MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Nowy SEC:) Niestety nie działa... POMPA PRZEKAŹNIK ŚILNIK
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=33631
Strona 1 z 3

Autor:  Mecenas_sztuki [ pt maja 09, 2008 6:21 pm ]
Tytuł: 

Witam!
Stałem sie świeżo upieczonym właścicielem SECa 560 i mam zamiar go wskrzesić z martwych :) Autko stało około 3 lat zanim je kupiłem, i wiadomo że teraz wiele w nim nie działa...ale cóż, nie można pozwolić żeby go ktoś pociął.
Tyle wstępu, mam kilka pytań i problemów:
Po pierwsze silnik nie chodził i nie można było go sprawdzić przed zakupem, wiec dopiero po zaczęło sie szukanie, silnik odpalał na kilka sekund i gasł. Udało sie go odpalić podając napięcie na pompe. Silnik chodzi, ale nie działa obrotomierz i jak jest zimny to ma niskie obroty (ale i tak za wysokie niż normalnie) a jak sie nagrzeje i muśnie sie gaz to od razu wchodzi na wysokie obroty - około 2500-3000 i tak już trzyma nawet po ponownym odpaleniu. Następna sprawa to im bardziej silnik jest nagrzany tym bardziej dymi na niebiesko, a jak już ma normalna temperature to dymi jak lokomotywa, i na dodatek sie przegrzewa, nawet po wyjeciu termostatu, zblokowaniu wisko które sie nie włączało i pełnym ogrzewaniu dalej sie grzeje i dochodzi do 100 nawet 110 stopni, dalej już nie próbowałem... no i chciałbym żeby mi ktos popisał co może być przyczyną tych wszystkich usterek...jeszcze dodam ze nawet na chłodnym motorze po dodaniu gazy kopci na niebiesko. Proszę o pytania które pomoga w diagnozie. <br>Dodano po 1 minutach.:<br> Jeszcze pytanko czy może ktoś ma taki przekaźnik do pompy bo ten który był oblutowałem i nic, wiem że pasuje od 420 i od 560 .

Autor:  roadrunner [ pt maja 09, 2008 8:22 pm ]
Tytuł: 

pierwsza sprawa jesli tego jeszcze nie zrobileś a w baku bylo paliwo to musisz albo dodac duzo dodadkow zwiekszajacych oktany albo zlać paliwo i zatankować nowe. ja tez swoje auto uruchamialem po 3 latach stania i w sumie jedyna zecza jaka przeszkadzala w dzialaniu silnika było zwietrzale paliwo.

Autor:  w-126 [ pt maja 09, 2008 10:16 pm ]
Tytuł: 

wydaje sie że masz pęknietą uszczelke pod głowicą (gotujący płyn), pompa to może być zimny lut w przekaźniku(u mnie tak było), obstawiam na 90% że głowice trzeba jednak ściągnąć (niebieski dym chyba że uszczelniacze masz w tragicznym stanie), zacinać się moze na przepływomierzu ale to mozna w miare łatwo naprawić wazne aby rozbierać wszystko zachowując czystośc tłoczek nasmarować i bedzie ładnie działało ale tym to bym sie nie martwił na razie, najpierw to mozna by cisnienie zmierzyć

wstaw fotke tej płytki to ci wskaże gdzie u mnie puścił lut, ewentualnie która część mogła nawalić gdyby dalej nie działało, czy mierzyłeś cokolwiek na tej płytce czy lutowałeś w ciemno ?.

Autor:  Mecenas_sztuki [ sob maja 10, 2008 11:48 am ]
Tytuł: 

Paliwo oczywiście zostało zalane nowe, olej zmieniony odrazu dwa razy. Lutowałem wszystkie luty w tej płytce. A co może mieć wpływ na nie działający obrotomierz? Może to być powiązane wszystko?

Autor:  bary123ce [ sob maja 10, 2008 12:02 pm ]
Tytuł: 

Mecenas_sztuki pisze:
A co może mieć wpływ na nie działający obrotomierz?

zaśniedziały bezpiecznik. Wymień wszystkie na nowe, ceramiczne.

Autor:  Mecenas_sztuki [ ndz maja 11, 2008 10:56 am ]
Tytuł: 

Witam!
Następny dzien walki za mną, co do gaśniecia to na 90 procent ten przekaźnik jest ok, ale znajomy mi pozyczył taką rospiske do diagnostyki i po zmierzeniu wsyszło ze to czujnik cieczy chłodzacej lub jego obwód, i teraz mam pytanie gdzie są wszystkie czujniki, bo dwa są nad termostatem, jeden od wskaźnika, drugi od wiatraków tak? A czy jest jeszcze jakiś? Bo może on jest uszkodzony i pokazuje mu jakąś temperature z kosmosu i go wyłącza.
Po rozebraniu kompa widziałem ze juz był lutowany, i czy moze sie zdarzyc ze on moze byc padniety? Bo sprawdzałem sam licznik(obrotomierz) w swojej 190 i napewno działa. Sprawdze jeszcze te bezpieczniki, chociaż już bardzo dużo ich zmieniłem.

Autor:  bary123ce [ ndz maja 11, 2008 11:56 am ]
Tytuł: 

Mecenas_sztuki pisze:
Sprawdze jeszcze te bezpieczniki, chociaż już bardzo dużo ich zmieniłem.

Wymień wszystkie- koszt niewielki, a chociaż co chwilę nie będą Cię wkurzać. Jeżeli będziesz coś potrzebował do silnika konkretnie, to dawaj znać, bo zostało mi parę rzeczy po wymianie mojego.

Autor:  Mecenas_sztuki [ ndz maja 11, 2008 3:13 pm ]
Tytuł: 

Jutro wymienie wszystkie i zobaczymy. Wielka prośba żeby ktoś mi dzisiaj jeszcze napisał czy jest jeszcze gdzieś trzeci czujnik temperatury oprócz tych dwóch na zewnątrz przy termostacie żebym jutro w pracy mógł sie tym zająć. Z góry dziekuje!!!

Autor:  Mor [ pn maja 12, 2008 7:18 am ]
Tytuł: 

Mecenas_sztuki pisze:
czy jest jeszcze gdzieś trzeci czujnik temperatury oprócz tych dwóch na zewnątrz przy termostacie

Musisz zdjąć filtr powietrza i zobaczysz trzeci czujnik. Nie wiem, który masz rok tego sec'a, więc powiem tak: albo będzie zielony z dwoma wyjściami, albo czarny - na taką okrągłą kostkę i 4 piny. Jest wkręcony w kolektor dolotowy, po stronie kierowcy. To jest właśnie czujnik od układu KE i od zapłonu.

Autor:  Mecenas_sztuki [ pn maja 12, 2008 5:18 pm ]
Tytuł: 

Dziekuje bardzo już mi sie udało to dzisiaj ustalić:)
Znowu dzisiaj dzien walki i kolejne fakty ustalone. Mam zamieniony moduł zapłonowy...jest od silnika który ma koło 240 km a ja mam 279 ( 205 kW).
Jesli jest włożony niepasujący to czy moga być takie objawy jakie opisałem? <br>Dodano po 1 minutach.:<br> aha rocznik 88

Autor:  jachimek [ pn maja 12, 2008 5:22 pm ]
Tytuł: 

Mogą być cyrki, nie ten moment kopnięcia i masz pan efekt:) w Renówce np mialem taki przypadek ze zamienione byly kompy auto mialo 144km a komp byl 132 km noo i efekt byl taki ze spalanie wzrosło do ok 40/100 benzyny :| az sie przeraźiłem jak tym wyjechalismy, :)

Autor:  yagood [ wt maja 13, 2008 9:28 am ]
Tytuł: 

w kwestii kopcenia, to obstawiałbym gumki zaworowe.
po takim staniu bez uruchamiania guma poprostu sparciała i efekt widać z tyłu.

Autor:  BrunoGiamatti [ wt maja 13, 2008 9:53 am ]
Tytuł: 

yagood pisze:
w kwestii kopcenia, to obstawiałbym gumki zaworowe.

chodzi o uszczelniacze trzonków zaworów :)??
Ano bardzo prawdopodobne, że nadają się tylko do wymiany (do V8 jakieś 80-90zł). A długo stał ten SEC?? może zapieczone pierścienie (i bóg wie co może jeszcze być :P )
Uszczelkę pod głowicą też wypada sprawdzić na biegu.
Mecenas_sztuki pisze:
Mam zamieniony moduł zapłonowy...jest od silnika który ma koło 240 km a ja mam 279 ( 205 kW).

Oczywiscie do wymiany... bo z tego co wiem z modułem zapłonowym nie jest jak z benzyną (że można zalać albo 95 albo 98 .. albo v-power ;) )

Autor:  Mecenas_sztuki [ wt maja 13, 2008 7:25 pm ]
Tytuł: 

Moduł okazuje sie ze jest od tego motoru, ale jest na 99 uszkodzony, dzisiaj go odkreciłem od nadkola, i zapalił i nie zgasł, potem znowu gasł, potem znowu nie i tak w kółko. A jak chodził i sie w niego uderzało to gasł. No i obrotomirze, czujnik obrotów w skrzyni jest dobry i tylko tam może gubić sygnał, pozatym doszedłem do tego że przy odpalaniu obrotomierz działa tylko że wskazuje o 10 razy wieksze wartości, czyli jak przy odpalaniu ma jakieś 400, 600 obrotów to obrotomierz pokazuje 4000 do góry, a jak już odpali i ma wyższe i wogóle nie działa tylko delikatnie drga, no i skoro moduł podaje takie obroty to pewnie dlatego zostaje odłączona pompa. Tak wiec szukam modułu z końcówką 701...

Autor:  georem [ wt maja 13, 2008 7:57 pm ]
Tytuł: 

Mecenas_sztuki pisze:
Tak wiec szukam modułu z końcówką 701...


No to pechowo, to są drogie moduły o czym nie jeden z nas się przekonał. [szalone]

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/