MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Koszt lakierowania - ile?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=33639
Strona 1 z 2

Autor:  melios [ pt maja 09, 2008 9:51 pm ]
Tytuł:  Koszt lakierowania - ile?

Witam! Dziś miałem małą kolizje parkingową. Kobitka cofając przerysował mi lakier na prawym tylny błotniku na wysokości koła. Była Policja - panowie orzekli winę pani, wypisali jej mandacik. Co radzicie zgłosić szkodę ubezpieczycielowi kobitki i czekać na odszkodowanie (jeśli ktoś jest zorientowany, to proszę opisać procedurę, co, gdzie, jak i ile pacą za taka szkodę) czy też zadzwonić to kobiecinki i rozliczyć się z nią - wspominała, że ma zniżki i nie chciała by ich stracić (ile wycenić koszty, żebym nie był stratny). Proszę o szybką poradę , bo temat trzeba załatwić zapewne dość szybko? Moje autko ma kolor szary metalik.
Z góry dzięki za rady.

Autor:  BrunoGiamatti [ pt maja 09, 2008 9:53 pm ]
Tytuł: 

hmm mógł byś zgadać się z nią .. a bo po co pani robić problemy ;) .. koszt lakierowania to ok 250zł za element (wieksze elementy ok 300zł)

Autor:  zegarek [ pt maja 09, 2008 10:40 pm ]
Tytuł: 

ta, chyba w stodole takie ceny [zlosnik]

Autor:  WojtekW [ pt maja 09, 2008 11:50 pm ]
Tytuł:  Re: Koszt lakierowania - ile?

zgłaszaj szkodę do ubezpieczyciela i tyle. Koszt lakierowania to 250-400 zł/element (jak potrzeba zacieniować sąsiadujący element to też trzeba za to zapłacić). Do tego dolicz sobie jeszcze koszt blacharki (pewnie jest jakieś wgniecenie itp) - trzeba być może będzie coś klepnąć, zaszpachlować...

Autor:  master [ sob maja 10, 2008 3:21 am ]
Tytuł: 

a babka o ile straci zniżkę to pewnie nie więcej niż 5% (o ile była trzeźwa [cool] ), więc nie ma co się nią przejmować

Autor:  BrunoGiamatti [ sob maja 10, 2008 8:31 am ]
Tytuł: 

zegarek pisze:
ta, chyba w stodole takie ceny

to chyba fajnie cie jakiś lakiernik wykiwał :P .. na cenach lakieru to ja sie znam .. wiec ćśśś
master pisze:
a babka o ile straci zniżkę to pewnie nie więcej niż 5%

hmmm kiedyś przy małej kolizji się dowiadywałem to powiedzieli mi że chyba z 30% poszło się walić
WojtekW pisze:
trzeba być może będzie coś klepnąć, zaszpachlować...

jeśli delikatnie szurnięte to takie coś w cenie pewnie podejdzie ;) ... i tak i tak trzeba zakitować :P .... <br>Dodano po 1 minutach.:<br>
WojtekW pisze:
jak potrzeba zacieniować sąsiadujący element to też trzeba za to zapłacić

no tak ... niestety. Za malowanie drzwi w Lagunie (tfu tfu) lakiernik krzyknął mi 600zł ;) bo i drugie trzwi i błotnik musiał cieniować :/

Autor:  THC [ sob maja 10, 2008 9:23 am ]
Tytuł: 

Zgłaszaj szkodę do ubezpieczyciela tej kobiety.

Nie ma co przejmować jej zniżkami, tak samo jak nikt nie przejąłby się Twoimi.

Skasujesz ją około cztery pięć stówek , tyle będzie kosztowało malowanie jednego elementu.
Jeśli poza rysą jest wgniecenie to moga wycenić wymianę całego elementu, a wtedy przyjemnie Cię zaskoczą.

Za wgnieciony zderzak w MB 123 , Warta 1600zł :)

Zderzak 50zł, a facet proponował mi na drodze 100zł

Autor:  BrunoGiamatti [ sob maja 10, 2008 10:58 am ]
Tytuł: 

tu THC ma racje ;) .. zawsze można coś ładnie usępić sobie ;) ....

Autor:  zegarek [ sob maja 10, 2008 10:34 pm ]
Tytuł: 

ALPAq pisze:
na cenach lakieru to ja sie znam .. wiec ćśśś


widać
[zlosnik]

Autor:  BrunoGiamatti [ ndz maja 11, 2008 12:37 am ]
Tytuł: 

zegarek pisze:
ta, chyba w stodole takie ceny


zegarek pisze:
widać

ty to ambitny pajacu jesteś ... a podobno ja pisarze...
Co źle napisałem?? ze ceny za element 250-300?? ktoś zaprzeczy?? ... źle napisałem że cieniowanie owszem- drożej?? ktoś zaprzeczy?? więc może ogarniesz swoje zacne paluszki nim dalej się ośmieszysz...

Autor:  melios [ ndz maja 11, 2008 1:40 pm ]
Tytuł: 

Zamiast pomóc koledze to tu kłótnia na całego.
Pozdrawiam

Autor:  BrunoGiamatti [ ndz maja 11, 2008 1:49 pm ]
Tytuł: 

Kwestia pomocy koledze już chyba się rozwiazała... ;)
Więc melios jak zrobisz?? ... w sumie można ściagnąć kasę od jej ubezpieczyciela... i mówiąc między nami może zostać ci jeszcze grosz w kielni jak dobrze załatwisz.
... A jak tu sie nie kłócić jak z każdej strony jakaś prowokacja?? Wnoszę do admina a dodanie mi kolejnego upomnienia. Będę miał pretekst żeby nie odpowiadać na pajacowanie co niektórych kanalii :/

Autor:  MacKuz [ wt maja 13, 2008 12:47 pm ]
Tytuł: 

ALPAq pisze:
Wnoszę do admina a dodanie mi kolejnego upomnienia.


Spoko bez gwałtownych ruchów - prędzej zegarek dostanie strzał za spamowanie i tyle.

Autor:  bary123ce [ wt maja 13, 2008 4:25 pm ]
Tytuł: 

koledze za obtarty i lekko wgnieciony kant nadkola w W124 PZU wypłaciło 1170zł

Autor:  Chuck Norris [ wt maja 13, 2008 4:58 pm ]
Tytuł: 

a mi PZU za obtarcie na tylnym błotniku plus sszpachlowanie i malowanie nakładki zderzaka bo też była pęknięta policzyli ponad 600zł... nic nie było wgniecione... więc zanim pojdziesz na ugodę pomyśl czy nie lepiej wyciągnąc siano z ubezpieczalni... oni liczą "prawie" jak blacharz-lakiernik a pani liczy jak baba z kapelusza...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/