborze. Gazownicy chronią swój tyłek wstawiając w MB mniejsze miksery aby prościej było zapobiec do zubożeniu mieszanki i strzałowi.
Mikser właściwie dobrany musi mieć dokładnie zestrojoną instalację aby być pewnym, że to zubożenie nie nastąpi. Wtedy sadek mocy oczywiście jest, ale nie taki jak w wiekszości kiespkich instalacji. Niegdy nie mierzyłem więc nie powiem jaki. Faktem jest, że po poprawce i właściwym zestrojeniu instalacja LPG zabiera zamiast 3s np 1s w sprincie do 100.

Co do wtrysku to jedyną jak dla mnie sensowną alternatuwą jest już wspominany przezemnie (jestem na etapie gormadzenia danch i pewnie zacznę już niedługo skłądać) Megasquirt.

Autor:  AndyS [ wt maja 06, 2008 6:45 pm ]
Tytuł: 

MERCEDES 4 EVER pisze:
to twoja instalka i jazda na LPG jest bezsensowna..... masz dowaloną zabogatą mieszanke....22lpg to taki sam koszt praktycznie jak 12-13Pb normalnie.

OK. Może przesadziłem bo podałem skrajne wartości nie dodając lato - zima. 22L LPG to było w zimie kilka lat temu przy silnych mrozach i jazda w mieście w korku. Średnią wartością jest 18L LPG ale jak wiadomo zależy to od warunków. Już drugi rok Sopot jest wprost koszmarnie rozkopany i korki są drastyczne - nawet do 2 godzin na 3 km a całe Trójmiasto też nie lepsze.
A poza tym nawet 22L LPG to jest ok. 11,5L ON czy 11L Pb. W zimie każde auto więcej pali - te na Pb też.

P.S. Podaje rzetelnie zużycie paliw a wiem z doświadczenia że wiele osób ma skłonności do zaniżania tych wartości. Nawet mój ojciec twierdził że jego W124 200D pali 6L ON. Do czasu - aż staneliśmy z pustym bakiem na autobanie przed polską granicą... :lol:

Autor:  BrunoGiamatti [ wt maja 06, 2008 7:11 pm ]
Tytuł: 

AndyS pisze:
Podaje rzetelnie zużycie paliw a wiem z doświadczenia że wiele osób ma skłonności do zaniżania tych wartości. Nawet mój ojciec twierdził że jego W124 200D pali 6L ON. Do czasu - aż staneliśmy z pustym bakiem na autobanie przed polską granicą...

hmm ja to nic dziwnego nie widze w takim spalaniu przy 200D przy normalnej jeździe na trasie ;) ....
Heh .. z tym spalaniem to bywa różnie .. też raz stanąłem ostatnio... mimo iż jeździłem identycznie jak przy spalaniu 13l/100km to wyszło mi że spalił 16l ... i akurat nie dotoczyłme sie do stacji :P

Autor:  ghost2255 [ wt maja 06, 2008 9:11 pm ]
Tytuł: 

Co prawda nie w mercedesie, ale w audi z KE-jetem mam gaz i po początkowych problemach wywaliłem połowę wężyków od podciśnienia, zostawiłem tylko gołe sterowanie obrotami przez zaworek i wywaliłem klapę przepływomierza. Wzrost dynamiki(mocy?) jest odczuwalny po zdjęciu klapy, ale za to nie ma możliwości pracy na benzynie.
No cóż-coś za coś.

Testowałem w tym aucie kilka reduktorów i mikserów i muszę powiedzieć, że np. reduktor LOVATO ma najbardziej stabilne parametry pracy w różnych temperaturach, a mikser wiekszy wcale nie zwieksza dynamiki, tylko potrafi ją zmniejszyć, a gdy auto pali za mało, to na pewno nie będzie jeździć żwawo, bo nie ma na czym.

W tym konkretnym audi duzo lepiej auto zbiera się na mniejszym mikserze dedykowanym do KE-jeta, niz na większym, czy na BLOSIE.
Acha, no i przyspieszony zapłon, czy nowe kable, świece, kopułka i palec to oczywista oczywistość.
I juz nie ma potrzeby myśleć o BLOSIE czy SGI.

Może to coś wniesie do dyskusji o gazociągach?

Autor:  BrunoGiamatti [ wt maja 06, 2008 9:34 pm ]
Tytuł: 

ghost2255 pisze:
na mniejszym mikserze dedykowanym do KE-jeta

jaki masz na myśli??

Autor:  ghost2255 [ wt maja 06, 2008 9:54 pm ]
Tytuł: 

http://www.w114-115.org.pl/forum/img01/ ... _TURBO.jpg

coś takiego podobnego

Acha, bez kompensacji podłączonej

Autor:  Cichy_82 [ wt maja 06, 2008 10:49 pm ]
Tytuł: 

Witam
Lepsza opcja napewno jest IGS
Co do Blosa uzytkowalem ponad rok w 300CE i moze pare spostrzezen.
Auto przedewszystkim odzyskuje moc na Pb wzgledem ktoregokolwiek miksera!!! (testowalem kilka) Jest naprawde "odetkane" :)
Na LPG przy tej pojemnosci silnika do 4.5tys obrtow takze bylo super pozniej brakowalo troche mocy (nie bylo to spowodowane ani za malym parownikiem -najwiekszy dostepny ani za waskimi rurkami doprowadzajacymi gaz -8mm.)
Probemu tego nie ma np w 2.3 gdzie Blos jest wrecz rewelacyjnym rozwiazaniem ale o tym pozniej.
Spalanie ok. 1-1.5litra wieksze niz na mikserze
Kultura pracy -duzo lepsza, odpalanie -latwiejsze, brak jakiegokolwiek gasniecia czy wystrzalow (swoja droga na mikserze tez nigdy mi nie strzelil) przemawialy do mnie.
Podsumowujac problemow z moca w 3litowym aucie nie udalo sie w 100% rozwiazac ale Blos zrobil i tak dobre wrazenie

W W201 2.3litra pojemnosci Blos natomiast sprawdza sie w 100% procentach
Moc na PB wzgledem serii nie spada praktycznie wogole tzn. max ok 0.1-0.2s. sprint do setki mierzone GTechem na LPG natomiast jest to ok 0.4-
0.5s wzgledem tego samego auta bez LPG jak dla mnie efekt conajmniej zadowalajacy :)
Reszta jak wyzej w 3litrowym

Pozdrawiam

Autor:  AMG [ śr maja 07, 2008 9:08 pm ]
Tytuł: 

co do wtrysku ciągłego, to ja się zdecydowałem swojego czasu, na zainstalowanie czegoś takiego do mojej W126 420SE. Zostało to zainstalowane lecz nie fajnie się to sprawowało. Po pierwsze opóźnienie pomiedzy dodaniem gazu a reakcją auta, po drugie auto chodziło ładnie dopuki nie włączyłem klimy(zaczynały szaleć obroty). Minusem jest tez koszt do V8 około 5000zł. Wróciłęm wtedy do II generacji i tak pozostało.

Autor:  ukaniu [ śr maja 07, 2008 9:50 pm ]
Tytuł: 

Niestety firmowe wtryski gazu, które można zastosować do KE są bardziej niż drewniane jakościowo z tego co widzę.
Ale to nie jest problem :-)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/