MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Brak mocy, tryb awaryjny https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=33812 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | vectra [ ndz maja 18, 2008 10:06 am ] |
Tytuł: | Brak mocy, tryb awaryjny |
To mój pierwszy post na forum, więc witam serdecznie wszystkich użytkowników aut z gwiazdą. Zakupiłem jakiś rok temu Okulara 2,9 TD z 97 roku i mam z nim duży problem. Dostał trochę popalić przez ten czas, naciągnął sie lawet i nalatał masę kilometrów. Auto zaczęło mi zamulać i wchodzić w tryb awaryjny. Komp pokazał błąd z regulacją ciśnienia doładowania, ale po sprawdzeniu szczelności wężyków z podciśnieniem żadnych nieprawidłowości nie stwierdziłem- podciśnienie jest i cięgno od zaworu spustowego wciąga zaraz po odpaleniu auta. Sprawdzałem ciśnienie w dolocie na 2.5 tyś obr, ale lipa- nic nie dmucha, więc zakupiłem nową turbiną. Po założeniu zero poprawy- nawet jak trzymam ręką cięgno od zaworu spustowego to ciśnienia w dolocie nia ma żadnego. Jak do tego podejść? Na mój rozum jak zawór upustowy jest zamknięty i spaliny idą na wirnik to turbina dmuchać musi prawda? Czy ktoś spotkał się z takimi objawami? Dodam, że autko oglądało już trzech mechesów- jeden kazał wymienić przepływkę, drugi zawór sterujący blow-offem a trzeci zalecił wymianę turbiny. Przepływke podmieniałem z innego, sprawnego auta, zawór też, ale bez rezultatu. Teraz myślę sobie, że to może katalizator zatkany i spaliny nie napędzają wirnika turbiny... Czy to dobry trop? Proszę o porady bo już nerwy powoli tracę. |
Autor: | KRZYSIEKP [ ndz maja 18, 2008 9:24 pm ] |
Tytuł: | |
kolego miałem to samo w tym samym modelu wymiana przepływki nie pomogła komputer wskazał na jeden z zaworów wymieniłem bez poprawy pojechałem do serwisu gdzie komp wskazał ten sam zawór a okazało się że zepsuty był ten drugi ot komputery chodzi jak burza |
Autor: | vectra [ ndz maja 18, 2008 11:05 pm ] |
Tytuł: | |
Ten drugi jest od EGR, zamieniałem je nawet miejscami i nie pomogło. Dziś zaślepiłem EGR i też wchodzi w awaryjny. Jedyne co wyszło na plus po zaślepieniu to już nie kopci na czarno. Mam wrażenie, że to katalizator jest zapchany i spaliny nie napędzają wirnika turbawki. Nie daje mi spokoju, że jak ręką trzymam blow-offa i wkręcam go na obroty to nadal nie mam ciśnienia w dolocie. Z tego wynika, że albo nie ma spalin, albo intercooler nieszczelny, albo ta turbina mimo, że po regeneracji to nie dmucha. |
Autor: | MercBeginner [ ndz maja 18, 2008 11:08 pm ] |
Tytuł: | |
Witam, Powodów może być dużo jak sam już zdiagnozowałeś. Pytanie jak sprawdzić czy to nie ten kat bo mi się wydaje bardzo prawdopodobny. |
Autor: | vectra [ ndz maja 18, 2008 11:14 pm ] |
Tytuł: | |
MercBeginner pisze: Powodów może być dużo jak sam już zdiagnozowałeś. Pytanie
jak sprawdzić czy to nie ten kat bo mi się wydaje bardzo prawdopodobny. Myślę, że go po prostu wyszarpię i odpalę bez kata aby spaliny mogły spokojnie iść na dmuchawkę. Jestem tylko ciekawy, czy mój trop co do turbiny jest prawidłowy. Czy ktoś mógłby sprawdzić w swoim aucie jak to jest z tymi twardnącymi przewodami? Jest tak jak w innych autach? W mercu nigdy nie miałm z tym problemów, więc nie testowałem w ten sposób. W sharanie natomiast przy przegazowaniu przewody z intercoolera robią się wyraźnie twarde. Czy w tym okularze też tak powinno być, czy turbina nie będzie pracowała na luzie a dopiero jak silnik będzie obciążony?? |
Autor: | MercBeginner [ pn maja 19, 2008 2:32 pm ] |
Tytuł: | |
Tylko, nie zrób tak, że rozwalisz kata, a okaże się, że to coś innego... Żadnych radykalnych rozwiązań ![]() |
Autor: | vectra [ czw maja 22, 2008 10:27 am ] |
Tytuł: | |
Znalazłem wolną chwilę, więc podzielę się doświadczeniem, może się komuś to przyda. Generalnie trzeba powiedzieć, że mechanicy to po często gęsto głąby niestety. Jak pisałem wyżej padały różne diagnozy, przeważnie obstawiano drogie elementy (przepływka, turbina) a żaden ze speców nie zdiagnozował auta do końca. W końcu sam się za to wziąłem i przyczyna okazała się błacha- rozprutra rura od turbo do intercoolera. Brałem tą opcję pod uwagę, ale sądziłem, że byłoby słychać to uciekające powietrze. Dopiero jak zdemontowałem osłonę pod zderzakiem i zdjąłem rurę to ukazała się moim oczom dziura. Rura od góry rozpruta na długości około 12cm. Zapodałem jakąś inną rurę z ciężarówki (nie mieli w serwisie na już) i auto odzyskało ducha. Dziś wróciłem niemiec, test wypadł pozytywnie. Mam wrażenie, że auto nieco mniej mi pali... być może zaślepienie EGR-a na to wpłynęło. Podsumowując namawiam do samodzielnego diagnozowania swoich autek bo z tymi mechanikami to różnie bywa. Dziękuje Panowie za podpowiedzi. |
Autor: | MercBeginner [ czw maja 22, 2008 12:19 pm ] |
Tytuł: | |
Tak analizowałem sobie wiedząc już, że to nie była przyczyna, czy rzeczywiście zatkany kat byłby wstanie zniwelować ciśnienie w kolektorze wydechowym. Jednak gdyby spaliny byłyby aż tak blokowane to silnik nie byłby w stanie w ogóle pracować. Nie ma to jak mądrzyć się kiedy już wiadomo co się zepsuło ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |