MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

problem z odpaleniem na zimnym silniku
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=34387
Strona 1 z 2

Autor:  lysy2 [ ndz cze 15, 2008 8:21 pm ]
Tytuł:  problem z odpaleniem na zimnym silniku

hej
mam taki problem z autem:
na zimnym silniku - po nocy ciezko sie uruchamia. odpala za 1 razem prawie ze z dotyku, a nastepnie spadaja obroty i sie dlawi. ponowne odpalenie zwykle konczy sie tak samo. dodawanie gazu nic nie daje. po 2-3 takich odpaleniach silnik juz pracuje, ale nierowno, slabo reaguje na gaz, a nawet jak sie wkreci na obroty, to po zejsciu z obr. jest to samo (jakby tio byl diesel, to bym powiedzial, ze nie pala wszystkie gary odrazu, ale nie jest :) ). trwa to okolo 2-3 min., a potem wszystko ladnie pieknie. silnik pracuje rowno na Pb i LPG. na cieplym odpala idealnie i jest cacy, az do kolejnego dlugiego postoju (po 8h postoju - po pracy, tego efektu nie ma,a silnik i elektronika sa juz raczej zimne)
odpalam na Pb, bo mam sekwencje i nie moge inaczej :)
odlaczylem dzis na probe przeplywomierz (ceramika jest cala-niepeknieta) oraz czujnik temp. do niego i efekt ten sam. bez podlaczonego przeplywomierza silnik pracuje ok (testowalem tylko na postoju), bez sondy lambda tez pracuje ok. lewego powietrza nie zauwazylem.
nie mam pomyslow co jeszcze sprawdzic, bo efekt trwa 2 min i mam tyle na test codziennie.
nie wiem, czy opisane metody cos wykluczyly, czy nie, wiec chetnie wyslucham opinii innych.
silnik to M111 2200ccm, manual

aha jakis czas temu mialem taki objaw (teraz ustal) – czasem gdy sie wkrecalem na 3500 obr silnik sie dlawil jakby tracil zaplon i na Pb i na LPG (zwykle na 2 lub 5 biegu, ale to raczej nie ma znaczenia).
testowalem jazde bez lambdy – efekt bez zmian.
przeplywomierz tez byl podejrzany, ale nie zdazylem przetestowac, bo efekt ustal, a sie pojawil chwile potem ten z odpalaniem.
jakies pomysly? (na forum nic nie znalazlem wiecej) <br>Dodano po 9 minutach.:<br> nie mam pod reka czesci na podmiane, a nie wiem jak to zdiagnozowac.
mam zapasowa cewke, ale nie podejrzewam cewki, bo jakby padala, to by padla na amen a ja robie trasy po 2k km w ciagu 2 dni i poza rozruchem jest ok. (poza tym cholernie trudno sie do tych cewek dostac-sa pod kolektorem dolotowym)
przepustnica wyczyszczona, filtry ok
podejrzewam ciagle przeplywomierz, ale nie mam na podmiane, a przy odlaczonym ten sam efekt.
poki co auto jezdzi, ale jest to wk... i nie chcialbym, zeby sie rozkraczylo w trasie kiedys :)

byl taki przypadek, ze odpalilem i pracowal odrazu rowno i ladnie.pochodzil z 5 min to zgasilem, a po pol godzinie przy ponownym odpaleniu znowu fochy, a silnik juz nie byl totalnie zimny.

Autor:  kali [ ndz cze 15, 2008 8:27 pm ]
Tytuł: 

nie wiem jak jest w 220E, ale w W201 200E było tak, może jest podobnie
http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic. ... chomieniem

Autor:  lysy2 [ ndz cze 15, 2008 9:56 pm ]
Tytuł: 

dzieki Kali - zaraz sprawdze
u mnie sa 2 przekazniki tam
1 plastikowy - zbiorczy od klimy i 2 taki przezroczysty, ale nie aluminiowy (cholera wie od czego :) ).
zaraz ide do garazu i wytargam to dranstwo (od rana nie jezdzilem, to moze przetestuje od razu) <br>Dodano po 1 godzinach. 19 minutach.:<br> sa tam jednak 2 przekazniki z bezpiecznikami
1 taki jak mowiles z bezpiecznikiem 15A i 2 maly zielony z bezp. 30A
oba bezp.sa OK (test elektryczny). maly zielony przekaznik pobudzony na krotko dziala, a duzy aluminiowy nie dal sie wyszarpac :)
efekt przy rozruchu niestety pozostal :(
ale po jakiejs przerwie sprobowalem raz jeszcze i wyglada to tak, ze na Pb silnik na wolnych obr. pracuje rowno, ale po dodaniu mocno gazu szarpie/dlawi sie i z opoznieniem wchodzi na obr.
natomiast po przejsciu na LPG jest lepiej – wchodzi normalnie na obr.
po 5 min. jak sie juz zagrzeje mocniej, to wszystko OK
sterowanie wtryskami LPG jest na podstawie czasu otwarcia wtryskow Pb
jakies dalsze pomysly?

Autor:  lysy2 [ wt cze 17, 2008 8:01 am ]
Tytuł: 

nikt nie ma dalszych pomysłów??

Autor:  bynio204 [ wt cze 17, 2008 8:54 am ]
Tytuł: 

powiem ci ze mam praktycznie identyczne objawy w w 140 m119 5000ccm
i tez sprawdzilem wszystko po podpieciu pod kompa zero bledow ,przeplywka podmieniona ,tez nie mam pomyslu .
objaw praktycznie identyczny ,instalacja lpg tez sekwencyjna ,jednak mam mozliwosc odpalenia na samym lpg i tutaj jest dziwnie poniewaz odpala na gazie dobrze i wszystko cacy mam jednak webasto ktore podgrzewa uklad wodny wiec odpalam juz cieply silnik,ja podejrzewam pompe paliwa ,a raczej jej wydajnosc nie wiem moze uklad sie zapowietrza ? bede podmienial dalej
qrde teraz po glebszym zastanowieniu moze ktorys z czujnikow temperatury ? bo po podgrzaniu webastem zapala normalnie

Autor:  kompressor [ wt cze 17, 2008 10:49 am ]
Tytuł: 

Sprawdź po kolei:
-czujnik temperatury(może kabel nie styka lub jest uszkodzony)
-przewody zapłonowe
-potencjometr gazu jeśli występuje
-wydajność pompy paliwa
-jeśli masz gaz to zrób regulacje instalacji
-przyjrzyj sie przepustnicy,czy klapka jest prosta,nie miałeś strzałów

Autor:  Janfocus [ wt cze 17, 2008 11:07 am ]
Tytuł: 

proponuję przed odpaleniem przekręcić 4-5 razy zapłon i za kazdym razem poczekać aż pompa dopompuje paliwo. Ja bym podejrzewał że pompa paliwa nie daje odpowiedniej dawki/cisninia, stąd też te problemy przy 3,5krpm...

Powodzenia...

Autor:  lysy2 [ wt cze 17, 2008 11:08 am ]
Tytuł: 

kompressor - czujniki temp. są ok styk też, a jakby były walnięte to nie tylko na zimnym silniku przy rozruchu
przewody WN dodatkowo izolowałem(peszel), poza tym w czasie deszczu itp. byłyby problemy
LPG nie ma tu nic do rzeczy (i wyregulowany jest na cacy), bo objaw jest głównie na Pb (przy rozruchu)
pompa paliwa daje radę, bo na PB też kręcę silnikiem do 6000obr i jechałem ostatnio ponad 200km/h na Pb i LPG, więc jest wydajna
w sekwencji nie ma strzałów, a już pisałem o tym, że czyściłem przepustnicę

bynio - w baku zawsze min 15l i nigdy mi się rezerwa nie świeci, a i podciśnienie po jeździe się w baku nie robi - sprawdzałem jakiś czas temu
co do zapowietrzania się układu paliwa to nie wiem jak sprawdzić - masz pomysł?
janfocus - te objawy przy 3500rpm były na Pb i LPG - bez różnicy

jakieś inne pomysły?

Autor:  _me: how_ [ wt cze 17, 2008 11:42 am ]
Tytuł: 

Wg mnie w kwestii srebrnego przekaźnika nie zrobiłeś wszystkiego, bo przekaźnik daje dupy w środku, nie tylko na bezpieczniku.


http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic. ... c&&start=0

Autor:  lysy2 [ wt cze 17, 2008 12:30 pm ]
Tytuł: 

ok
powalczę z tym przekaźnikiem i zrobię tą opisaną próbę:
Cytuj:
Albo rozebrać i przejrzeć, albo na próbę połączyć wszystkie dziury oznaczone 87E z dziurą oznaczoną 30. Wtedy komputer będzie pod napięciem akumulatora bez pośrednictwa stacyjki, nie ma to jednak znaczenia dla faktu, że próbę w ten sposób można przeprowadzić. "

odpale rano zwierajac te dziury i sie zobaczy efekty - może się wyjaśni cosik :) <br>Dodano po 2 minutach.:<br> a może ktoś z Wrocławian ma trochę części do pożyczenia w celu testów mojego bolida? :) [zlosnik]

Autor:  TReneR [ wt cze 17, 2008 12:41 pm ]
Tytuł: 

A ktora gen LPG - sekwencja?

Autor:  lysy2 [ wt cze 17, 2008 1:02 pm ]
Tytuł: 

sekwencja 4 generacja BRC - pisalem :)
niemniej LPG nie jest raczej powodem bo objaw wystepuje na Pb

Autor:  lysy2 [ czw cze 19, 2008 7:34 am ]
Tytuł: 

no i chyba po problemie :) (przynajmniej od 3 odpaleń nie bylo problemu)
okazało się,że winne były wtryski :)
podczas rozruchu "iglica" wtryskow otwiera sie bardziej niz przy najwiekszych obrotach. poniewaz robilem dlugie trasy na LPG i Pb nie przeplywala przez te wtryski czesto lub poprostu i tak byly troche zasyfione, to sie troszke przyblokowaly i nie otwieraly na max przy rozruchu, a przy normalnej jezdzie otwieraly wystarczajaco, by nie stwarzac problemow.
metada to srodek do czyszczenia wtryskow i troche palowania auta na Pb (od kilkudziesieciu do kilkuset km-zaleznie od tego co tam bylo) :)
dodam tylko, ze we wtryskach mechanicznych tego nie ma, bo jest tam wtryskiwacz rozruchowy (np. tak bylo w moim M102) i nie ma problemow z takim wtryskiem - inna filozofia, bo jest rozdzielacz centralny

co do tego przekaznika, to to co bylo napisane w poscie cytowanym przez me:how'a to tak jest tylko w KE-Jetach. w takim silniku jak M111 ten przekaznik podaje zasilanie na caly komp. i jakby padl, to by sie nie dalo odpalic auta (bez bezpiecznika sie da, ale np. odlacza sie wtedy ABS-probowalem). - to sa info od dosyc dobrego elektryka-diagnosty :)

gdyby jeszcze komus sie tak samo robilo, a nie bylo to nic poruszane w tym watku wczesniej, to jest opcja, ze mu puszczaja uszczelniacze zaworow - po dluzszym postoju olej moze sciekac do cylindra i przy rozruchu nastepuje cos jakby spalanie stukowe oleju, co powoduje nierowna prace silnika. mozna to sprawdzic gdy po rozruchu i po takim telepaniu wejdzie sie na wys. obroty, a auto puści bialy dymek z rury wydechowej-spalil reszte tego oleju.

mam nadzieje, ze te info Wam pomoga :)

Autor:  bynio204 [ śr cze 25, 2008 1:16 pm ]
Tytuł: 

ja u siebie rowniez znalazlem ,
winna byla wiazka na silniku ,rozpadla sie ,znaczy izolacja sie doslownie rozsypala ,nowa wiazka i wszystko cacy

Autor:  TReneR [ śr cze 25, 2008 2:15 pm ]
Tytuł: 

lysy2 pisze:
sekwencja 4 generacja BRC - pisalem :)
niemniej LPG nie jest raczej powodem bo objaw wystepuje na Pb


To jest bledne zalozenie - przy sekwencji mimo, ze jezdzic na LPG, to wykozystujesz komputer Pb. Wszelkie bledy zapamietane podczas jazdy na LPG beda powodowaly kulawa prace na Pb.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/